Podczas rozmowy w hostelu na górnym Manhattanie, w którym nocował mężczyzna, pracowniczka poprosiła go, by na chwilę odsłonił swoją twarz. Oczywiście nie mogła podejrzewać, jak ważne się to okaże; to było przed zabójstwem, które wstrząsnęło miastem.
- [Poszukiwany] zsuwa maskę i obdarza ją szerokim uśmiechem. Ten drobny flirt między nimi dostarczył nam najważniejszego z dotychczasowych tropów, które mogą pomóc go zidentyfikować
- mówi CNN policyjny analityk John Miller.
Wszystkie komentarze
Już dawno nie kosztuje stówę.
Ale to jest prywatna opieka medyczna u nas jest relatywnie tania właśnie dlatego, że jak masz pryszcza, to ci go wyleczą prywatnie, ale jeśli np. nowotwór, to wyślą do sektora publicznego. Co najwyżej wstępnie zdiagnozują.
Ch...a mamy z tej „darmowej” sluzby zdrowia. Kolejki na kilka lat. Opieka medyczna jak w sierra leone i koniec koncow zawsze ladujemy w prywatnej.
Place w firmie miesiecznie 2500 zl zus a w aptece zostawiam miesiecznie 700 i nie nalezy mi sie zadna znizka z tytulu choroby przewlekłej
System w tym chorym kraju jest wynaturzony przez lobby lekarskie, które proste zabiegi wycenia np. na 100k USD.
Wy nawet nie byliście w USA i nawet nie rozumiecie że tam nie ma czegoś takiego jak medicover. Amerykański "medicover" nie posiada jakichś swoich prywatnych klinik - to po prostu firma co zwraca ci (lub nie) za to co sobie wyleczysz w miejscach ogólnie akceptowanych. Kto to słyszał żeby jeszcze placówki prowadzić i lekarzy opłacać :))) To jest ubezpieczenie a nie prywatne leczenie jak w Polsce.
Serio a Ty byłeś w stanach? A UHG to co robi? UHC ubezpieczenie medyczne daje a Optum ich druga spółka zatrudnia lekarzy personel medyczny, ma pod “opieka” apteki, lekarstwa itd… to ignorancja do potęgi to twoje że niby leczysz się w miejscach ogolnie akceptowanych
zwolni Ciebie by opłacić horrendalną składkę.
Teraz poproszę tego komentującego tu na forum wczoraj, zachwyconego systemem ubezpieczeń w USA, o wypowiedź.
Jeśli ktoś jest zachwycony systemem ubezpieczen w Stanach, to jest niewolnikiem fentanyl lub milionerem. W grę wchodzi jeszcze ignorancja
@edek_zawsze, zdaje się.
Nie, @EK96.
Halo, jest tu Pan? : )
Nie może, jeszcze nie wrócił ze szkoły
Jestem, jestem. Co słychać?
No witamy kolegę.
Tak, byłem zadowolony z amerykańskiego ubezpieczenia medycznego.
Tak, to już wiemy i oczywiście nie podważam tego doświadczenia. Mimo to, rozumie pan, że prawdopodobnie tysiące Amerykanów jest oszukiwanych?
Tak, czytam o tych problemach aczkolwiek osobiście nie poznałem tam nikogo, kto miałby tego typu doświadczenia.
Ciekawe rozmowy miałem z Polakami, którzy emigrowali tam w latach 1980-89. Oni bardzo narzekali na służbę zdrowia w Polsce. Chodziło o ich rodziców, rodzeństwo i przyjaciół, którzy przechodzili przez męczarnie w przypadku poważnych chorób. Opowiadali wrażenia z oddziałów onkologicznych w polskich szpitalach. Mówili jak długo trzeba czekać na niektóre badania, na operacje, na zabiegi. Na tym tle system amerykański wyglądał jak z innego świata.
Może być upośledzony jeszcze
Dokladnie - jestes ignorantem. Jesli sie ma przyzwoite zarobki, jak ludzie z dobrym wyksztalceniem lub zawodem i nie ryzykuje zdrowiem na oszczedzaniu, to przyzwoite ubezpieczenia renomowanych firm zapewniaja dobra opieke za pare tysiecy na miesiac, z czego wiekszosc pokrywa pracodawca. Po przejsciu na emeryture przychodzi Medicare i tez pokrywa wszystkie lub wiekszosc kosztow - nawet tych za drogie leki. Choroby katastrofalne jak nowotwory wymagaja jednak powaznych wydatkow. Na amerykanska Health Care narzekaja najbardziej golodupcy.
No nie mogę tego potwierdzić znając system od podszewki
„Facebook post by UnitedHealth Group expressing sadness about UnitedHealthcare CEO Brian Thompson’s death received 62,000 reactions – 57,000 of them laughing emojis”.
Nie, Ameryka nie jest podzielona. W tej sprawie jest zjednoczona.
