Wieści o dzieciach wychowanych przez przybrane rodziny adopcyjne w Szwecji, Holandii, USA czy Niemczech, które po dziesięcioleciach szukają swoich prawdziwych rodziców w Chile, skąd zostały wywiezione w niemowlęctwie, przewijały się w reportażach prasowych czy filmach dokumentalnych co jakiś czas. Jednak dopiero kilka lat temu zaczęły się układać w obraz trwającej kilkadziesiąt lat praktyki, w której zbrodnia, rabunek i kłamstwo z jednej strony mieszają się z dobroczynnością i dobrą wolą z drugiej a pomiędzy nimi plecie się siatka przestępczego, ale bardzo zyskownego interesu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Powiedziec o tobie ze jestes powaznie zaburzony to malo