Wszystko wskazuje na to, że po raz pierwszy od 1940 r. Francją będzie rządzić skrajna prawica. W poniedziałek rano francuskie MSW podało oficjalne i ostateczne wyniki pierwszej tury przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Na skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe wraz z sojusznikami zagłosowało 33,2 proc. osób, a na lewicowy Nowy Front Ludowy - 28 proc. Centrowy obóz prezydenta Emmanuela Macrona zdobył 20 proc. głosów, a prawicowi Republikanie - 6,6 proc.
Wyniki te nieco różnią się od rezultatów exit poll. Według nich partia Marine Le Pen miała zdobyć w pierwszej turze wyborów 33,2 proc., dokładnie tyle, ile przewidywały sondaże przedwyborcze. Nowy Front Ludowy - według exit poll - zdobył 28,1 proc., a centrowy obóz Macrona 21 proc. Daleko w tyle z 10 proc. głosów mieli się znaleźć prawicowi Republikanie, ale po oficjalnych wynikach ich końcowy rezultat jeszcze się pogorszył.
Wszystkie komentarze
No może 3:1 bo w PL mu się nie udało, za to na Słowacji i owszem. Dlaczego ludzie są tacy durni?
No i PiS w Polsce, i Orban na Wegrzech. Czyli 4:0.
raczej dlaczego ugrupowania centrowe sa takie durne? To jest porazka politycznej poprawnosci, naduzywania praw mniejszosci i braku pomyslow na problemy mlodego pokolenia.
Możesz rozwinąć „nadużywanie praw mniejszości” i „problemy młodego pokolenia”?
To nie Putin wygrał. To demokracja przegrała… i Europa oraz nasze wartości.
Przeczytał na FB więc musi tak być.
Prosze wrocic uwage na to ze Le Pen ma najwiecej glosow. PiS tez mial i Kaczor mowil ze PiS wygral. Ale ani PiS nie ma w radzie ani Le Pen nie bedzie mogla tworzyc rzadu bo wszyscy inni beda pracowac razem. 28+20+10 > 34%. :-)
1:0 dla demokracji.
Nie, przegrala lewicowa ideologia!
" ...rzygowiny cuchnącego niedomytego motłochu"
Poezja. Pozwolisz, że sobie zapiszę.
Demokracja tryumfuje, a ty bredzisz coś o putinie. No chyba, że wg ciebie są dwie opcje: lewackie utopie Macrona albo putin.
Francuzi zagłosowali. Teraz w innych krajach będzie podobnie. Czas na zmiany.
Przecież w PL Putinowi poszło całkiem zgrabnie. Z powodu nieudolności obecnych rządzących i braku skuteczności w rozliczaniu zdrajców, jeszcze długo będziemy się taplać w pisowskim goofnie.
O, troll z Rosji.
Tak podejrzewałem :)
Kler katolicki wspiera ruchy antyeuropejskie. A większość ciemniaków robi, co ksiądz każe. Reszcie plebsu marzy się życie pod ruskim butem. To się niedługo doczekają.
Macron i lewica, buhahahahah Aleś ty głupi XD
Przestań pisać o tym ruskim wyliniałym kałmuku. Lud francuski lubi gilotyny a nie lubi elit i wybrał to co wybrał. Nienawidzą też Macorona ale będą z nim do 2027 roku. Póki co, polityka zagraniczna i armia są w rękach prezydenta. Kałmuk nie ma się z czego cieszyć.
Dokładnie. Trzoda chce ruskiej niewoli. Byle była kasa na wódę i tanie piwsko. A w niedzielę do kościółka. Reszta się nie liczy.
Sasza, pop cię trącał.
lol, Putin niczego tu nie wygrywa, tym bardziej że brexit nie ma nic do rzeczy. GB nienawidzi Rosji czy jest w UE, czy jej nie ma.
Bo ? Prawda boli, jeszcze mnie powyzywaj xD
Oczywiście. Chodzi o ideologię, a nie partyjny znaczek.
Wania, zmień dilera.
W tym przypadku demokracja sfinansowała budowę gilotyny, której postronek startowy oddała w szlachetnym odruchu przyjaciółce Putina. No i teraz poczekamy, co wywróży babka, ta co to zwykle na dwoje...
