Słowa szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego o tym, że Polska powinna zestrzeliwać rosyjskie rakiety jeszcze nad Ukrainą, wpisują się w coraz bardziej jastrzębi głos państw UE w sprawie agresji Putina na naszego wschodniego sąsiada.

Nasze bezpieczeństwo to bezpieczeństwo Europy - The Eastern Frontier Initiative

Sikorski jest dziś gwiazdą światowej dyplomacji i jego słów uważnie słucha się w Europie i za oceanem, u naszego wielkiego sojusznika. Polski minister wie też, jak przebić się w medialnym świecie pełnym kakofonii.

Dlatego słowa Sikorskiego dla "Financial Times", że Polska i inne kraje graniczące z Ukrainą mają obowiązek zestrzelić nadlatujące rosyjskie pociski, zanim wejdą w ich przestrzeń powietrzną, mnie nie zaskoczyły.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Z dziczą nie należy się cackać, bo będą kolejne ofiary "russkiego miru".
    już oceniałe(a)ś
    140
    16
    Gdyby nie zachowawcza postawa NATO i USA, i gdyby pozwolono Ukrainie atakować cele w Rosji w 2022 i 2023, być może byłoby już po wojnie.
    Ukraina byłaby mniej zniszczona i mniej ludzi by zginęło. Ale cóż... Mit putina działał
    @aneczka69
    Myślę, że tu nie chodzi o mit Putina. Wielka geopolityka działa powoli i ostrożnie. Pamiętajmy, że tylko raz w historii mieliśmy do czynienia z wielkim konfliktem, w którym jedna ze stron dysponowała bronią nuklearną. Jedna ze stron, bez żadnej możliwości symetrycznej odpowiedzi, a do tego ta broń była wielokrotnie mniej niszcząca niż potencjał współczesnych arsenałów. Dzisiaj mamy do czynienia z bandyckim krajem, który najeżdża sąsiada, ale nie możemy tak całkiem lekceważyć tego, że ów bandycki kraj jest podupadającym eks-imperium z arsenałem nuklearnym. Racja stanu zachodniego świata jest taka, żeby do nawet możliwości użycia tej broni się nie zbliżać. Nawet jeżeli wydaje się to mało prawdopodobne, to takie scenariusze trzeba rozważać. Zarządzane przez watażków państwa są nieprzewidywalne, a Rosja to nie Kongo i ma ten arsenał. Niewykluczone, że gdyby nie to, wojska NATO już dawno byłyby na Ukrainie i wyparłyby Rosję do starych granic.
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    @aneczka69
    Jedno ale. Pytanie czy w 2022r. Ukraina miał od krajów NATO broń, której do ataków na RoSSiję mogła użyć. Chyba nie. Było to możliwe zatem dużo później. Swoja zaś broń zdolną do dotarcia na teren RoSSiji dopiero modernizowała czy też projektowała.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @von_golmkau
    Eskalacja działań wojennych do niczego pozytywnego nie doprowadzi.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @aneczka69
    Putin nie moze upasc gwaltowanie, bo ryzyko niekontrolowanego rozpadu. Za gwaltone wzmocnienie Chin itd.
    Nie wiadomo na ile to strachy na Lachy a na ile realne problemy. Stad kroplowka dla Ukrainy. Wojna mogla byc juz dawno zakonczona gdyby nie te obawy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @von_golmkau
    Argumentujesz jak nie-Polak, czyli argumentujesz poprawnie. Widac tu solidny grunt Politycznego Realizmu... W tym kontekscie nie przeszkadza mi za bardzo Twoja rusofobia i kompletny brak wiedzy na temat genezy tego konfliktu....Najwazniejsze teraz jest ukrocenie smyczy, na ktorej prowadzony jest komediant z Kijowa - a to w celu zapobiezenia dalszej eskalacji konfliktu !...
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Rosyjska sowłocz zna tylko język siły. Trzeba walić ruskiego w ten imperialistyczny pysk aż pojawi się cień zrozumienia, że nikt tu ruskich nie chce.
    @Lando.Calrissian
    Żeby pojawił się cień zrozumienia, musi się najpierw pojawić cień rozumu, a na to nie ma szans. Rosja to bezmyślna zaraza, którą trzeba wytępić antybiotykami i szczepionkami.
    już oceniałe(a)ś
    20
    3
    @Lando.Calrissian

