Jan Egeland, szef Norwegian Refugee Council i były podsekretarz generalny ds. pomocy humanitarnej ONZ: Kryzys w południowym Libanie jest nierozerwalnie związany z wydarzeniami w Gazie. Hezbollah po wybuchu wojny zaczął intensyfikować swoje ataki na Izrael w ramach solidaryzowania się z Hamasem i mieszkańcami enklawy. A Izrael, co zrozumiałe, zdecydowanie odpowiedział.
W efekcie w południowym Libanie mamy dziś codzienną wymianę ognia. Już 90 tys. mieszkańców musiało uciekać z terenów przygranicznych. Byłem tam kilka dni temu, widziałem wiele zrujnowanych domów, pustych wiosek. Choć wymiana ognia jest wzajemna, statystyki pokazują, że trzy razy więcej eksplozji ma miejsce w Libanie, niż w Izraelu, a liczba ofiar śmiertelnych wśród cywilów jest w Libanie wyższa dziesięciokrotnie. Izraelczycy są w stanie większość pocisków odpalanych przez Hezbollah zestrzelić.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
"należy natychmiast obalić krwawy reżim irańskich ajatollachów"
... i zabić 90M obywateli Iranu.
Tak naprawdę to należy natychmiast wycofać Izrael do granic uznawanych przez ONZ.
To idź i obal. Infantylizm level hard.
"Setki tysięcy żyć zostaną uratowane."
Czyli jeśli Iran nie zostanie obalony - Izrael zabije setki tysięcy Palestyńczyków?
Zdobył te granice w wojnach o granice, które wywołali Arabowie i je przegrali. ONZ dawał Arabom dużo większy obszar, ale go nie chcieli. Chcieli wszystko. Może Polskę też chcesz cofnąć do granic z 1939?
Powodzenia. Nawet Amerykanie nie są tak głupi.
"Zdobył te granice w wojnach o granice, które wywołali Arabowie i je przegrali."
Dużo już było napisane na ten temat na tym forum, i nie będę tego powtarzał. Przekonaj ONZ a nie mnie. Polskie granice _są_ uznawane przez ONZ.
To że Izrael wygrał wojny nie upoważnia go do okupowania cudzych ziem, wypędzania ludzi z ich domów i zabijania tych, co nie chcą "dobrowolnie" uciekać.
Czy to, że hitlerowskie Niemcy wygrały w 1939r. usprawiedliwia Holocaust?
Stwierdzenie, że w południowym Libanie zginęło 10-krotnie więcej cywili niż w północnym Izraelu, jest silnie zabarwione emocjonalnie. Przez pół roku tam zginęło około 70 cywili, więc powiedzmy średnio jeden co trzy dni - nie tak dużo, jak na taką wojnę. W innych sprawach o tamtejszej sytuacji to mówi chyba dość obiektywnie. Ciekawie nawiązał do pomocy agend ONZ uchodźcom ukraińskim w Polsce. Jakoś nic o tym w naszej prasie nie czytałem. Znam trochę Ukraińców i nic mi o tym nie mówili.
Wiesz coś o Libanie? Albo chociaż przeczytałeś rozmowę, którą komentujesz?
Liban to już niemal państwo upadłe, z niewyobrażalnym kryzysem gospodarczym i uchodźczym. Południe kraju kontrolowane jest przez Hezbollah, a Liban nie ma sił ani środków, żeby to zmienić. Sytuacja ta jest na rękę Izraelowi, bo ten nie chce mieć silnego sąsiada na północy, a w razie potrzeby z Hezbollahem sobie poradzi.
W przypadku wojny Izrael nie ograniczy się jednak do atakowania Hezbollahu. Tak, jak powiedział Jan Egelnad - ucierpią głównie cywile. Wiem, łatwo przejść nad tym do porządku dziennego i wzruszyć ramionami, bo to nie są cywile, których znasz.
Ciekawe jak to się stało i kto do tego doprowadził? Może posiadanie faszystowskich organizacji turystycznych i wspieranie ich na własnym terenie ma coś z tym wspólnego?
