Decyzja Wspólnoty przypada kilka tygodni po tym, jak Węgry przejęły prezydencję Rady Unii Europejskiej.
Jak przypomina BBC, co pół roku, przy każdej kolejnej nowej prezydencji, ministrowie spraw zagranicznych i obrony UE spotykają się nieformalnie, by dyskutować o najważniejszych kwestiach globalnych, z jakimi mierzy się Unia. Następne spotkanie przypada na koniec sierpnia i miało być zorganizowane w Budapeszcie. Zamiast tego odbędzie się w Brukseli.
Jednak wobec faktu, że na początku lipca węgierski premier Viktor Orbán poleciał do Moskwy spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, unijni przywódcy zdecydowali, że w tej sytuacji Budapeszt to nie miejsce na spotkanie szefów resortów, które zdecydowanie potępiają rosyjską inwazję na Ukrainę i wspierają Kijów w walce z agresorem.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Dokładniej: 450 milionów Euro czyli 2 miliardy złotych.
defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/wegry-blokuja-rekompensaty-dla-polski-za-przekazane-uzbrojenie
Moglby zoliborski dyktatorek wyslac tam Pinokia zeby pogadali jak przyjaciele i odblokowal te pieniadze.
Putin ma materiały na Orbana: Rosjanei go skorumpowali lata temu.
Kilka lat temu był jakiś świadek koronny, nie pamiętam gdzie był proces, mówił o tym, że przynosił Orbanowi miliony dolarów w walizkach od jakiegoś rosyjskiego oligarchy (z kryminalnego podziemia Rosji).
Warto by jakiś może artykuł na ten temat napisać. :)
Nie pamiętam nazwiska oligarchy, cos na M. jest na liście najbardziej poszukiwanych przestępców FBI.
Dokładnie od 2008. Wtedy Orbán nagle zmienił zdanie o Rosji.
Ale to nie jest kwestia pieniędzy. Orbán, tak jak Kaczyński, to kryptogej (nie bez przyczyny udało się złapać na orgii jednego z jego najbliższych przyjaciół, Szajera). Ruscy po prostu to wiedzą i wykorzystują.
Przeszukałem Google, wystarczy wrzucić Orban Mogilevich i jest kilkanaście ciekawych artykułów na temat walizek pieniedzy dla Orbana od rosyjskiej mafii.
Albo trochę większy Kaczyński...
Całe szczęście, że mobilizacja sił demokratycznych 15 października udaremniła te zamysły.
Cały misterny plan poszedł w pis-du...I chwała Wam wyborcy !
Z tendencją rozwojową.
Wiadomo, jesteśmy ciałopozytywni, ale Orban jest zewnętrznie groteskowy.