Geo-polityka leży:) Im słabsza EU, tym lepiej dla rossji, im więcej nacjonalistycznych rządów, tym większe (aczkolwiek na razie umiarkowane) prawdopodobieństwo, że EU będzie trudniej mieć wspólne zdanie na politykę zagraniczną np. wobec rossji, etc, etc.
Pop cie jechał rusku. Taka macie tradycje rodzinną.
A zaraz potem Trump. Wczesniej Wlochy i Slowacja.
Ale Pani/Pan jest niewychowana/niewychowany. Kulturę albo słomę w łapciach z domu się wynosi. A może rodzice byli jednak porządni, tylko potomstwo się zwichrowało?
Pomarczowy psychopata- nawet jeśli - to i tak nie może robić co chce. NATO jest w interesie USA. Bo gdzie maja Amerykani sojuszników ?
dziadekzbielan: Wyjaśnij to Amerykanom! Prędko!
Pomarańczowy juz rozwala kraj dzieki swoim nominatom do sądu najwyższego
do Australii. no i może do Kanady. ale tam już też nie ma idylli.
Została tylko Nowa Zelandia. .
Zgadza sie, tylko to sojusznikom zalezy na USA bardziej niz w druga strone, a napewno w tej chwili. Chodzi glownie o pieniadze z budzetu wydawane na wojsko.
Pomaranczowy bedzie potrzebowal kasy.
Kanada wciąż dobra, przynajmniej na razie. Tutaj spokój, a politycy z prawa to jak w Polsce KO. Roboty trochę mniej, ale teraz się ruszyło, więc się odrobi.
"A potem to już tylko Antarktyda..."
Za dużo sobie wyobrażasz. A ty skąd masz taka głęboka wiedzę ? Za bardzo się cieszysz problemami demokracji. Russkij Pasterz ? Da ?
Mieszkam tu juz dlugo i dobrze pamietam jak Bush Jr. wydawal sie super idiota, ktorym byl. Ale nie podpalil. Wiec i pomaranczowy nie podpali, a po nim moze byc tylko lepiej :)
Nie rozumiesz demokracji. Więc chyba na wschód się wybierz.
Ależ wy nam nic nie zrobicie, Ukraina was zatrzymała, upokorzyła i obija w kącie :)
Byłeś w NZ ?
w d.ppie
Niekoniecznie sam Trump musi podpalać, pamiętaj że ktoś tego Trumpa wybiera. Kretyni jak ci ze szturmu na Kapitol są gotowi.
Bush Jr. przy Trumpie to złoty chłopak.
Obrzydliwy operetkowy gulaszowy kacyk . Ale najwyraźniej kochany przez śmierdzący niedomyty motłoch prymitywnych analfabetów. Jajo węża...
No cóż, wahadło demokracji. Prawica nie była już u władzy od jakiegoś czasu, więc teraz nadszedł ten czas. Ale ta wysoka woda wzbierała już od lat. Można było budować tamy przeciwpowodziowe zamiast nowych plaż, na których wsadzało się głowę w piasek ;P
Z drugiej strony dzięki temu Polska będzie teraz w szpicy tradycyjnego liberalizmu lol.
Jesteś pewny, że takie wyobrażenie umacniają koalicjanci PSL i TD, którzy są dość na prawo od francuskiej "skrajnej prawicy"?
TD to EPP i Renew, prawda? A więc z punktu widzenia europejskiego, a nie wewnętrznego, to szacowna centroprawica. A do tego są sojusznikami Zbawcy Europy Donalda T. A to o niego głównie chodzi.
To był jedyny ostatnio medialny sukces tej strony. Wszystkie inne kraje padają jak muchy. Będzie niedługo tak, że partie nieuznawane przez główny nurt za "skrajną prawicę" będą u władzy tylko w Polsce i UK, czyli dwóch krajach, które wcześniej uchodziły za prawicową zakałę światłej Unii. Chichot historii ;P
(Przy czym oczywiście prawicowość Konserwatystów na polskim gruncie uchodziłaby za oszalałe lewactwo. Ale byli poniekąd sojusznikami.)
Z drugiej strony tacy razemowcy zaczynają się ślinić do takiego PiSu, nawet takiego, który jest na samym dnie faktu dokonanego;). Może teraz "dążą do PiSu" od "góry?
