Połowę ofiar tegorocznej pielgrzymki stanowią nielegalni pielgrzymi, których władze saudyjskie nie chciały zarejestrować, bo nie mieli stosownych dokumentów ani pieniędzy na opłaty – donoszą z Arabii Saudyjskiej agencje prasowe.
Mimo to chcieli wziąć udział w pielgrzymce, którą każdy wierny musi odbyć choć raz w życiu, by pójść do raju. Pielgrzymka to jeden z pięciu filarów islamu, pozostałe to post w ramadanie, jałmużna dla biednych - zakat, modlitwa pięć razy dziennie i szahada, wyznanie wiary.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Cóż, Mahomet był kupcem i wiedział jak się handluje. Nie wiem tylko czy tradycyjny polarny miś z Krupówek będzie wiarygodny także jako prorok. A innych kandydatów tam nie widać.
A chyba nie musi? Tylko do Częstochowy
Prawie każda religia mówi że po śmierci jest lepiej.
Mahomet żył w czasach, gdy Muzułmanie byli stosunkowo niewielką grupą. Nie mógł przewidzieć sukcesu islamu. A jeśli chodzi o wynik finansowy, to więcej z tym zachodu niż zysku. Arabia Saudyjska żyje z ropy a nie pielgrzymów.
U nas, żeby zasłużyć do nieba, trzeba zasuwać do kościółka.
Najsłabiej wymyślilu tu protestanci.
Wspaniały przykład ignorancji i hipokryzji gościa, który w pogardzie ma siłę wiary innych a sam wierzy tylko w dutki ale to zwala na zakopiańskich górali.
Ot Polak mały.
siła wiary wprowadziła ich do nieba czy co tam oni mają
Ale mało kto chce prędko na ten drugi, lepszy świat…
Jeśli potrzebujesz wizji piekła, żeby być dobrym człowiekiem, to jedteś tylko złym człowiekiem na smyczy.
Przecież takie są właśnie przekonania katolików - że tylko strach przed karą ich boga powstrzymuje ich przed czynieniem zła. To szokujące, ale takie publiczne deklaracje ci bogobojni sami składają...
Tam jest trudniej, bo logistyka raju jest droższa.
Każdy męczennik ma dostać 72 hurysy, a tysiąc to 72 tysiące. Skąd je brać? Przecież kim dzong un ich nie dostarczy, jak kulek putlerowi. No to skąd? Z klubów radia em?
Nie wiem.
Propozycje?
Częstochowa
Nie powstrzymuje. W katolicyzmie zawsze mozna sie wyspowiadac...
Ale nie martwcje się - imami mają klimatyxowane pokoje, więc im nic nie będzie
Jeśli chodzi o sunnizm to nie ma tam kleru w naszym rozumieniu. Religia zabrania życia z posług religijnych, więc imani normalnie pracują w innych zawodach. Natomiast w Arabi Saudyjskiej bardzo wielu mieszkańców stać na klimatyzacj. Ropa to ropa.
Chyba nie lałeś kolego. Imam z pewnego radia na Kujawach też oficjalnie zarabia tylko grosze.
Czy ten Iman jest sunnitą?
Tal, farbowanym.
Będzie I "ojcem" jeśli bóg mamony mu to zaleci.
Najlepszy to i tak jest sam lead. "Wierni PRZEPŁACILI w tym roku życiem [...]"
Skoro przepłacili to jaka cena była odpowiednia? Może jedynie udar, ale bez zgonu?
‘Gorąc’ rozbił bank obciachu polszczyzny tego artykułu; sam artykuł smutny a jeszcze gorzej rokuje na przyszłość najbliższych lat
Dla czytelników z Małopolski wyraz / słowo "gorąc" jest do zaakceptowania, serio.
W prasie nie powinno się używać języka potocznego oraz regionalizmów.
Dzienniki tej rangi co GW, to nie pisemka z wiadomościami gminnymi lub powiatowymi. Nie obchodzą mnie regionalizmy, tylko czysta polszczyzna, której jest coraz mniej od czasu oszczędności w dziale korekty i panoszenia się kolejnych niedouczonych pokoleń.
Nie stać ich na chata gpt do korekty, więc ranga raczej kiepska.
Też regularnie pioruny ślę do modlacych się na górach, a ci kontynuują te praktyki. Chociaż sygnał jest jasny - nie marnujecie czadu na modlitwy.
Ci, którzy pomarli, wybrani byli. Śmierć podczas obowiązkowej pielgrzymki to z automatu bilet do raju, może nawet w wersji all inclusive.
Ale bez zastępu dziewic, wiec kicha. Lepiej ubrac pas shahida i zabrać paczkę Viagry.
O tak! Prawdę powiadasz.
Jordania-Zdrój.
Tak samo jak jest Lądek, Lądek Zdrój, ale nie miasta Lądyn!
Jordan leży koło San Escobar. Spójrz na globus nieuku.
I graniczy, granicą wewnętrzną z Bergamutami
Nie czepiaj się! Bo une ni majo działu kurekty!
Ni majo, bo do cenzury pośli
"Jordan", "gorąc", "przepłacili życiem". Co za półmózg pisał ten artykuł. To nawet śmieszy pokolenie Z.
O tempora! O mores! Jak można być dziennikarzem sadząc takie byki językowe???
PRZYPŁACENIA...
Ake byka walnąłeś poprawiaczu... Oczywiście, istnienie zjawiska literówek jest ci obce, nie?
Tu nie o literówki chodzi, ale nie wymagam zbyt wiele rozumku od ciebie.