Korespondencja z Budapesztu
O tym, kogo władza uważa na Węgrzech za polityczne zagrożenie, mówi zwykle rządowa propaganda. Gdy zjednoczona opozycja w ostatnich wyborach stanęła przeciwko Fideszowi, rządowe media przedstawiały jej polityków jako zdrajców narodu, siedzących w kieszeni Amerykanów i Brukseli.
Do następnych wyborów na Węgrzech zostało półtora roku, ale w kraju już ruszyła kampania wymierzona w najgroźniejszego rywala Viktora Orbána – Petera Magyara. Jego partia TISZA w sondażach zrównała się z rządzącym od czternastu lat Fideszem (notując ok 36-37 proc. poparcia). A w niektórych go nawet wyprzedziła.
Wszystkie komentarze
Kaczyński się zorbanił.
Pozostaje tylko pytanie, czy Peter Magyar jest gwarantem uczciwej władzy, która odbuduje demokrację, czy jedynie zastąpi Orbana?
Piękno tego rozwiązania polega na tym, że nie mamy żadnego innego. :)
obaj czerpią umiejętności matactwa, manipulacji i ogłupiania narodu z matuszki rasiji
Tak się dzieje w społeczeństwach bez moralnego kręgosłupa republik bananowych, wystarczy cofnąć się w czasie gdy wypłynął Orban - było podobnie jak z Magyarem...
czyli co mają trwać przy sowieckim agencie Orbanovie ?
Siostra jest tam expatem tymczasowo: Budapeszt jest jak powiatowe miasto w Polsce, prezentuje ten sam poziom
Bez przesady miasto jest piękne
Kto wie, może znowu wybiorę się do Budapesztu i słonecznego Szegedu.
============
Niezła inflacja, kiedyś za taki handel dostawało się 30 srebrników, a dziś 30 tysięcy zł.
A co do meritum, pan Magyar wie co robi nie przyjmując do swej partii spadów z innych ugrupowań. Dzięki temu utrzyma wizerunek outsidera i zgarnie głosy mimo nagonki Orbána. U nas są tacy, co już wszystkie partie stare i nowo powstające zaliczyli, dla dobra Polski oczywiście, i myślą że są wiarygodni.
Ryszard Czarnecki już nie lubi Magyara.
Też mam wiele przypuszczeń, że to odnoga orbanizmu. Orban może nawet zyskać, bo razem z tym dawnym (?) towarzyszem są w stanie zmajoryzować Wegrów na dekady.
Nie musisz mieć przypuszczeń oni byli niedawno w tej samej partii po prostu kłótnia o władzę wewnątrz tego samego obozu
Sierioża, wy tak o każdej opozycji. A wasz program jest wszędzie taki sam: zachować władzę, choćby po trupach.
Ma program orbana bez orbana.