Słynny major Abd al-Rahman Milad, zwany Bidja, zginął w zamachu. Został zastrzelony w pobliżu Akademii Marynarki Wojennej, którą kierował, w Janzur, na zachód od Trypolisu.

Lokalne media opublikowały zdjęcia podziurawionej białej toyoty Land Cruiser na poboczu drogi, z ciałem w środku. Bidja nie miał obstawy, samochód nie był opancerzony. W chwili śmierci król przemytników miał 34 lata. Nie wiadomo, kto dokonał zamachu.

Bidja był najpotężniejszym libijskim przemytnikiem. W 2015 r. w rodzinnej Al-Zawija, 50 km na zachód od Trypolisu, stworzył imperium oparte na przemycie ludzi i ropy. Był jednocześnie szefem staży przybrzeżnej, której oficjalnym zadaniem jest powstrzymywanie nielegalnych imigrantów wypływających w stronę Europy. Był też członkiem rządu w Trypolisie, który z państwami Unii Europejskiej zawierał umowy na powstrzymywanie nielegalnej imigracji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Przyjemny człowiek: jak z jakiegoś horroru.
    już oceniałe(a)ś
    33
    0
    Skądinąd bardzo ciekawy artykuł. Dziękuję autorowi i redakcji.
    już oceniałe(a)ś
    30
    0
    Jak zwykle okazuje się, że najgroźniejszymi przestępcami są ludzie u władzy. To są ”grube ryby”… weź z takimi walcz…
    @kemorx
    No i zawalczył ktoś. Całkiem skutecznie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    To producent tych "rozbitków" ?
    @LosowoWybrany
    Na to wygląda. "Zdolny inaczej”. Uderzyło mnie, że rozkręcił interes mając 25 lat. ”Nieźle".
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @kemorx
    Też mnie to uderzyło. Gdy on zostawał królem przemytników, to ja broniłem drugiego magistra. Z jednej strony trochę mu zazdroszczę, bo przeżył naprawdę ciekawe życie. Z drugiej jednak to ja jestem żywy, a on już nie. Chyba nie powinienem tak romantyzować życiorysu jakiegoś watażki...
    już oceniałe(a)ś
    4
    8
    @kr_okodyl
    to nie watazka, to bezlitosny morderca
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    @kr_okodyl
    Najlepszy cel dla takich jak my, to być przyzwoitymi ludźmi. Takimi, żeby w chwili śmierci nie wstydzić się samych siebie. Inni niech mają „wino, kobiety i śpiew“, ale to mało ambitne. :)
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @kemorx
    Dlatego przeżycie życia jako awanturnik, rozbójnik czy inna tego typu postać zostawiam sobie tylko jako ćwiczenie na rozwój swojej wyobraźni ;-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    I z takimi typami współpracują te wszystkie organizacje "ratujące" rzekomych rozbitków, a w rzeczywistości po prostu przejmują łodzie przemytników z migrantami tuż u wybrzeży Libii.
    @saul_vogelman
    Zauważ proszę. że Włochy bardzo chętnie finansowały taką współpracę. Nie tylko Włochy, UE też. Z roku na rok więcej wiary i więcej kasy. To jest absurdalne.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @saul_vogelman
    "I z takimi typami współpracują te wszystkie organizacje "ratujące" "

    Może lepiej: dla takich pracują te organizacje.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    a gość z twarzy taki trochę: "AI, narysuj mi bandytę"
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    I dobrze. O jedną koorvę mniej.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    bojówki, a nie milicje. milicja to kalka z angielskiego "militia".
    już oceniałe(a)ś
    9
    0