Podjęta w środę decyzja była już właściwie formalnością. Wniosek wobec Polski za naruszenie praworządności skierowany przez wiceszefową Rady UE Verę Jourovą był procedowany od 2017 roku.
- Widzimy wyraźną determinację, by naprawić sprawy związane z sądownictwem i prokuraturą – powiedziała dziennikarzom przed tygodniem Vera Jourova, zapowiadając, że wystąpi o wycofanie swojego wniosku sprzed siedmiu lat. Wcześniej przedstawiła unijnym politykom sprawozdanie z badania stanu praworządności w Polsce. Jej zdaniem dzięki intensywnym wysiłkom i determinacji nowego rządu nie ma już „wyraźnego zagrożenia".
KE doceniła plan Polski na przywrócenie praworządności
Wszystkie komentarze