Może gdy razem zacznie pchać jeszcze mocniej, to w mechanizmie coś przeskoczy i nawet najgorliwsi zwolennicy wolności jednostki dojdą do wniosku, że można ją prawdziwie osiągnąć tylko przez totalitaryzm? W sumie to dyktator jest zupełnie wolny:). A na odpowiednim poziomie zniewoklnia też stajesz się wolnym.
Śmieszne te nasze lokalne etykietki. Ludożerca uchodzi za liberała, bo w jaskini na prawo siedzi coś jeszcze bardziej potwornego.
Macron z Merkel wyhodowali putina. Kto uzależnił Europę od surowców z Rosji ? Kto budował Nord Stream 2 ? Kto wydzwaniał do putina płaszcząc się już po wybuchu wojny ? To są twarde fakty. I Francuzi wnioski wyciągają.
Putin Franzuców nie intetesuje, ani losy Ukrainy czy wschodniej części Europy, maja w doopie te dzikie (ich zdaniem) tereny. Prawicowi populiści maja poparcie głównie z niezadowolenia z polityki i sytuacji wewnętrznej w kraju.
Za to Putina akurat Francuzi bardzo interesują.
uważasz, że Francuzi wybrali neofaszyzm sponsorowany przez Kreml, by zagrac na nosie Putinowi? taki macie na dziś skrypt, Wanie?
prezydencja trwa tylko pół roku
"O Donalda T. głównie chodzi"? Gdzie? W Polsce, Francji, Europie, świecie? Co ty bredzisz?
Ci co wygrali wybory we Francji to zwolennicy Putina. Trudno, żeby oni i ich wyborcy mieli Macronowi za złe "płaszczenie się" przed ich ulubieńcem.
Co do surowców z Rosji: akurat Francuzi byli od nich najmniej zależni, bo mają multum energii z atomu. "Winą" Francuzów/ Macrona były raczej: wielowiekowy podziw dla Rosji i obojętność wobec Ukrainy. "Były", bo to się zmieniło (a pod rządami Le Pen et consortes zmieni się znowu).
o jakiej rzezi mowisz ? Chciales cos powiedziec, czy tylko ci sie odbilo ?
Nie uważałeś na lekcjach historii, co?
Był tu dziś wywiad z francuskim Politologiem: " powiedzieć o zgromadzeniu narodowym że to faszyści to jak nazwać obecnych francuskich komunistów stalinowcami".... nie wybielam ich, tylko z Jean-marie LePenem który np. Negował komory gazowe, nigdy by nie zdobyli takiego wyniku. No i Marine już nie chce występować z uni europejskiej tylko ją " reformować ".
Dosłownie jak Beatka. Już widzę te dumne tweety PiSowskich Europejczyków. Spodziewam się, że PAD nas również nie zawiedzie, np. gratulując Le Pen Prezydentury.
Ciągle coś piszesz o smrodach a sam pierdzisz.
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i zastanów się nad poziomem własnych argumentów.
"Prawactwo" czytając takich oponentów tylko się dowartościowuje.
Bredzisz.
" To się nazywa demokracja".
Co nie zmienia faktu, że demokratyczna większość zagłosuje na "sto milionów dla każdego", "może i kradną, ale przynajmniej się dzielą" i tym podobne.
Oczywiście. Zagłosuje też na Hitlera. Jest to jej ciemna strona, o której zdają się nie pamiętać osoby owładnięte jej bezkrytycznym mgławicowym fetyszem. Zauważył to już Platon, więc szczerze mówiąc frustruje mnie zaskoczenie niektórych w takich sytuacjach i potem teksty o rozhisteryzowanym motłochu.
Zanim się zacznie pisać o obronie demokracji, partiach demokratycznych itp. należy się dobrze nad tym zastanowić. Ale jeszcze bardziej należy się nad tym zastanowić posiadając władzę i prowadząc politykę ewidentnie niezgodną z odczuciami tejże większości.
Niestety jednak nikt na razie lepszego systemu nie wymyślił.
