Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenia, że rosyjskie Ministerstwo Obrony najprawdopodobniej tuszuję tę sprawę. Jednak szeroko rozpisują się o niej rosyjscy blogerzy wojskowi oraz media. Zastrzegają, że skandal mógł mieć poważne konsekwencje dla życia żołnierzy i narazić niektóre jednostki na poważne straty.
Generał pułkownik Giennadij Anaszkin miał stracić stanowisko dowódcy południowego zgrupowania wojsk rosyjskich, bo przekazał swoim przełożonym nieprawdziwe informacje o postępach żołnierzy na kierunku siewierskim. Dostał je od podległych mu dowódców.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Jak się skończą pieiądze to wysyłają na szturm mięsny.
Nie wpisują że poległ więc pobierają jego żołd przez kilka miesięcy.
Za to kupuja nowe mieszkania w Moskwie.
Czasem trzeba coś wpisać, że sie zdobyło bo nie da się wpisac że zabito mi 4000 ludzi a ja nie dokonałem żadnego postępu.
Nie zrozumie się rosyjskiej armii bez zrozumienia biznesu jaki oni tam robią.
Jasne, tak jest z pewnością. Bo jak wiadomo w Rosji żołd dostarcza żołnierzom listonosz, w gotówce, bezpośrednio do okopów.
Tak, tak, wiem. W mojej Rosji. Nie męcz się.
Coś chłopcze słyszałeś, ale nie do końca wiesz o co chodzi.
Problemem jest jednak to, że dostałeś dużo łapek w górę.
Problemem jest to, że dałeś sobie wcisnąć kit, że jest
inaczej. To, że ruska generalicja jest zdemoralizowaną
bandą złodziei i oszustów potwierdzają wszyscy rosyjscy
komentatorzy spoza Rosji. Dlatego wojna, która miała trwać tygodnie, trwa już prawie trzy lata. Na Placu
czerwonym naprawdę nie rozdają samochodów.
Haracz jest płacony przez rodziny żolnierzy, które mają dostęp do ich kont. Wpłacają daninę na konta słupów postawionych przez dowódców, żeby nie można było ich powiązać z procederem. Oni sami mają na bieżąco dostęp do kont, wiedzą kto płaci, kto nie. Paniał?
A jest to problemem bo?
Obraziłem ci twoja armie rosyjską?
Można to zrobic jeszcze inaczej: wziąśc 100 milionów, zamówić towar wart 20, podzielić się z dostawcą i odbiorcą, który pokwituje, że towar przyszedł jak zamówiony.
A że to szmelc to dowódca wysyła na ciezki odcinek frontu i wszystko ulega zniszczeniu razem ze świadkami. I nikt nie pyta, nikt nie szuka a jak ktoś się zaczyna interesować to wiadomo, to jest front, ludzie giną.
Jak myślisz czemu Rosjanie mają tyle strat w sprzęcie?
I na tym poziomie to się już kupuje wille na Lazurowym Wybrzeżu i jeździ Rollsem po okolicy jak jeden wasz wiceminister, złapany zresztą za korupcję bo zaczęły o nim pisac zachodnie gazety i trzeba było cos z nim zrobić.
:)
Wojna to dla wielu żyła złota. Zwłaszcza dla producentów broni.
Bo producenci przydymionych szkiełek do obserwacji zaćmień Słońca
zazwyczaj przymierają głodem.
Bo jak się Szefowi wmówiło, że "operacja" potrwa 3 dni, a tu...
Tego nie rozumiem. Jakbym wygrał pierdyliard w Totka, to owszem, kupił bym sobie nowe auto, zamiast się trzyletnim bujać, ale Rollsa?
Żona by mi nie pozwoliła.
Jakbyś wygrał pierdyliard w Totka to żonę też byś albo zmienił albo by Ci zaczęła na więcej pozwalać... ;)
Nie kłamiesz: Putin cię wykończy; kłamiesz: Putin cię wykończy...
i wszystkim to pasuje.
Botoks działa.
Zresztą, nie widomo, który to Putin, bo jest przynajmniej dwóch sobowtórów.
Będzie jak Lenin. Wiecznie żywy...
Ciekawe, kiedy po kanibali ( na pewno jeszcze gdzieś są) sięgnie.
kanibalizm byl w Leningradzie w 1941 eoku...
na śniegu raczej trudno będzie ich zamaskować, łatwy cel
to chyba prezent pod choinkę dla Ukraińców
Wiem.
Co najmniej dwóch kanibali wyszło przez front do cywila.
Jeden już zdążył poznac nową dziewczynę, zabić ją i zrzucić jej odciętą głowe z 14 piętra.
Aresztowany, pewnie znów pojedzie na front i pewnie znów wyjdzie do cywila :)
Z parteru. Roztrzaskując się na miazgę.
Nie Gogol tylko Hohoł.