Zadajesz te pytania, żeby nam pokazać, jak głupi jesteś, czy żeby sobie potrollować? Zapytaj się wujka Googla, jak wyglądała historia Libanu. Jest to państwo upadłe, które od wojny domowej, do której dołączył się Izrael, pogrąża się w kolejnych kryzysach. I Izrael ponosi część winy za tę sytuację. Jeśli nie potrafisz czytać, w co byłbym w stanie uwierzyć, to obejrzyj chociaż Walc z Baszirem.
"Sytuacja ta jest na rękę Izraelowi, bo ten nie chce mieć silnego sąsiada na północy"
Izrael nie chce mieć _żadnego_ silnego sąsiada. Liban, Irak, Syria - wszystko zrujnowane kraje. Obecnie przymierzają się do Iranu ... dobrze by było zniszczyć Iran tak jak Irak. Nikt nie jest bezpieczny z sąsiadem takim jak Izrael, tak z resztą jak z Rosją.
Po prostu przestań pisać głupoty i zacznij się uczyć. Twoja wiedza jest na poziomie zerowym. Ale opinię już sformułowałeś. Ręce opadają.
Kiedy liban ,Syria Irak nie były zrujnowane
Do 1948 nie były zrujnowane.
Pod koniec lat 30. ich stolice były bardziej europejskie niż Warszawa.
Liban przyjął 2 miliony uchodźców, a jego gospodarkę dodatkowo "rozwalił" Izrael.
Gdyby Polska przyjęła ok 10 milionów uchodźców, a jakieś sąsiednie mocarstwo nas bombardowało - też byśmy sobie nie poradzili.
"Stwierdzenie, że w południowym Libanie zginęło 10-krotnie więcej cywili niż w północnym Izraelu, jest silnie zabarwione emocjonalnie"
A stwierdzenie, że w wyniku ataku Hamasu zginęło 1200 Izraelczyków nie jest?
Nie jest! 1200 Izraelczyków zamordowano (to jest właściwe określenie) jednego dnia w bestialski sposób często strzałem w głowę niczemu nie winnej kobiety z odległości jednego metra.
Tych 70 zginęło w ciągu pół roku, zapewne przypadkowo, bo znaleźli się w strefie działań wojennych rozpoczętych nieostrożnie przez ich pobratyńców. To do nich własnie powinno sie mieć pretensję.
Irak nie był zrujnowany przed napascią USA. Było biednie, owszem, ale daleko od ruiny. Ale stanowił dla Izraela potencjalne zagrożenie, więc żeby Amerykanie mogli gdzieś odreagować swoją frustrację z powodu 11 września (no bo przecież nie na Arabii Saudyjskiej, choć to stamtąd pochodziła większość zamachowców), Izrael napuścił ich na Irak. Pamiętam dobrze tego biednego Wuja Toma - Colina Powella, który trzymał jakieś rury i z nieszczęśliwą miną mówił, że to iracka broń masowej zagłady. To był sprytny trick, zaiste. Choć w sumie George W. Bush był takim kretynem, że wiele nie trzeba było, żeby nim sterować...
"1200 Izraelczyków zamordowano (to jest właściwe określenie) "
To teraz napisz, w jaki sposób zamordowano (to jest właściwe określenie) ponad 35000 Palestyńczyków.
Jak umierali pod gruzami, jak umierali zasypywani żywcem...
Jak dzieci umierały z głodu, bo Izrael odciął zagraniczną pomoc humanitarną.
Co się działo z noworodkami w zbombardowanych szpitalach?
Gdzie strzelali izraelscy żołnierze - w głowę, w brzuch...
No smiało...
Opisałeś śmierć jednej Izraelki...
Opisz śmierć 13 tysięcy palestyńskich dzieci...
A może by tak zaapelować do Hezbollahu, żeby jednak nie rozpętywał wojny, albo chociaż do Hamasu, żeby uwolnił izraelskich zakładników.....
Wystarczy że Netaniahu w końcu upoważni swoich negocjatorów do zawarcia pokoju.
