– Frekwencja zapowiada się wyjątkowo wysoka: 67 proc. Francuzów zamierza głosować w niedzielę 30 czerwca. To efekt potrójnego niepokoju. Jedni boją się, że wygra skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (ZN). Inni, że lewica wdroży w życie swój program uznawany za katastrofalny dla gospodarki. A jeszcze inni, że prezydent Emmanuel Macron pozostanie głównym rozgrywającym – tłumaczy w rozmowie z „Wyborczą" dyrektor francuskiego instytutu badania opinii publicznej Ifop Frédéric Dabi. – Jest też motywacja pozytywna: wyborcy ZN idą do urn, bo mają poczucie, że zwycięstwo jest blisko. Lewica – bo ojczyzna jest w niebezpieczeństwie. Blokowi centrowemu prezydenta Macrona przyświeca zaś przeświadczenie bycia głosem rozsądku wobec dwóch oszalałych skrajności.
Wszystkie komentarze
Oba bloki mają powyżej 30%. Liberałowie i republikanie mają śladowe poparcie. No zupełnie jak w 1932 r. w Niemczech - wybór pomiędzy nazistami i komunistami. A nad wszystkim uśmiecha się dobrotliwie prezydent Hindenburg, przepraszam, Macron.
Chiny poluja na Rosje. I co ?
Jest tylko kwestią czasu , kiedy Chiny zwasalizują Rosję i zajmą Syberię.
Może i tak, ale mamy do wygrania wojnę z rosją w Ukrainie, tendencje odśrodkowe w UE, Trumpa na horyzoncie, Chiny mające apetyt na zmianę porządku światowego. W takiej sytuacji takie wzmocnienie prawicy we Francji da wiatr w żagle prawicy w innych krajach. Tymczasem tzw. porządni ludzie zajęci są swoimi sprawami i wydaje im się, że polityka ich nie dotyczy. W 1933 r. W Niemczech też dali porządzić Hitlerowi...
Rozwalają mnie te naiwne komentarze ignorantów, że to dobrze, że wygra radykalna prawica bo się skompromituje... Czy to dobrze, że przez 8 lat rządził PiS?
We Francji zapowiada się spora frekwencja i porządni ludzie, którzy oddadzą głos na radykałów.
U nas też 1/3 populacji jest oczadzona.
Nie 8 tylko 4. Wybrali pis 2 raz
nie porownoj imigracji w Polsce do milionow we Francji. Ci ktorych wpuscil PiS juz dawno sa we Francji , Niemczech czy Belgii
We Francji samochody sa ubezpieczone. A plona samochody bardzo czesto, zwlaszcza w dzielnicach niedoinwestowanych. "Taki mamy klimat"
Co to znaczy „niedoinwestowana dzielnica”?
Zamieszkała przez Afrykańczyków w drugim, trzecim pokoleniu, którzy wszelkie formy "doinwestowania" przepalają w fifce na murku, pod klatką.
Książek?
Ale deportują trochę nie-Francuzów .
Nie ma liście socjaldemokratów, ogólnie im kibicuje, chociaż coraz bardziej mnie wkurzają.
Stawiam na Tolka Banana
no bo nie ma - dolaczyli sie glupio do islamo skrajnej lewicy rewolucyjnej i resztki ekologow, zeby miec wiecej poslow.
Owszem, pod warunkiem, że ci radykałowie są w mniejszości. Tymczasem, obie partie radykalne mają po 30% i liberałowie mogą zdecydować czy oddadzą władzę radykałom z prawicy czy lewicy.
Co by nie zrobił, byłoby pewnie kiepsko.
Macron zagrał dobrze. Zmusi radykałów do rządzenia. Będą musieli wszystkie te piękne hasła zacząć wcielać w życie. A Francja to nie Polska - ludzie mają odwagę protestować.
O ile mnie nie myli, to protesty w Polsce miały sporą frekwencję, rządzący postanowili je jednak wziąć na przeczekanie i zupełnie olać; może przejęliby się jeśli na czarnym proteście kobiety zaczęłyby rzucać płytami chodnikowymi w stronę Nowogrodzkiej?
Naiwne myślenie. Będzie tylko gorzej. Ale stopniowo i "nawet Francuzi" nie oprotestują ich do oddania władzy.