"Nie uważałeś na lekcjach historii, co?"
no właśnie historia pokazuje że należy ze wszystkich sił i dostępnymi środkami walczyć o eradykację lewicy, bo największe rzezie i nieszczęścia tego świata to były zawsze skutki władzy tych świrów
Póki co nienawiść to wylewa się tutaj na forum z obrońców Macrona. Plus dehumanizujące epitety.
Hi hi, kolejne rosyjskie mrżonki, by nas poróznic.
Liczyłem że na Kremlu to jakiś normalny triumf będzie ale jest tylko coraz większa nienawiść.
No ale tak, wy wiecie, że nie wygraliście.
:)
Nazywanie milionow "tepym motlochem" jest niepoznawcze,prostackie,konfliktowe,swiadczace dobitnie o umyslowej tepocie,i tzw.liberalnym faszyzmie.Prymitywny,tepy leb,pozdrawia idealnie pasujacym do Zbiga,okrzykiem Sieg Heil
Jakim faszystom. Uspokój się
100% racji. Mamy 2 plemiona i garstkę myślących samodzielnie. Pochwalisz pis za cpk i już jesteś ruskim trollem. Zganisz koalicję za liczne błędy - pisior!!!
Demokracja wyniosła Hitlera do władzy.
żeby nie być pisiorem i ruskim trolem, musiałbyś cały swój czas poświęcać na zwalczanie PiS, a nie na "wytykanie błędów" obecnie rządzącym. I nie mówię tego ironicznie. PiS pozostawił po sobie złodziejstwo, zepsucie i długi -- i demoralizującą bezkarność. Główne zadania koalicji rządzącej to na razie wielkie sprzątanie, bardzo trudne w sytuacji takiego zepsucia państwa i takiej postawy rezydenta.
To prawda, że media powinny patrzeć władzy na ręce. I to media są współwinne katastrofie z 2015-2023, ponieważ często i bezrefleksyjnie dawały się ponieść różnym nagonkom pod pretekstami zmanipulowanymi, wyolbrzymionymi lub wręcz wyssanymi z palca (sic!). Niektóre z tych nagonek ze względu na ich synchroniczność sprawiają wrażenie akcji agenturalnych.
Obecna francuska lewica to stalinowcy, na czele z Melenchonem.
Zajrzyj do podręcznika historii.
Wiesz, co to takiego?
Właśnie mam takie samo pytanie. Wygląda to na nieprzemyślaną, emocjonalną decyzję.
przeciwnie - niech się Le Pen zgra, dopóki Macron jest prezydentem. Bardzo łatwo być w opozycji. Jak porządzą, to im spadnie. Rządzenie we Francji wykończyło wszystkich: nie ma socjalistów, nie ma gaullistów. czas na Le Pen
Widocznie pozazdrościł Cameronowi.
Niekoniecznie się zgra: w Polsce PiS się zgrał dopiero po 2 kadencjach. Le Pen wygra wiosną 2027 i dopiero się zacznie "dobra zmiana" we Francji. A miał taki fajny, liberalny rząd z parą gejów premierem i ministrem SZ.
To akurat jest proste. We Francji jest system prezydencki. Le Pen bez zgody Macrona niewiele zdziała, a podkładać się może na każdym miejscu.
Zacznie się od ogólnych spraw porządkowych, na organizacji olimpiady dokumentnie wyłoży. Kolejne dwa lata będą podobne i zarówno Nowy Front Ludowy, jak i partia Macrona będzie "do przodu". A potem wybory prezydenckie, w których - na skutek dużych problemów w okresie rządzenia - faszyzująca prawica będzie mieć małe szanse. I o to chodzi.
Olimpiada już za miesiąc, rząd FN nie będzie odpowiedzialny za nią.
We Francji jest system półprezydencki, tzn. podziału władzy wykonawczej między rządem i prezydentem, podobnie jak u nas. W Polsce przez 3 lata 2007-2010 prezydent Lech Kaczyński wszystko wetował i blokował, szkodził maksymalnie rządowi (tak jak teraz Duda), a mimo to, i mimo Katastrofy Smoleńskiej, rząd Tuska wygrał wybory w 2011 roku.
W Polsce przez 8lat jakoś nie wykończyło
Wbrew pozorom, w tym szaleństwie może być metoda. sam Macron ma jeszcze bodaj 3 lata prezydentury. W tym czasie może dużo przeszkadzać Le Pen, na wzór naszego Adriana, tylko, że we Francji prezydent może więcej niż w Polsce. Z wrogim prezydentem, jest szansa, że dużo nie zepsują a jednocześnie do następnych wyborów zdążą się skompromitować.