Póki co - Netaniahu nie chce uwolnienia zakładników, żeby mieć pretekst do zabijania Palestyńczyków i niszczenia Strefy Gazy
"Póki co - Netaniahu nie chce uwolnienia zakładników, żeby mieć pretekst do zabijania Palestyńczyków i niszczenia Strefy Gazy"
Chyba nie zrozumiałem. A to Netanjahu trzyma tych zakładników?
A może by tak zaapelować do Izraela, żeby jednak nie rozpętywał wojny, albo żeby uwolnil palestyńskich więżniów.
Wszyscy apelują nie do tego kto za to odpowiada. Myślę, że Izrael zrobi co należy. Nic mnie nie łączy z ajatollahami. z Żydami mamy wspólne dziedzictwo kulturowe i religijne.
"Chyba nie zrozumiałem. A to Netanjahu trzyma tych zakładników"
Nataniahu trzyma kilka tysięcy uzięzionych Palestyńczyków.
Hamas chciał ich wymienić na izraelskich zakładników.
Netaniahu nie pozwolił swoim negicjatorom na zawarcie pokoju.
Trzeba bardzo dużo złej woli żeby tego nie rozumieć.
"Nic mnie nie łączy z ajatollahami. z Żydami mamy wspólne dziedzictwo kulturowe i religijne."
Ale to nie usprawiedliwia ludobójstwa...
Wypożyczą na godziny z czyjegoś innego...
Tylko że raj to nie biblioteka, a dziewice nie książki, które można zwrócić w stanie nienaruszonym po hm... przeczytaniu :-)
No ale zapomniałem, że to przecież raj czyli to czary mary, hokus pokus i jest gites.
Że szczególnym akcentem na "gites"...
Wlasnie, mysle to co Ty : co robią arabskie potęgi , by pomoc Palestyńczykom( szkoły, szpitale, uprawne pola…)?
Słyszymy tylko o miliardach z Zachodu, od niewiernych, i teraz ich złe wykorzystanie….
To jest tekst "żywcem " przepisany z biuletynu propagandy Izraela.
Pisany na obronę zbrodni izraelskich nie tylko w gazie.
"Wystarczy podpatrzeć, jak to robią Żydzi"
Szczegolnie od 1948 , ktorzy wygnali bez prawa powrotu 750 tys Palestynczyków, stworzyli appartheid na Zach.Brzegu z ludzmi 2.kategorii,
zamkneli ponad 2 mln ludzi w obozie, getcie zwanym Gaza.
Tak ci z pewnego państwa ze stolica w Telavivie upodlili innych.
Oh yes! Precz z apartheidem! A teraz kolego pojedź sobie do Durbanu, Pretorii i Johannesburga i zobacz jaka powszechna szczęśliwość wiąże się z jego upadkiem. Jeśli Ci za daleko, to spójrz na Liban, który jako żywo nie stosuje apartheidu i od 1975r. wpuścił miliony islamskich ucieknierów. I teraz pytanie do ciebie krynico mądrości - w rezultacie kto kogo upodlił ? Libańczycy ich, czy oni Libańczyków? Dodam, że kiedyś ten kraj nazywano Szwajcarią Wschodu....
Więc niech Izrael pozwoli na utworzenie niepodległego panstwa palestyńskiego.
Do niepodległych Egiptu, Jordanii, Emiratów Arabskich, Kuwejtu nikt pieniędzy nie posyła, ani zadne z tych państw nie atakuje Izraela.
Dlaczego Palestyna nie miałaby być takim samym niepodległym państwem?
Tak więc koniecznie przyjmujmy więcej islamistów, więcej uchodźców z Syrii, Palestyny i Afganistanu - już oni wiedzą, jak każdy kraj obrócić w perzynę.
"...już oni wiedzą, jak każdy kraj obrócić w perzynę.."
