Egipt od 2014 r. podpisał kilka wielomiliardowych kontraktów na rosyjskie helikoptery, myśliwce i systemy obrony powietrznej. Ale po wybuchu wojny w Ukrainie częściowo się z tego wycofał w obawie przed sankcjami USA. Nie był też w stanie zapłacić Rosjanom za część otrzymanej broni ze względu na sankcje ograniczające korzystanie przez Rosję z systemu rozliczeń płatności SWIFT.
Wiosną tego roku Moskwa próbowała w ramach rozliczenia wziąć od Egiptu rakiety, lecz pod presją Stanów Zjednoczonych Kair odmówił. Amerykanie próbowali przekonać Egipcjan, żeby przekazali te rakiety Ukrainie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To tak jak kradzież portfela to "redystrybucja" :)
I jakie twórcze tłumaczenie angielskiego 'reverse engineering' :-)
Kaczyński za transfer do źródła.
Czego im życzę, Wasza Jagusia