- Handlarze haszyszu w Maroku nie chcą nam sprzedawać towaru ani bezpośrednio, ani przez pośredników – żali się izraelskiemu portalowi informacyjnemu Mako diler z Sharon. – Postanowili, że przez wojnę nas zbojkotują. Przez tę wojnę straciliśmy mnóstwo pieniędzy, miliony szekli!
Informację potwierdzają producenci. - Nie sprzedajemy już haszyszu Izraelczykom – przyznaje w rozmowie z Channel 12 News marokański sprzedawca, kryjący się pod inicjałem R. – Dlaczego Izraelczycy mieliby móc zarabiać na życie, sprzedając marokański haszysz, podczas gdy nasi palestyńscy bracia cierpią głód? Niech kupują gdzie indziej. Powtarzam, nie sprzedajemy już haszyszu Izraelczykom. Przed wojną robiliśmy z nimi interesy. Przyjeżdżali tu i przemytnicy i sprzedawcy, i nieźle zarabiali. To już koniec – podkreśla.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Tego typu błędy są W KAŻDYM artykule.
Ano właśnie.
"Królestwo ugruntowało swoją pozycję jako centrum handlu ludźmi, ponieważ 72 proc. konopi konfiskowanych na świecie jest produkowane na jego ziemiach"
Najpierw pomyślałem, żeby zwrócić uwagę a potem, że jednak nie warto. Już niech jakaś ranga Wyborczej (jesli jest) maleje, skoro sami tego chcą. :)
Ale zdajesz sobie sprawę, że kraj taki czy inny może być centrum wielu dziedzin?
USA są centrum nauki, przemysłu IT i fentanylu.
Co do korekty: nie wypowiem się.
Co do marokańskiego haszu: bardzo serdecznie polecam.
Dla mnie tak ilość błędów pokazuje przynajmniej na jakim poziomie są sami dziennikarze.
Wcześniej korekta usuwała przynajmniej te większe babole, teraz jak jej zabrakło, mam wrażenie, jakby niektóre artykuły pisała małpa.
Polecam wydanie "papierowe" w PDF, tam jeszcze jest korekta.
Przypominam, że agorowe przygłupy zwolniły korektę
Dzięki.
Hasz to nie to samo co syntetyczne dragi.
1. Mają inne rynki zbyru i dobry towar, to mogą sobie pozwwolić na wybór odbiorcy.
2. Wygląda na to, że haszysz to jedyny produktvchoć trochę przetworzony, poza surową ropą naftową (i terrorystsmi), jaki Arabowie mogą Światu zaoferować.
3. Z punktu widzenia Izraela utrudnianie dostępu Izraelczykom do narkotyku, nawet tak słabego, jak haszysz, jest korzystne.
W górach Riff mieszkają głównie Berberowie.
Za to cywilizowany świat uważa (zgodnie z prawdą) że to wasza Moskwa.
Nawet przyjmuje do dziś liderów Hamasu :)
Bzdura totalna.
Po zapaleniu macha dobrego hashu nie daliby rady nawet wystartować tymi swoimi lotniami a co dopiero strzelać. Jeśli byli pod wpływem narkotyków to raczej twardych.
Poza tym marycha/haszysz ma działanie uspokajające, wręcz otumaniajace czasami.
Ale to, co się stało w ostatnich miesiącach z Wyborczą, to jest zwyczajny dramat.
Artykuły pisane właśnie tak, jakby się ktoś nomen omen naćpał, klepane wyłącznie na ilość przez jakieś dziennikarskie nołnejmy, pełne rażących błędów, płytkie, pisane wyłącznie dla wzbudzenia krótkotrwałej sensacji, poruszające tematy zarezerwowane niegdyś dla brukowców, opatrzone żenującymi klikbajtowymi tytułami.
Dla mnie? Droga donikąd.
Już nawet nie podpisują się jako autor a "opracował"
Agora figuruje w zestawieniu firm ze zwolnieniami grupowymi.
Sami zamieścili artykuł, o tym czy AI zastąpi pracowników.
Opracował, bo wybrał i przetłumaczył z pomocą AI.
Jak Sudak odejdzie, będą mogli sobie zatrzymać moją nadpłatę oraz Kuffli i innych Razemow,. Świat nie cierpi próżni, coś powstanie nowego.
To wtedy jeszcze bardziej pomoga szczurzemu panstwu pomagajac w oczyszczaniu z elementu kryminalnego
Wania, czy byłeś hodowany na Kremlu by być tak agresywny, czy taki się urodziłeś?
Agresję wyssał z nasieniem Mongoła.
Plagiat i nieporadne tłumaczenie z zagranicznej prasy.
Nie, to wcale nie jest dziwne :)
Wania, cieszy mnie twoja powiększająca sie histeria.
Bo zwykle przebieg historii jest taki:
Agresja, histeria, panika, zagłada. :)
Czyli co, Holocaust był wywołany przez agresję Żydów? Czy coś pokręciłem?
Na drugą nóżkę, co oznacza przymiotnik hasbarski? Mógłbyś oświecić?
Skup się na początku zdania, nie na końcu.
Przykłady, że to twoje zdanie jest bez sensu, można mnożyć.
Myślę, że jesteś na tyle wyedukowany, że zdajesz sobie z tego sprawę i nie będziesz ode mnie wymagał podawania kolejnych, na poparcie tej tezy.
Byłoby to jak strzelanie na pustą.