Jest czymś wysoce niesprawiedliwym, że na tym najbardziej zarabiają ubezpieczycieli i prawnicy. Ta dyskusja trwa tam od dekad, ale jakoś nic się nie da zrobić. Obama próbował, ale potem przyszedł Trump i skasował reformy. Biden nawet nie próbował. Ale znowu przyszedł Trump, teraz z Muskiem. Czyli będzie jeszcze więcej turbokapitalizmu.
"Jest czymś wysoce niesprawiedliwym, że na tym najbardziej zarabiają ubezpieczycieli i prawnicy. Ta dyskusja trwa tam od dekad, ale jakoś nic się nie da zrobić"
Nie da się, tak jak nie da się nic zrobić z powszechnym dostępem do broni. W każdym razie ja nie wierzę, że kiedykolwiek coś zrobią, bo połowa Amerykanów NIE CHCE nic z tym robić, bo uważają, że prawo do broni to jak prawo do wody pitnej.
Skoro tak, to muszą cierpieć, trudno. My możemy tylko współczuć tym, którzy są za zaostrzeniem prawa do broni.
Prawdziwe zmiany przynoszą wojny i rewolucje. Ale właściwie nie wiem, po co to napisałem. Przecież to najstarsza demokracja. Zresztą też cokolwiek wadliwa, bo poprzednim razem Trump wygrał, mimo, że przegrał. Teraz przynajmniej wygrał przekonująco...
Jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że osiągnęliśmy etap, gdzie będziemy się pokojowo i stale rozwijać. Koniec historii i takie tam wymysły. Ale to jakby inna epoka (a tylko 20 lat).
Stany są też liderem w rozwoju sztucznej inteligencji. Może kiedyś ona orzeknie, że ludzie nie są zdolni do samostanowienia, bo w swej masie działają przeciw swojemu dobru i przeciw dobru planety.
W sumie już to mówi, jak dobrze zapytać, tylko jeszcze nie może nic z tym zrobić.
i notariusze, nierzadko pomagajacy wykorzystywac ludzi starszych i schorowanych przez oszustów
I jeszcze w iecej rewolwerowcow.
Niestety, ale Amerykanie nie mają odwagi. Wolą zdychać.
przynajmniej każdy może zastrzelić prezesa. Demokracja.
Ironiczne, gorzkie i prawdziwe!
Najstarsza i pierwsza demokracja narodziła się w Atenach .
Trump absolutnie nie wygral przekonujaco, tylko ledwo ledwo...najmniej bezposrednich glosow od 19go wieku -- ponizej 50 procent.
A co powiedzieć o ubezpieczeniach na życie pozagrobowe u nas?
To jest zupełnie poboczny temat. Jakkolwiek nie zamierzam go bronić, to wygrał i bardziej niż ostatnio. Pisanie takich rzeczy to zaklinanie rzeczywistości. Raczej trzeba ją zanalizować i wyciągnąć wnioski z porażki (np. temat imigracji, ochrony granic, czy inflacji, choć akurat i o dziwo, nie ochrony zdrowia). Choć bliżej amerykańskiej kampanii nie śledziłem.
@wiesio13
Te również nie działają i to bardziej, ale ludzie od tysięcy lat zdążyli się przyzwyczaić i nie pytają o szczegóły.
a wiesz po co tym ludziom broń? pytałeś ich o to? pewnie Ci się wydaje, że potrzebują broni, żeby się bronić przed przestępcami.
Otóż wyobraź sobie, że Amerykanie chcą mieć broń, żeby móc się bronić przed rządem.
Ostatnim przykładem takiej obrony były milicje, które pomagały otwierać zamknięte w pandemii biznesy. Jeśli ktoś chciał otworzyć restaurację, ale bał się mandatu, mógł wezwać lokalną milicję z pistoletami maszynowymi i oni przyjeżdżali i razem z właścicielem czekali na policję, która przyjeżdżała zamknąć knajpę i wręczyć mandat. Tak dla wyrównania argumentów w dyskusji. Panowie z radiowozu musieli zaakceptować fakt, że obywatele mają LEGALNIE większe i bardziej szybkostrzelne pistolety, gdyby ktoś nie zapanował nad nerwami. I nikt nikogo do niczego nie zmusi. Może tylko perswadować.
Pistolety maszynowe czyli strzelające seriami NIE SĄ w US Legalne.
kompletne bezprawie. Czyli jak nie chcę mandatu to wyciagam większego gana niż policja i wszystko mi wtedy wolno? to ma byc pozytywny przykład?
"cokolwiek wadliwa"? Wake up!
Lub prezydenta.
To prawda.
Co tylko znaczy, że jak go złapią, to dostanie karę śmierci.
A którego narodu
To będzie bohaterem + męczennikiem "za sprawę"
Tacy ludzie przyciągają naśladowców.
Elon już raczył się przestraszyć na twitterze.
