Korespondencja z Brukseli
Parlament Europejski będzie za miesiąc głosować nad swoją propozycją reformy ustrojowej UE na podstawie przyjętej w środę rekomendacji europoselskiej komisji spraw konstytucyjnych (AFCO).
Stanowisko AFCO nie przesądza o wynikach listopadowego głosowania plenarnego, ale znaczna przewaga zwolenników zmian w tej komisji (19 głosów za, sześć przeciw, jeden wstrzymujący się) wskazuje, że jej sprawozdanie może być zatwierdzone bez wielkich zmian.
Taka oficjalna propozycja europosłów nie oznaczałaby automatycznego wszczęcia kilkuletnich prac w Unii nad zmianami traktatowymi (o czym niżej). Tylko niektóre z wysuwanych pomysłów są zgodne z ideami promowanymi m.in. przez Niemcy i Francję. Można przeprowadzić je również bez zmian traktatowych. W każdym z wariantów na reformę ustrojową Unii potrzebna jest zgoda każdego z 27 państw członkowskich.
Wszystkie komentarze
1. Unijna Konstytucja - Ustawa zasadnicza gwarantująca państwowość Unii Europejskiej i chroniąca Obywateli tejże Unii przed lokalnymi, mafijnymi harcownikami
2. Armia Unii Europejskiej - partnerstwo dla NATO, siła, bezpieczeństwo Obywateli Unii.
To mnie interesuje.
Szkoda że Europejskie marzenie się nie zrealizuje :(Czułabym się bezpieczna:)
W porządku, o ile o bezpieczeństwie Polski nie będą decydowali niemieccy generałowie.
eurosceptyk po prostu z unii wychodzi. Jeśli nie sąsiaduje z Rosją, to może jakiś czas przetrwa.
W naszym położeniu geopolitycznym rozpad UE oznacza szybki upadek Ukrainy i wkrótce potem najazd ruski na Polskę.
W Unii nie powinno być miejsca dla państw mających 'swoje' pomysły na deficyt, dotacje, tolerancję itd., bo to Unię rozsadzi - powrócimy do przedwojennych sporów o cła, podatki, blokowanie rynku, dumping i skończymy kolejną wojną na kontynencie.
Okazji nie brakuje. Stale tli się konflikt na Bałkanach, nierozwiązana jest sytuacja na Cyprze, Węgrom odbija i oglądają się za aneksją 'rdzennie węgierskich' ziem w Słowacji i Ukrainie, weszpolacy marzą o odzyskaniu Wilna i Lwowa, AfD gotowa wnioskować o zwrot "Ziem Odzyskanych"... W Hiszpanii o autonomię upominają się Baskowie i Katalończycy, Włochom grozi rozpad na północ i południe.
JK byłem zwolennikiem Europejskiej Armi to już nie jestem że względu na politykę niemiec wobec rosji od 2012 roku .
Cudzysłów to jest coś czego nie znasz? Huymanisto od pisania petycji o zniesienie matury z matematyki.
akurat Armia Europejska to chyba jedyne co mądre było u Lecha Kaczyńskiego
a możesz podać takie interwencje państw EWG czy UE?
Lecz się albo zmień tabletki.
Jeszcze nie mają "wspólnej" armii. Stosują dotychczas siłę ekonomiczną.
Bredzisz bezwiedny smieciu.
Haha. Jaka merytoryczna argumentacja.
A czy ty blaznie wiesz co to znaczy "merytoryczny"? Podciagnij sie.
Niestety armię blokowało kilka PCz.
no to dla nas to kapitalna wiadomość.
Lepiej być z tymi, którzy mają siłę ekonomiczną.
dodam od siebie - BRAK euro - osłabia Polskę i Polaków - wzmacnia polityków,
i druga sprawa: co Polska zrobiła przez 8 lat by wzmocnić naszą siłę ekonomiczną?
Tworząc nowych emerytów? podnosząc pensję w górnictwie na poziom Himalajów /i zmuszając do kupna najdrożeszgo na swiecie węgla/?
