Claudia Sheinbaum jest pierwszą kobietą, która będzie pełniła urząd prezydenta Meksyku. Niestety, jej poprzednik zostawia jej kraj pokiereszowany, podzielony i na skraju kryzysu.

Prezydenci i premierzy kilkudziesięciu krajów, z którymi Meksyk ma stosunki dyplomatyczne, zjechali we wtorek do stolicy Meksyku na inaugurację prezydentki Claudii Sheinbaum.

Z zaproszenia nie skorzystał prezydent Rosji Władimir Putin, ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne. Nie zaryzykował podróży, mimo że Meksyk oficjalnie odmówił Ukrainie aresztowania przywódcy Rosji, gdyby ten jednak się pojawił (mimo że jest członkiem sygnatariuszem MTK).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wybaczcie, ale jeśli rozpoczyna prezydenturę od zaproszenia zbrodniarza Putina na uroczystość, to podziękuję. Fanem nie będę.
    @Chropek
    W Ameryce Łacińskiej to niestety standard.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @makeintosch
    Tylko nie piszmy, że odbuduje demokrację, skoro ma takie pomysły...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Chropek
    U nich zapraszaja, u nas slucha rozkazow, nie wiem co gorsze.
    Nawet trump juz sie spotkac z naszym figurantem nie chce. A co by to dal Putinowi przyjazd do nas?? Stracilby wygodnego chlopca do bicia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Chropek
    No ale Amerykanów to my kochamy bo są daleko a Putina kochają oni bo jest daleko. Amerykańskie koncerny tak wykorzystują Meksykanów, że oni nie kochają Amerykanów, zresztą jak cała Ameryka Południowa, która przez lata gnębiona jest przez amerykańskie koncerny. Byłam w większości krajów Ameryki Południowej i nasłuchałam się na ten temat wiele. A te wojny domowe, w tych państwach, to kto wzniecał, amerykańskie firmy zbrojenie, a nie mając czym im zapłacić, to przychodziły inne koncerny i podpisywały z nimi umowę na odbiór owoców za grosze. Dobrze, że te państwa zrozumiały swój błąd i teraz starają się żyć w zgodzie i szukają innych partnerów w interesach aniżeli USA, Kuba to woli żyć w nędzy aniżeli współpracować z USA, bo już raz z nimi współpracowała to ludzie z głodu umierali na ulicy, dlatego wygrał tam Kastro.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @dziewa2021
    Nic nie stoi na przeszkodzie, by nie lubić i USA, i Putina i zawiązać kontakty np. z UE.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @makeintosch
    Standard, który wprost wynika z bardzo bolesnych zaszłości w historii latynoamerykańskiej. Zupełnie mnie to nie dziwi. Polecam najnowszą książkę Domosławskiego, tam jest sporo na ten temat.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Adrian musi koniecznie polecieć na inaugurację - to jego klimaty.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    Wszystkie tzw. lewicowe rządy na południe od Texasu kończą się zawsze w jeden sposób: dyktaturą, biedą i przemocą.
    @axoloek
    W Urugwaju jest całkiem nieźle.
    Tak poza tym czy lewicowe, czy prawicowe, marnie to prosperuje.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @axoloek
    Kłamstwo. Przykłady: Chile, Urugwaj, Brazylia, Kolumbia.

    Dyktaturą, biedą i przemocą kończyły się zawsze w Ameryce Łacińskiej rządy prawicowe, "antykomunistyczne", przykładów na to jest dość.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @Bartosz Bukowski

    Ojciec, w Kolumbii, a tym bardziej w Chile lewica nie ma nic wspólnego z tamtejszym przyrostem dobrobytu. Brazylia też miała niewiele pociechy z lewicy, ta przejadła owoce boomu na surowce a potem seria skandali pozwoliła wypłynąć wypłoszowi Bolsonaro. Urugwaj to jedyny przykład, że południowoamerykańska lewica umie coś więcej niż tylko wyzwalać lud. Od wolności i majątków.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A można odbudować coś co nie istniało?
    @wandakl
    A jest o tym w konstytucji??
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @yasioo82
    Jak mawiał Józef P. "Konstytuta-prostytuta" Zapisać można wszystko. Nawet konstytucja ZSRR gwarantowała obywatelom liczne prawa. Meksyk to jednak wręcz klasyczny przykład kleptokracji. Przemoc, korupcja. Z jednej strony gangi narkotykowe stosują przemoc i korupcję (oczywiście kradną) , z drugiej władza - przemoc, korupcja i defraudacje. Czyli, jak mawiają starzy górale: k...a k...wie łba nie urwie. To by było na tyle o demokracji w Meksyku.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "López Obrador zostawia Sheinbaum kraj pokiereszowany, podzielony i na skraju kryzysu." Na skraju kryzysu? Z artykułu i z innych doniesień na temat Meksyku wynika, że ten kraj jest w głębokim kryzysie, a nie na skraju kryzysu. Szczerze mówią nie mam pojęcia jak wyjść z tego impasu, do którego doprowadzono.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Smutni panowie z Sinaloa lub Tijuany już szykują buty. Ciężki buty...
    @Fader
    Powiedz nam co to za buty i po co im one.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @witowita
    Betonowe?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Fader
    Po co, jak za rządów poprzednika z tej samej opcji mieli się doskonale?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Żeby w Meksyku nastąpiła poprawa, to musieli być tacy silni,żeby odciąć się od koncernów amerykańskich. Meksyk mógłby być jednym z najbogatszych krajów na świecie, ma ropę, owoce cytrusowe, rozwiniętą turystykę, pięknie jest położony ale to wszystko jest w rękach koncernów amerykańskich, które ich na maksa wykorzystują. A walka z mafią, od lat to samo, walczy się z Meksykanami dostarczającymi a nie z Amerykanami kupującymi, to taka ściema. Jak by nie było odbiorców, to by nie było dostarczających, tym też steruje amerykański rynek popytu. Nie wierzę, żeby służby amerykańskie nie potrafiły torów przemytu rozszyfrować.
    @dziewa2021
    Wenezuela odcięła się całkowicie od koncernów amerykańskich i nędza stała się jeszcze większa.
    Problem polega na tym, że owe koncerny, czerpiąc ogromne zyski z ropy, cytrusów, hoteli itd. inwestują jednak ich część w utrzymanie i rozwój infrastruktury wydobycia owej ropy, przetwórstwa owych cytrusów, hotele itd. Zaś socjalistyczne państwo, gdy tylko odbierze koncernom te zagrabione ludowi dobra, przestaje w to inwestować, bo pieniądze potrzebne są na pilniejsze rzeczy: socjal i broń. W efekcie zyski z owej ropy, cytrusów, hoteli itd. stopniowo topnieją aż do zaniku.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Obstawiam bedzie gorzej niz było. Do tego jak kazdy latynos lgnie do kacapii wiec dziekuję tej pani i nie wróżę sukcesów.
    @swensypool
    Mentalnie niby lgnie do kacapii ale praktycznie marzy o życiu w znienawidzonym USA. Cóż z tego że to brak konsekwencji...
    już oceniałe(a)ś
    2
    2