Art. 7 traktatu europejskiego z pozoru ma wielką moc. Z jego treści wynika, że kraj, który łamie podstawowe wartości – takie jak praworządność – może zostać pozbawiony głosu w Radzie Europejskiej. Takie rozwiązanie wpisano na żądanie Austrii. Wiedeń długo leczył traumę po trwającym w 2000 r. dyplomatycznym bojkocie w UE, spowodowanym wejściem skrajnej prawicy do austriackiego rządu. Austriacy uznali to za niesprawiedliwość, dlatego zasady dyscyplinowania członków UE dokładnie spisano w pięciu punktach.
Wszystkie komentarze
I po co?
Pocieszę więc Autora Szanownego, że Unia w końcu szeroko otworzyła oczy.
I zobaczyła, gdzie są miejsca do naprawy.
I co dalej ? Jeszcze szerzej otworzy gębę ?
Nie, gęby nie będzie musiała otwierać.
Wystarczy, że wprowadzi właściwe zmiany.
Tylko że musi je wprowadzić jednomyślnie.
Pytającym na jakiej podstawie wycofany zostaje art.7, odpowiadam. Pod koniec lutego minister Bodnar przedstawił na forum unijnym szczegółowy plan naprawy wszystkich instancji mających wpływ na postrzeganie praworządności w Polsce. Omówił projekty przygotowanych ustaw i harmonogram ich wprowadzania. Obecna większość rządowa jest na tyle wiarygodna, że partnerom z Europy to wystarcza. Mają też świadomość, że dopóki pałac prezydencki zajmuje funkcjonariusz partyjny, większość z tych ustaw może wejść do obiegu dopiero po wykwaterowaniu powyższego w przyszłym roku.
Korekta. Oczywiście -zahamowany !
Odpowiem slowami Mike Tyson:
Kazdy ma plan, az dostanie po ryju.
Plan planem, ale neo-sedziowie nadal orzekaja, neo-sady i nielegalne izbyw SN nadal dzialaja, trybunal Julki nadal blokuje dzialania rzadu. W prokuraturze nadal siedza zibrowcy. W sluzbach specjalnych nadal sa PiSowscy.
Jak dlugo panie Bodnar? Jak dlugo?
I miejmy nadzieję że za to pójdzie siedzieć bo nikt poza pisem nie ma wątpliwości że złamał prawo
Czyli miedzynarodowy spisek? A moze prosciej: WIARYGODNOSC, ktore PiS za grosz nie mial.
Dokładnie
No qrna nie mogę się doliczyć.
Cała ta hucpa z art. 7 to gra polityczna na dowalenie PiS(da), podobnie jak z Turowem.
Ciekawe co napisze GW jak władzę w UE przejmie jakaś Marina z Francji i zacznie obkładać artykułami “uśmiechniętą Polskiel