PiS tak naprawde sie nadal nie zgrał...
w Polsce Pis doszedł do władzy wyłącznie dzięki partyjniactwu lewicy. kolejne wybory za pis wygral pegasus, majstrowanie przy ordynacji i głupota opozycji. dodatkowo swoje zrobił KRK.
Ja bym to nazwał inaczej. Owszem, dzięki głupocie Lewicy, a dokładniej Millera, i to podwójnej. Raz: że przywrócił system d'Hondta. Dwa: że startował z Palikotem w 2015 jako koalicja (już o beznadziejnej kandydatce Ogórek nie wspominam). Głupocie z kolei Kwaśniewskiego (z Geremkiem i Mazowieckim) zawdzięczamy to, że przez 2 lata koalicja rządząca nie może wprowadzić żadnej przyjętej ustawy w życie, bo prezydent ma prawo weta. Wprowadzili do systemu urząd prezydenta za nic nie odpowiadąjącego pasożyta.
Ale to potrwa, wojna na Ukrainie nie poczeka.
Przecież Olimpiady się nie organizuje, bo to przerwa pomiędzy Igrzyskami. Poziom wiedzy z przedszkola. Po drugie, wyborcy mają dość ideologii lewackich. Chcą normalności. Nikomu nie przeszkadzają np. związki jednopłciowe, ale 55 płci owszem. Wszyscy są za ekologią, ale zarżnięcie gospodarki w imię walki o klimat już nie przechodzi. Zakażą produkcji spalinowych, normalnych samochodów, ale Ferrari już będzie można wytwarzać. Itd.
We Francji dochodzi jeszcze problem z imigrantami, którzy nie pracują, żyją w gettach i żądają socjalu.
Dla mnie braki w wiedzy elementarnej to powód do wstydu. Jak widać ignorancja jest modna.
Bardzo łatwo? A PiS po ośmiu latach wyjątkowo gownianego rządzenia ile ma wciąż zwolenników?
Moim zdaniem nigdy nie był zbyt lotny. Pamiętam dobrze Jego stosunek do Putina.
No nie, zapominasz o interwencji rosyjskiej...
Bo to arogancki dupek, który uwierzył, że jest politycznym geniuszem. Nigdy mu nie ufałem, tylko czekałem aż coś znów odwali. I nie zawiodłem się, dał ciała na całej linii.
Myślenie życzeniowe. A jak PiS rządziło, to było dobrze? Zgrali się, wykończyli, ale jakim kosztem dla kraju?
Czyli Le Pen ma wygodną wymówkę: nic się nie da zrobić, bo Macron nie pozwoli. Musi tylko wałkować ten temat aż do wyborów w 2027.
PiS wygrałoby i te wybory, gdyby nie kierował nimi dziadunio w początkowym stadium demencji. Przegrali tylko dzięki nieudolności Kaczyńskiego, który już kilka lat temu utracił wyczucie nastrojów społecznych, kiedyś jego największy talent. Ale tego nie zauważył.
Pewna refleksja: kiedyś ktoś napisał że dalsze nieograniczone przyjmowanie" ubogacenia wielokulturowego " zakończy się tym że ludzie w Europie będę wybierać tylko między prawicą i skrajną prawicą ...wygląda na to że ten scenariusz staje się faktem: " umiarkowani" od LePen i Meloni konta " radykałowie " z afd i konfederacji która już proponuje " strzelać bez uprzedzenia " jako rozwiązanie problemu przybyszy z bliskiego wschodu I Afryki.... Afd też już miała jakieś tajne spotkanie na ten temat blisko miejsca gdzie w 1942 naziści zdecydowali o Holocauście....
I kolejny paradoks: był to dziś wywiad z francuskim Politologiem, wytłumaczył zaskakująco dobry wynik lewicy we Francji w wyborach europejskich: zdobyli głosy 75 procent francuskich muzułmanów....religijni wyborcy głosują na lewicę...może to dlatego w Polsce partia razem chce otwarcia granic dla przybyszy z bliskiego wschodu i Afryki, bo na głosy" tubylców" znad Wisły nie ma co liczyć...
