Strażacy wciąż przeszukują zgliszcza sześciopiętrowego centrum handlowego w Dhace, w którym w czwartek wybuchł pożar. Dotąd odnaleźli 46 ciał. Przyczyny tragedii ustali państwowa komisja

- Liczba ofiar może wzrosnąć, bo w jednym ze stołecznych szpitali 22 ciężko poparzonych walczy o życie – poinformował banglijski minister zdrowia Samanta Lal Sen. "Ranni są w stanie krytycznym" – powiedział minister, z zawodu lekarz. 

"Butle z gazem stały na każdym piętrze i na schodach"

Pożar wybuchł w czwartek po południu w pełnej rodzin z dziećmi restauracji Kacchi Bhai w sześciopiętrowym budynku usługowym. Na pozostałych piętrach ulokowane w nim były inne bary, sklepy z odzieżą i telefonami. Ogień przenosił się błyskawicznie z piętra na piętro, pochłaniając w końcu cały budynek.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Butle z gazem stały na każdym piętrze, a nawet na schodach. Ten budynek był niebezpieczny"

    Brakowało tylko stacji benzynowej na dachu^^
    @gdshsdhs
    "Brakowało tylko stacji benzynowej na dachu"... w postaci wanien i koryt wypełnionych benzyną
    już oceniałe(a)ś
    0
    0