"Wprawdzie mijający rok był zły, ale pocieszmy się, że lepszy od następnego" - ten sarkastyczny toast noworoczny przypomina mi się, kiedy na koniec roku siadam do pisania pozytywnego podsumowania ostatnich dwunastu miesięcy. To nigdy nie było łatwe zadanie, a wydaje się coraz trudniejsze.
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

Akurat w Polsce tym razem wchodzimy w nowy rok w lepszych nastrojach, lecz na mapie świata jesteśmy jak wyspa na morzu beznadziei.  

Wojna w Ukrainie nie zmierza do szczęśliwego końca, wszyscy są już nią zmęczeni i tracą wiarę. Putin trwa, sankcje nie zrujnowały rosyjskiej gospodarki, bunt Prigożyna był tragifarsą, a początkowe nadzieje niektórych publicystów, że Rosjanie staną przeciwko dyktatorowi, okazały się fantazjami. 

Atak Hamasu na Izrael rozpętał kolejną wojnę w Strefie Gazy, bardziej krwawą niż wszystkie poprzednie, i również nie widać, by mogło z tego wyniknąć cokolwiek dobrego. Wojna domowa w Sudanie zniknęła, ale tylko z serwisów informacyjnych, skupionych na nieszczęściu Gazy i Ukrainy. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dziękuję za ten artykuł!
    już oceniałe(a)ś
    62
    1
    Widze światełko w tunelu....., tylko troche niepokoi ten jednostajny, narastający stukot.....:) ciś jak lokomotywa....:)
    @tommywolf

    To zbliża sie Parowóz Dziejów, prawdopodobnie po to by rozjechać Rosję :)
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    więcej takich proszę
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Dobre!
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Jestem turbo optymista, chcialbym czytac tylko dobre wiadomosci, ale nie ma sie co czarowac, pocieszac i zaklinac rzeczywistosci - swiat jest zly do szpiku i z roku na rok jest tylko gorzej. Oczywiscie zyje dalej, ciesze sie proza zycia, bo kocham to zycie, jakie by ono nie bylo i staram sie, zeby mimo wszystko swiat byl lepszy, piekniejszy.
    @Copywriter
    Serio wierzysz, że jesteś optymistą? W następnym zdaniu sobie zaprzeczasz. Optymizm to nie jest jakieś rozmyte pojęcie. Jeśli ktoś uważa, że się świat jest zły to jest pesymistą.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Lalo

    ja jestem optymista, świat uważam za zły ale ja jestem jeszcze gorszy więc w kontraście świat wydaje mi się dobry :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "Wojna w Ukrainie nie zmierza do szczęśliwego końca"

    Zmierza, zmierza. :)

    Po wojnie w Afganistanie, sankcjach i wyścigu zbrojeń rozpadł sie ZSRR, jak się teraz rozpadnie Rosja (Federacja) to bedziemy miec pokój w Europie przez setki lat.

    Tylko cierpliwie poczekać, oni są z kazdym miesiacem słabsi i nei mają żadnego ruchu, zostali zagonieni w róg trumny i tam siedzą.
    @Spear23
    Myślenie magiczne )))
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @rattus-rattus

    Czary mary, czary mary, pif paf i oto nagle:

    - 360 000

    Dale czarujemy

    :)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Spear23
    niestety jeśli rossja się rozpadnie, to istnieje duża szansa, że ich arsenał nuklearny wpadnie w niepowołane ręce i dopiero może zrobić się niebezpiecznie. W naszym interesie jest rosja cała, ale w miarę przewidywalna i demokratyczna.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Najczęściej nie wiadomo, kiedy dokładnie po zmroku przyjdzie brzask, ale w końcu to nastąpi, czego świeżymi dowodami są pandemia COVID-19"

    przepraszam, co?:D
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    Szanowny Panie . Dla każdego czytelnika niewątpliwie pozytywną wiadomością jest fakt, że to przeczytał. Czyli jeszcze żyje. A reszta to bzdury.
    już oceniałe(a)ś
    5
    10