Armita Geravand jest uczennicą stołecznej szkoły średniej. Jak informuje miejscowa organizacja obrońców praw człowieka Hengaw, w ostatnią niedzielę w wagonie metra w południowo wschodniej części Teheranu została zaatakowana przez funkcjonariuszy policji obyczajowej.
Geravand przebywa obecnie w szpitalu i pozostaje w śpiączce, a w kraju mnożą się porównania jej historii z tą sprzed ponad roku, kiedy we wrześniu 2022 r. młoda Kurdyjka Mahsa Amini została pobita przez obyczajówkę za niewłaściwie założony hidżab. Ona też zapadła w śpiączkę, a po kilku dniach zmarła.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Grzegorz Przemyk też się zapewne sam pobił. To znany problem, że na złość władzy ludzie potrafią się sami pobić na śmierć.
jak pisiarnia
Może jak dotyka to należy mu uciąć przedmiot dotykający wg sugestii proroka?
Pod rozwagę dla dotykających i siadających w innych krajach.