I to akurat teraz gdy " tubylcy " są coraz bardziej świeccy i swobodni obyczajowo.....
To skandal. EPP naprawde nie dobrze pracuje w interesie demokracji. To kalkul polityczny ktory sie nie odplaci
Niezaleznie czy chcemy pomagac uchodzom czy chcemy raczej nie pomagac wazna jest jedna rzecz: Skrajna prawica ma wiecej glosow w Polsce (45%) niz tam gdzie jest duzo cudzozimcow. Na przyklad u nas na Nadrenii AfD ma jakis maks 10% a demokraci maja 90%. U nas jest duzo wiecej cudzioziemcow niz na Podkarpacie albo w Saksonii gdzie radykalowie maja wiecej glosow. Z tego wynika (niezaleznie czy chcemy mniej czy wiecej cudzioziemcow), brak edukacji jest problemem a nie uchodzcy. Gdyby nie uchodzcy, AfD, PiS Konfed. i inni faszysci znajda inne "problemy" innych grup ktorych moga nienawidziec.
Moim zdaniem jesli Pan nie chce wiecej uchodzow albo cudzoziemcow, jest to calkiem w porzadku (to opinia demokratyczna), ale PiS nie jest w porzadku i nie demokratyczna formacja i PiS nie znika jesli wyrzucimy obcych ludzi tylko znajduje innych bezwinnych ofiar.
No ale domyślam się, że we Francji jest więcej "cudzoziemców" niż w Nadrenii, a "skrajna" prawica uzyskała dobry wynik. Poza tym wyborcy ci głosują na pewno po części prewencyjnie, bo lepiej się uczyć na cudzych błędach niż własnych. (Zapewne duże znaczenie ma typ cudzoziemca i istnienie gett.)
Nie wiem, co Pan chce powiedzieć mówiąc, że PiS nie jest formacją demokratyczną; nie jest, bo jest partią wodzowską, podobnie jak PO. Mówienie o "formacjach demokratycznych" to spore przekłamanie. Demokratyczny może być ustrój (konkretnie wybory). Koniec zdania chyba się zepsuł, bo nie potrafię go rozgryźć.
Co do zaś EPP: Stara się poniewczasie (zbyt późno, jak pokazują wybory 2024) wsłuchać w głos społeczeństw, a na tym właśnie polega demokracja. W ten sposób zdobywa się głosy.
"zdobyli głosy 75 procent francuskich muzułmanów" -- To jest jeden z ciekawszych aspektów. Lewica uważa, że posiada te głosy, bo kupuje je narracją o ciemiężcach i ciemiężonych -- tu w aspekcie rasowym. Ale w niektórych krajach -- np. w USA -- głosy te zaczynają odpływać do partii mniej postępowych ze względu na sprawy światopoglądowe. Ponieważ we Francji najwidoczniej nie, to należałoby się spodziewać pojawienia partii skierowanej do tej populacji (albo przytemperowania nowoczesnych aspektów lewicy -- nie wiem, jak pod tym względem jest we Francji). To byłby super ciekawy i ironiczny twist. Tak jak przejęcie rady miasta w Hamtramck pod Detroit (i wynikły z tego zakaz flag pride na budynkach municypalnych). Ostatnio podobno Sadiq Khan zakazał montowania flag Anglii na taksówkach w Londynie, czyli jesteśmy na kursie ;)
Ale to jest prawda. Front Narodowy się przepoczwarza i zbiera wyborców z centrum. Może się ucywilizuje jak Meloni i ci jej bracia, jak im tam.
A może tylko udają i będzie jazda bez trzymanki.
"Demokratyczny może być ustrój"
Tak ale partia tez jest demokratyczna albo nie. PiS nie jest bo nie szanuja demokratyczne zasady ktore sa ze szanujemy prawa ktore istnieje. Nie szanuja praworzadnosci, ktora jest potrzebna zeby niezaleznie decydowac czy polityk szanuje prawo czy tez nie.
PO jest demokratyczna partia bo szanuje praw.
Partia ktora szanuje wynik wyborcow jest demokratyczna ale partia ktora ma wiekszosc niekoniecznie, nawet jesli ma wiekszosc glosow.
