Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow od kilku lat cierpi na martwicę trzustki, trudną do wyleczenia chorobę o wysokim wskaźniku śmiertelności wśród pacjentów. Taką informację ujawniła w poniedziałek niezależna "Nowa Gazeta Europa".
Dziennikarze ustalili, że Kadyrow dowiedział się o chorobie w 2019 r. W tym okresie znacznie stracił na wadze, co jest jednym z objawów choroby, był też zmuszony często znikać z życia publicznego z powodu „tymczasowej niedyspozycji" i regularnie poddawać się zabiegom chirurgicznym w Moskwie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Nikomu nie życzę cierpienia ani śmierci, ale może dla tego gnoja zrobię wyjątek.
Jak dla mnie może być szybko, byle skutecznie.
Dokładnie to chciałem napisać. Niech zdycha w cierpieniu, zdrajca Czeczenów.
Kasyrow jest potworem. Ale on wyszarpał swoją pozycje. Sku...syn pierwszej wody, największy i najskuteczniejszy wśród innych sku...synów. Jego nastęoca, namszczony przez moskwe, będzie tylko jego cieniem. Nie ma znaczenia, jak okrutny i bezwzględny będzie. Putler traci władze, a czeczenia zaczyna marsz do wolności.
Nie miej żalu. W przypadku tej ku... nie warto.
i dla ziobry też
Ból towarzyszący chorej trzustce jest gorszy niż punktowe oparzenia, połamane nogi czy zerwane paznokcie. Tak trzymać.
Muzułmanin na pokaz zniszczył ruską wódką trzustkę…
Czekamy na ten ważniejszy nekrolog. Na pewno będzie na pierwszej stronie wszystkich dzienników :)
A on nie się nie odgrażał, że zaraz będzie w Warszawie?
Jeśli go skremują a jakaś litościwa dusza wyśle paczkę z urną np. do ambasady Rosji w Warszawie - to będzie.
na Szaserów
Z tekstu wynika, że to już warzywo.
NiePiS
Teraz trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością kiedy coś podobnego lub gorszego dopadnie Putina.
Obyśmy nie musieli długo czekać.
Nie doczekamy się. Służby zrobią wszystko, aby nawet po jego śmierci, żył nadal medialnie.
Wolałbym zobaczyć Putina w dobrym zdrowiu, ale na ławie oskarżonych w Hadze.
Świeciła podobno.....
Taka dymisja po moskiewsku
On chyba nie pije.
Pije po ciemku tak, żeby Al.... go nie widział. Wtedy nie grzeszy.
To choroba alkoholikòw. Zazwyczaj, rzecz jasna, ale w Rosji mało jest innych- a zrusyfikowany Czeczen może chcieć być bardziej rosyjski.
To skąd by mu się trzustka się zepsuła? Od wieprzowiny?
raczej zapalenie ostre trzustki wywołuje alkohol, ale to jest odwracalne i wystarczy nie pić. Tu widać palec Allacha, który się wnerwił i postanowił zakończyć żywot swego wyznawcy, oby teraz wkoorwił się także nasz Bozia i zaraził fiutlera trądem lub innym zjadliwym wirusem lub bakterią.
Nie znam się na chorobach. Może i pije. Ale jak byłem w Czeczeni i trafiłem na kadyrowców, to akurat byli to faktycznie sami abstynenci.
Bali się pić publiczne. Chleją w zamkniętym mieszkaniu,żeby allach nie widział