Szwecję już prawie obrócili!
skandynawiainfo.pl/spolecznosc-zydowska-w-szwecji-przesladowana-przez-muzulmanow/
"Pamiętajmy, że do roku 1975 Liban był kosmoplitycznym krajem o wysokim poziomie"
Do dzięki Izraelowi i jego niezwykłemu zangażowaniu w zniszczenie Libanu a szczegolnie Bejrutu mamy obecna sytuacje ze centrum bisnesowym w Telavivie, które Izrael zapobiegliwie przejał po zrujnowanym Bejrucie, ktorego sam dokonał.
Ano był, Szwajcaria Bliskiego Wschodu...
Oczywiście, że tak. Gdyby nie Żydzi, rozkwitał by dalej.
"Arab i wszystko jasne"
Zmień "Arab" na "Żyd", i co Ci wyjdzie? Antysemityzm.
jedni i drudzy to semici ;)
:). Czyli nawet bez zmian @demokrates2 jest antysemitą. W takim razie zakładam że przynajmniej ta połowa Izraelczyków głosujących na Netanjahu to antysemici.
To prawie jak Polak. Ale Polak to jeszcze złodziej i pijak. Bo każdy pijak to złodziej.
Pasterze kóz muszą wzmocnić czujność.
Nie ma czegos takiego jak "Semici"
Co najwyzej jest to skrót jezykowy od „ludzie uzywajacy jezyków nalezacych do rodziny semickiej”. Ale takich jezyków uzywaja takze Etiopczycy (Amharowie, Tygrejczyzy w Etiopi i w Erytrei, itd.).
W dyskursie speleczno-poltycznym jest to pojecie bezuzyteczne.
Cwiczenie umyslowe dla ciebie: I Polacy i Rosjanie uzywaja jezyków nalezacych do rodziny Slowianskiej. Czy widzisz wskutek tego jakies szczególne podobienstwa miedzy tymi nacjami?
„W efekcie w południowym Libanie mamy dziś codzienną wymianę ognia”. – Nie, to nie jest „wymiana ognia” to są codzienne zmasowane ataki nazistów na państwo żydowskie i w odpowiedzi niszczenie wyrzutni, z których dokonano ataku.
Ataki w ramach „solidaryzowania się z Hamasem” – powiedzmy to wyraźniej: w ramach wspólnego celu jakim jest wymordowanie ludności Izraela.
„Kraj jest w głębokim kryzysie gospodarczym, mieszkańcy borykają się z hiperinflacją, ich waluta jest bezwartościowa. Do tego goszczą dwa miliony uchodźców, Syryjczyków i Palestyńczyków. Pamiętajmy, że co czwarty mieszkaniec Libanu to uchodźca – to najwięcej, w przeliczeniu na mieszkańca, na świecie.”
Dziennikarka nie pyta ile tirów z żywnością dla głodujących uchodźców wjeżdża dziennie do Libanu. Wspólnie z Norwegiem ostrzegają przed możliwością zniszczenia Hamasu. Ludzie to kupią. Będzie dużo lajków i fajne komentarze.
Więc niech Izrael pozwoli na utworzenie niepodległego panstwa palestyńskiego.
Wtedy Palestyńczycy zajmą się odbudową swojego panstwa, a Izrael zyska bezpieczeństwo.
Polacy po odzyskaniu niepodległości też już nie wszczynali powstań przeciw zaborcom i okupantom.
Niepodległe państwo palestyńskie istnieje = Jordania. Napadało Izrael, przegrywało i dało spokój. Palestyńczycy nie chcą niepodległego państwa obok Izraela, tylko zamiast. W 2005 roku po wycofaniu się Izraela z Gazy Hamas zamienił Gazę w twierdzę terrorystyczną za pieniądze Iranu i przy poparciu Rosji.
Palestyna to Palestyna, Jordania to Jordania.
Palestyńczycy chcą niepodległego panstwa w granicach wg rezolucji ONZ z roku 1947.
Izrael ma prawo do istnienia, w granicach wg tej samej rezolucji
Jeśli ktoś nazywa Jordanię państwem palestyńskim, to wiadomo, że reprezentuje głos hasbary i bardzo możliwe, że nadaje gdzieś z okolic południowo-wschodniego wybrzeża Morza Śródziemnego.