Mysmy zrobili wiele, by szanse na dalszy szybki rozwój podciąć
a mnie jedno zaskoczyło - brak u nas sentymentów do Lwowa i Wilna. Tzn są ale już na poziomie zbliżonym do sentymetów do Krymu czy Kijowa - margines. Afd to jest realne zagrożenie - choć nie co do granic - a co do zmiany polityki.
Pisowi - podczas władzy - przydałoby się Afd po drugiej stronie granicy - by zobaczyli podobnych do siebie w akcji.
Masz rację. Niewątpliwie Konstytucja Unijna i Armia zapewnić mogą stabilizację wewnętrzną i zwiększyć bezpieczeństwo wspólnoty. Następny krok to federalizacja. Bez daleko idącej integracji Europa będzie biednym skansenem dla bogatych Chińczyków i całkiem bezbronnym obszarem kontynentu.
Przykro mi, ale już decydują. Wydają rozkazy polskim żołnierzom. Wszystko w Wielonarodowym Korpusie Północno-Wschodnim, który od ponad 20 lat stacjonuje w Szczecinie. Zalecam wyłączyć TVP i włączyć myślenie!
Cóż , polscy oficerowie masowo wybierają wygodne życie na emeryturze.
Hmm, wszystko sie zmienia z uplyweem czasu, "polityka Niemiec wobec Rosji od 2012 roku" tez.
Moze wiec czas zeby i twój poglad na Europejska Armie tez sie zmienil (o ile nie jestes trollem prorosyjskim).
Ja tę okupację muszę znosić codziennie, bo wstrętne NATO wynajmuje dla dowódcy korpusu dom przy mojej ulicy, więc wciąż się jacyś Niemcy czy inni Duńczycy pętają, a nawet - o zgrozo! - dzieci się w ogródku nawołują, wyobraź to sobie, po niemiecku. Myślałem nawet o wyprowadzce, ale nikt nie chce kupić domu z takim podłym sąsiedztwem. Poczekam na polską rotację w dowództwie korpusu i wtedy jeszcze raz spróbuję, może się nabywca nie połapie.
rozumiem, że nawołują się to po niemiecku, to po francusku, po włosku, duńsku itp. Więc nie musisz czekać na polska kolejkę, bo może komuś np. czeski ucha nie drażni. Bądź dobrej myśli!
Nie.
ale przecież ta zasada już od dawna nie obowiązuje. Teraz trzeba mieć większość 60% państw zamieszkałych przez 60% obywateli.
Wolę niemiecki land niź rosyjskiego satelię.
Ograniczona liczba obszarów polityk nadal wymaga jednomyślności,w projekcie reformy chodzi o zmniejszenie tej liczby.
Jednomyślności wymaga m.in. wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństwa (WPZiB) , wspólna polityka bezpieczeństwa i obrony (WPBiO) , przystępowanie do UE nowych państw członkowskich, podatki , pomoc społeczna lub opieka społeczna.
Nota bene większość kwalifikowana to obecnie 55% państw zamieszkałych przez 65% obywateli , wzmocniona większość kwalifikowana to 72% państw zamieszkałych przez 65% obywateli ,
mniejszość blokująca to 4 państwa.
eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=LEGISSUM%3Aunanimity
www.consilium.europa.eu/pl/council-eu/voting-system/qualified-majority/
"Liberum veto" zabiło I Rzeczpospolitą.
Dziękuję za linki :))
Mniejszość blokująca to nie tylko cztery państwa, ale państwa o określonym potencjale.
Było jednym z powodów które ją zabiło nie jedynym kolejnym równie ważnym było to że 90% obywateli to byli niewolnicy traktowani tak źle że w szoku byli nawet właściciele niewolników z Europy zachodniej
W niektórych przypadkach mniejszość blokująca to tylko cztery państwa, w niektórych przypadkach mniejszość blokująca to co najmniej minimalna liczba państw członkowskich reprezentująca ponad 35% ludności UE plus jeden członek.
www.consilium.europa.eu/pl/council-eu/voting-system/qualified-majority/
zaraz zaraz - liberum veto to nie konsensus. Konsensus oznacza akceptację czegoś po wspólnym uzgodnieniu lub negocjacjach, liberum veto oznacza blokadę czegoś uzgodnionego przez większość, co nie jest po myśli jednego podmiotu.