Prosze niech Pan zobacze wyniki w Le Monde. W Paryzu gdzie mieszka decydowanie wiecej cudzozimeocw niz na "Prowincji", Le Pen ma jak najmniej glosow. Co popiera moja teze 100%.
lemonde kropka fr resultats-elections
W Paryżu mieszka też zdecydowanie więcej Francuzów pierwszego i drugiego pokolenia oraz zdecydowanie więcej "elit", którym obecność imigracji nie przeszkadza. Gdyby ich odliczyć wyniki byłyby zapewne inne.
W Anglii w referendum brexitowym twierdzono podobnie jak Pan, ale tam, gdzie elit i Brytyjczyków drugiego pokolenia było mało, a za to dużo Polaków -- np. w Bostonie -- wynik był bardzo mocno za Brexitem.
"szanujemy prawa ktore istnieje" -- Praworządność to kwestia osobna od demokracji. Można jak najbardziej mieć praworządność bez demokracji (vide np. Magna Carta w Anglii).
"Partia ktora szanuje wynik wyborcow jest demokratyczna ale partia ktora ma wiekszosc niekoniecznie, nawet jesli ma wiekszosc glosow." - Nie wiem, co Pan tu chce powiedzieć. Że partia mająca większość, czyli wygrywająca wybory, nie szanuje ich wyników? Czyli że co robi? Oddaje celowo i złośliwie władzę mniejszości, która chce robić rzeczy odwrotne od życzeń własnego elektoratu i dla niego szkodliwe?
Kolega glosi totalitarne poglady,nawet o tym nie wiedzac.Wiemy wszystko lepiej,etykietujemy,pietnujemy,wykluczamy itd.To swiadectwo bezradnosci intelektualnej wobec skomplikowanej rzeczywistosci.Jesli cos przerasta nasz potencjal poznawczy wykluczamy,pomawiamy,zioniemy niechecia,a bywa,ze i nienawiscia.A wystarczylo by zadac pytanie-Dlaczego
Macron gra na konsolidację i na ewentualne zużycie się le Pen w czasie rządzenia. u nas jak rządził Olszewski, to zraziło ludzi do oszołomstwa na ponad dekadę.
Był tu dziś dobry wywiad z francuskim Politologiem: bo to narcyz coraz bardziej zapatrzony w swój geniusz. Do tego " prymus ", a Francuzi już w szkole takich wszechwiedzących kujonków tępią...
Tak go tępią, że go wybrali dwa razy na prezydenta. Moim zdaniem Macron kalkuluje, że Le Pen się skompromituje i kolejnych wyborów prezydenckich nie wygra. Ale to bardzo ryzykowna strategia.
I nadal nie wiem. Jeśli to jest kalkulacja, czy próba immunizacji społeczeństwa na skrajną prawicę, to przypomina to grę w rosyjską (nomen omen) ruletkę.
To tak nie będzie wyglądać. Dzisiejsze sondaże nie biorą pod uwagę przepływu głosów i strategii wyborczych w drugiej turze. Francja ma ordynację z jednomandatowymi okręgami. Blok prezydencki i blok lewicowy nawołują do głosowania strategicznego, tj. przeciw kandydatom Frontu Narodowego. Będą też wycofywać kandydatów, żeby ułatwić obywatelom wybór.
W tej konfiguracji premiowana powinna być partia druga, czyli blok lewicowy (NFP). Czyli można z pewną dozą ostrożności założyć, że Le Pen i ten jej paź (czytam, że "lwiątko"), nie wygrają tych wyborów. Choć Macron już je przegrał.
Po co prezydent chce, by rządziła demokratycznie wybrana większość ? Bo jest normalny ?
Jezscze nie. System jest taki ze bedzie druga tura. Wtedy partii moga sie jednoczyc. Macron juz powiedzial ze wycofa swoich ludzi w wiekszosc przypadkow. Wiec ci ktorzy glosowali na Macrona beda glosowac na Lewice i wszystko bedzie dobrze. :-)
przesrane to mają obecnie. Tam się nie da żyć w większych miejscowościach z powodu napływu śniadych ludzi. Dobrze więdzą Francuzi co robią.
Przesrane by mieli gdyby doszła do władzy skrajna lewica.