Opozycjonista Ilja Jaszyn zaginął w kolonii karnej. Taką informację przekazała w środę jego adwokatka Tatiana Sołomina. "Został wywieziony w nieznanym kierunku", napisała w Telegramie prawniczka. Polityk, który odbywa karę ośmiu lat więzienia za tzw. "rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat rosyjskiej armii", nie jest jedynym zaginionym opozycjonistą.
Prócz niego w ostatnich dniach z rosyjskich kolonii karnych zniknęło co najmniej pięcioro innych więźniów politycznych. Reprezentujący ich adwokaci alarmują, że Federalna Służba Wykonywania Kar odmawia udzielenia informacji o miejscu pobytu krytyków reżimu. "To nie wygląda na przypadek", powiedział niezależnej redakcji Meduza jeden z prawników.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Za Stalina byli tacy co zniknęli w więzieniu w 1937 a żony jeszcze w latach 60-tych wierzyły w ich powrót.
W przyrodzie nie ma odpowiedników czegoś takiego jak Putin, Kim Dzon Un, Kaczyński.
Zgadza się "co do joty"!!!!
Jeszcze dodałabym "księdza olszewskiego i 2. torturowane urzędniczki"!!!! radio maryja modli się za zaprzestanie tortur i zwolnienie "niewinnuch"!!!! Za szkalowanie rządu i głoszenie kłamstw ten "katolicki głos w twoim domu" powinien zostać natychmiast zamknięty!!!!
Nie jesteś godzien nosić miano człowieka.
Stary / stara, obudź się i nie bądź głupi. Pomyśl trochę. Niemiaszek spał sobie słodko po siedmiu niemieckich "Harnasiach" kiedy nagle we śnie pojawiła mu się bogini Namagiri, ta sama która pojawiała się Srinivasa Ramanujanowi i powiedziała - "Pojedziesz do Mińska"?
Czy może czegoś nie wiem a każdy marzy o jeździe na Białoruś, co w aktualnej wojennej otoczce, jest - a jakże - jak najbardziej logiczne, a zaraz później najbardziej popularnym kierunkiem wypoczynku jest Kamczatka ze swoją bogatą ofertą kasyn i dwudziesto ośmio gwiazdkowych hoteli, a ten koleżka u siebie codzień między 16 a 18 przeprowadzał staruszki z zakupami przez pasy?
Poważny jesteś, masz trochę oleju w głowie?
Alif. Lam. Mim. Posłuchaj głuptasie.Ty i spora część tu wypowiadających się w komentarzach krzykaczy to w istocie ponury, nędzny stan umysłu panoszący się po wszelkich forach - gdzie występuje to groźne zjawisko jest w zasadzie nieistotne.
To żałosne, zindoktrynowane typki którym się wydaje, że jak ktoś ma inne spojrzenie na równie żałosną zachodnią propagandę która trąbi z piedestału wątpliwej moralnej wyższości to pewnie kryptofan "Baćki" "ciepłego człowieka" albo wierzy, że Putin po godzinach urzędowania wkłada do Iskanderów pluszowe misie.
Powiem ci i tobie podobnym krótko - żal mi was. Jesteście żałośni. I mało dyplomatycznie, ale w sposób zrozumiały dla sadzących takie duby smalone jak wy tumanów bo mam waszego pitolenia które urąga inteligencji rozmówcy już po dziurki w nosie - bujaj się.
Jestes głupi, czy z powodu ciezkiej choroby masz formalne zaburzenia toku myslenia?
Posłuchaj - nawet jeśli założymy, że była to prowokacja białoruskich służb pod fałszywą (ukraińską) flagą, ktoś go z Niemiec ciągnął na Białoruś wołami, może były to krasnoludki z Szuflandii czy transport UFO z międzylądowaniem w Emilcinie? Jaki może z tego (wy)płynąć wniosek dla ukraińskich / ogólnie zachodnich służb, jak myślisz?
bla, bla, bla po zażyciu czegoś?