:D Dobre!
Zakwitają na tych zagonkach, jak kwitnące, a mimo to paskudne, CHWASTY!!
Wracaj pod swój kamień, pisowski śmieciu.
Konfederasta?
Ba, pamiętam nawet Josepha Michaela Huberta von Unruha. Przyznasz, że to nie lada smaczek.
Bowiem kim w tym superpaństwie byłby Prezes?
tym kim i tutaj: nikim.
Ale tutaj boją mu się to powiedzieć.
A tam nie :)
No ale nikt tez starszej osoby tam nie zrugałby żeby poszedł do kolejki. :)
Posiadaczem kota.
Sio pisi trollu
Dziś w Polsce większość to starsze osoby.
PO też mówi nie...
zerem
Mógłby być portierem w domu spokojnej starości ale musiałby się nauczyć jakiegoś obcego języka,to chyba niemożliwe?
ale cieszyło i cieszy Rosję.
Jeśli chcemy, to nie ma innej drogi, niż stopniowa federalizacja.
Spójrzmy na USA: Dowolny John czy Joe może otworzyć firmę za rogiem, i z samego tego faktu uzyskuje dostęp do olbrzymiego, zunifikowanego rynku 300mln konsumentów używających jednej waluty, jednego (na poziomie federalnym) systemu prawnego, systemu sądowego chroniącego jego interesy w skuteczny sposób, no i oczywiście języka używanego przez tych wszystkich ludzi i miliardy innych na całym świecie.
Chiny, Indie, Brazylia - w gruncie rzeczy to samo, potężny rynek wewnętrzny, wsparcie państwa (czasem, jak w Chinach, a powoli też i już Indiach - BARDZO mocne wsparcie) w ekspansji międzynarodowej.
A w Europie? 28 państw, 28 osobnych systemów prawnych, kilkadziesiąt języków, różne waluty, różne dominujące systemy płatności, różne przepisy konsumenckie, podatki, zwolnienia, ulgi dla rodzajów działalności... samo ogarnięcie tego wymaga potężnego działu prawnego i księgowego.
Czy naprawdę to takie dziwne, że w Europie nie ma de facto ani jednej potężnej, globalnej, międzynarodowej firmy jak Facebook, Google, TikTok? Ano nie - i nic takiego nie powstanie, nie w takich warunkach.
Więc raz jeszcze: czy chcemy się w przyszłości liczyć na arenie światowej? Jeśli tak, to federalizacja to jedyne wyjście. I mówię to z pewnym bólem serca, bo wcale nie jestem przekonany, że brukselscy biurokraci są ludźmi, którym chciałbym oddać władzę nad federacją.
mityczni brukselscy biurokraci to kto?
jeżeli Europa ma liczyć się jako globalny gracz w przywołanej branży tzw. social mediów to w sumie nie wiem czy tego chcę…
poza tym przepisy np. konsumenckie są już w dużym stopniu zunifikowane, a wspólnego języka nie bardzo da się wprowadzić
Wracaj pod kamień, spod którego wypełzłeś, smieciu.
Europa ma być globalnym graczem w sektorze It, nie mylić z social media, nowoczesnych i zielonych technologiach, medycynie, nauce. Być niezależną od państw pozaeuropejskich w zakresie żywności i surowców oraz na wielu, wielu innych polach.
W Warszawie jest 9.000 „biurokratów“ urzad miasta dla 1,7 mln
W Brukseli 40.000 za 450 mln
Znaczy 50 razy wiecej placi Warszawiak dla miasto niz dla urzednikow Unii.
Zamiast Niemców, nieruchomości wykupują Obajtek i Morawiecki (na żonę)
Przyłębscy kupili willę w Berlinie Dahlem. Powinni płacić reparacje polskiemu podatnikowi.
Jest na Dolnym Śląsku wioska praktycznie cała wykupiona przez Holendrów.
A może już nie, to się upił z rozpaczy i rozrabia.... jak pijany zając! ;))
Ostatnie chwile, żeby się mogły nachapać.