Pistorius, jeden z najbardziej znanych polityków w Niemczech, przedstawił w czwartek zarys nowych zasad poboru do armii. Polityk SPD od miesięcy powtarza, że w obliczu napaści Rosji na Ukrainę również Niemcy nie są bezpieczne, a ich armia potrzebuje drastycznego wzmocnienia kadrowego.
- Zakładamy, że Rosja będzie w stanie zaatakować terytorium NATO do 2029 roku, pomimo ataku na Ukrainę i poniesionych tam strat – mówi minister Pistorius.
Najpóźniej do tego czasu ma zostać radykalnie wzmocniona Bundeswehra. Obecnie liczy 180 tys. żołnierzy, najmniej od 2018 roku. Ochotnicy, których co roku przybywa ok. 10 tysięcy, to za mało. Niemiecki resort obrony szacuje, że aby Niemcy były w stanie się obronić, potrzebują przynajmniej 460 tys. żołnierzy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Obejmuje to solidną podstawę gospodarczą i wspólną wolę zachowania wolności i dobrobytu przy użyciu całej dostępnej nam mocy. To nie może być niesprawiedliwe: Niektórzy ludzie dobrowolnie wnoszą znaczący wkład do społeczności, podczas gdy inni realizują swoje własne skłonności.
Jeśli nie jest politycznie wykonalne egzekwowanie obowiązkowej służby wojskowej dla wszystkich zdolnych do służby, wówczas dobrowolna służba musi być opłacalna dla społeczności: Na przykład szkolenie zawodowe z ciągłym wynagrodzeniem wojskowym oprócz wynagrodzenia za szkolenie lub studia zwolnione z opłat z ciągłym wynagrodzeniem wojskowym. Jednocześnie jest to środek przeciwko niedoborowi wykwalifikowanej siły roboczej wszelkiego rodzaju.
ja takze. a mowie to jako kobieta
Wiesz co? Ja się cieszę, że gdy przyjdzie W i dadzą mi w łapy AK to moja żona i córka będą mogły wyjechać...
Dzieci też wysłałbyś do okopu? No i wiesz, że na 99% żadna płeć nic nie będzie musiała robić?
Dzieci nie domagają się 50% parytetów w radach nadzorczych, kadrze uniwersyteckiej, rządzie i parlamencie.
W wyborach do parlamentu europejskiego społeczeństwo już pokazało lewicy i feministkom gdzie ma ich koncepcję równości płci.
Więc chyba jeszcze pozostaniemy przy dziaderskim i patriarchalnym podziale na silnych i łatwo zastępowalnych w rozmnażaniu mężczyzn oraz słabe i trudne do zastąpienia kobiety.
Feministki - jeśli mają taką potrzebę równego traktowania jak głoszą - mogą się zgłosić na ochotnika. I część się na pewno zgłosi. Tak z 0,5% pewnie.
Spadaj ruską ku….
Ja też, ale tu nie o to idzie spór.
Jako facet uważam, że kobiety nie powinny być powoływane do wojska do służb innych niż pomocnicze. Ewentualnie zostawiłbym otwartą furtkę tylko dla ochotniczek. Nie mam tu na myśli oczywiście zawodowych żołnierek.
My tez sie cieszymy, że w godzinie W, która się zbliża dadzą ci AK i pchną na nas, bo AK to zupełny szmelc. Jak wszystko w Rosji.
Od razu radzę, jak Putin pogna cię przeciwko nam to od razu się poddaj :)
polecam wyjazd na Litwe
Powiedz co jeszcze co poleca nam Kreml, na trzeźwo lub nie. :)
To jedź na Litwę albo do Rosji.
Rusz mózg. Z tym masz ciągle problem.
"Czy jestes gotow bronic Ojczyzny w dni robocze od 8:00 do 14:00 z obowiazkowa przerwa na obiad.
Raz w tygodniu przysluguje takze Homeoffice i walka z wrogiem na PC.
Weekend oczywiscie wolny"
I co w tym złego?
Slodkiego, milego zycia zycze...
To że w wolny weekend przeciwnik cię zabije... bo on nie ma weekendu
Kolego bredzisz potwornie. Tu naprawdę niewiele zalezy od Pistouriusa.