    Oni się sami wykończą. Robią to od setek lat. Cywilizacja to dla nich Stalin i Putin a jak daleko można na takich tępakach polegać.
    Kraje im podległe w końcu się obudzą i pokażą im środkowy palec jak Ukraińcy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Zgadzam się z Sikorskim.Ruska swołocz już dawno powinna posmakować tego co sieje. Może w końcu by dotarło do swołoczy czym jest ta "operacja specjalna", a my i inne państwa już dawno powinniśmy zestrzeliwać ten ruski szmelc. Dużo szybciej skończyłaby się ta wojna. Tymczasem u Fiutina fabryki śmierci idą pełną parą coraz mocniej się zbroi. Nie wiem na co czekamy, aż Ukraina padnie, a ruskie urosną w siłę? Nie wiem też dlaczego u nas nie powstają fabryki broni, byłaby praca dla ludzi i nie bylibyśmy zależni od innych dostaw. J....ć fiutina i się nie bać.
    @Lordopa
    Oni w swoich bazach ( w rejonie Kurska) wojskowych dają swoim żołnierzom instrukcję używania papieru toaletowego. Każą tak wycierać tyłki aby włosy dały się rozczesać i drugi raz tego samego papieru nie używać. Taki jest ich poziom i takich mają ludzi do walki. Czy to cywilizacja?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Lordopa Nie wiem skąd informacja, że fabryki broni w Polsce nie powstają, bo to nieprawda - moce produkcyjne znacznie wzrosły i szybko rosną (pracuję w takiej). Tylko czy zgodzisz się na obcięcie nakładów na zdrowie, oświatę itp. albo na obniżenie swoich dochodów przez dodatkowe podatki. Zbrojenia kosztują i to dużo.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    kacapia to w dzisiejszych czasach jedyny wróg północnej Europy. Kogo mają się obawiać Duńczycy czy Estończycy? Finów? Niemców? Polaków? Sensem naszych armii jest tylko ochrona przed ruską dziczą więc skoro jest możliwość, że bić się z nią będą synowie naszych sąsiadów a nie nasi to trzeba stanąć na głowach i uzbroić ich po zęby czym się tylko da.
    już oceniałe(a)ś
    75
    8
    Rosyjskie karaluchy boją się tylko silnych i odważnych. Natura robactwa.
    @Anitsien11
    Rosja to bandycki kraj, znaczna część jego społeczeństwa jest zapatrzona w kłamliwe, nacjonalistyczne mity, reszta się boi, albo ma wszystko gdzieś, bo chce przeżyć. Ale to też są ludzie, jak wszyscy inni. Nazywanie kogokolwiek karaluchami lub robactwem to jest język nazistów z lat 30., albo ludobójców z Rwandy. Jeżeli chcemy stać po stronie sprawiedliwości, to nie używajmy języka, którym posługują się zbrodniarze, w tym Putin i jest pretorianie.
    już oceniałe(a)ś
    11
    6
    Ukraina wielokrotnie pokazała, że używa swojej broni do walki z wojskami najeźdźcy a nie do terroryzowania mieszkańców Rosji. Tego ograniczenia nie powinno być od conajmniej dwóch lat.
    @Fredator
    Rosja wielokrotnie pokazała, że prowadzi wojnę hybrydową przeciwko całemu światu, między innymi siejąc swoją durną propagandę.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    zgoda to jest strasznie głupie i przedłuża wojnę, ludzie giną !
    @M-ART Agency
    Dokładnie, jak pozwolą użyć broni, to nie będzie już kto miał jej użyć.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1