Przedstawiciele rosyjskich władz nie przestali znęcać się nad rodziną Nawalnych nawet po śmierci opozycjonisty. Co prawda matka polityka otrzymała w końcu w sobotę zgodę na zabranie ciała syna, ale bliscy i współpracownicy zabitego w kolonii karnej polityka obawiają się, że pogrzeb nie odbędzie się bez zakłóceń. „Nie wiemy jak i czy władze będą chciały przeszkodzić w godnym pochówku Aleksieja", napisała na portalu X Kira Jarmysz, rzeczniczka opozycjonisty.
Obawy Jarmysz nie są bezpodstawne, biorąc pod uwagę, że Kreml posunął się nawet do szantażowania byleby uniemożliwić zbadanie ciała a także przekształcenia się pogrzebu w manifestację polityczną.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Po czymś takim ta ruskie gnoje mają czelność się żalić, że ktoś ich nie lubi?