W NY chyba nie ma kary smierci. Pewnie koles jest ciezko chory i zostalo mu z pol roku zycia.
Co Elon napisał??
"You get what you fuckin' deserve"
Joker
Nic się nie zmieni. To jeden news więcej. I tylr
Także myślę, że nic się nie zmieni, a media już przedstawią opowieść o biednym , wspaniałym biznesmenie , będącym uosobieniem amerykańskiego ideału, który zostaje zamordowany przez upadłego wariata.
Przy okazji, ja nie widzę tu zbrodni, tylko akt obrony społeczeństwa przez kimś kto swoimi działaniami i decyzjami doprowadził do śmierci tysięcy osób.
Zmieni się- inwestowanie w ochronę osobistą
A nie lepiej by wskrzesić to dziecko?...
Już zmieniło - prezes innej firmy ubezpieczeniowej, której dane i fotografie zostały opublikowane w sieci kilka dni temu, już wycofała się z antyludzkich rozwiązań jakie planowała wprowadzić.
Zginie jeden - zmieni się niewiele. Zginie ich dziesięciu - zaczną się bać. Zginie ich setka - zaczną się faktyczne zmiany systemu.
Lincz i zawiść.
Będzie gorzej. Wzrosną koszty ochrony dla zarządu, centrali, oddziałów i managerów firm ubezpieczeniowych. Będzie jeszcze większe parcie na zysk, więc w efekcie wzrosną opłaty przy obniżaniu wysokości wypłat (choćby poprzez nierewalizowanie o inflację i wzrost kosztów opieki medycznej), jeszcze więcej będzie odmów.
Ludzie w Polsce naoglądali się seriali medycznych, gdzie ofiarni lekarze walczą o każdego w doskonale wyposażonych szpitalach i wierzą, że jak zapłacisz kupę kasy za ubezpieczenie, to masz pokryte wszystkie sytuacje i opiekę tip top bez limitu od ręki. A w praktyce znajomi z USA płacą po 1500$ i więcej miesięcznie, przyjęcie dopiero do szpitala po wpłacie zaliczki (np. 8000$ czy 10000$, bo ubezpieczenie zwraca powyżej tej kwoty dopiero) i każda poważniejsza sprawa to stres, czy ubezpieczyciel zwróci koszta leczenie czy nie, a szpital ściągnie należność przy pomocy komornika, a oni wiedzą efekcie stracą dom.
Najgorzej jak dziecko ma wypadek - masz ogromne szanse, że pójdzie pod winę rodzica i nawet jak umrze, to nie zobaczysz ani grosza i zbankrutujesz. Albo jak człowiek zachoruje na chorobę, której ubezpieczenie nie obejmuje, bo pacjent jest za młody (typu rak u dziecka), za stary złej płci, itd. Albo zajdziesz w ciążę w momencie, który ubezpieczyciel uznał za niewłaściwy. Albo ubezpieczenie zdrowotne obejmuje tylko matkę, ale już dziecko i komplikacje porodowe już nie (i nie dokupisz w ciąży, bo to za późno). I pozamiatane.
Dokładnie to samo żonie napisałem w sms :)
Ja mieszkam w USA, borykam sie z wysokimi kosztami ubezpieczen zdrowotnych jak wielu ale to naprawde w niczym nie pomoze a nawet zaszkodzi. Teraz firmy ubepieczeniowe beda wydawaly jeszcze wiecej na ochrone wiec koszty ubezpieczen wzrosna.
Byc moze facet osiagnal swoja osobista zemste ale problem pozostaje.
Dla niego ważne co sam osiągnął. Zasługuje zresztą na uniewinnienie.
Jak widzisz większość nawet na tym forum nie ma złudzeń czym jest państwo: machiną opartą na przymusie i wyzysku społeczeństwa, które zazwyczaj jest niewydolne i zamiast rozwiązywać problemy tylko je tworzy.
I tak się właśnie skończy Ameryka
A to co sie stalo jest sprawiedliwoscia?
Samosąd to wielka tradycja amerykańska. W latach 20 zeszłego wieku na drzewach w południowych stanach USA pojawiał się "strange fruit". Tłum stał pod drzewem i obserwował jak dojrzewa. Gdy Billie Holiday o tym spiewała, to grożono jej sądem.
Za dużo czasu spędzasz w więzieniu zwanym Rosją i już niczego nie rozumiesz. :)
Tylko Zbrodnia na masową skalę a kara indywidualna.
Bluźnisz Christos.
Sędzia też indywidualny, adwokat niepotrzebny tylko egzekutor, ten sam co sędzia. To się nazywa wielofunkcyjność.
Dokładnie - zbrodnia na masową skalę i przykładają swoje cegiełki do tego wszyscy pracownicy tego wielkiego koncernu UHG - sprawdźcie sami ile ludzi zatrudniają w stanach ….