Pedro Briones z Partii Rewolucji Obywatelskiej został śmiertelnie postrzelony przez bandytów na motocyklu. To już trzeci polityk z Ekwadoru brutalnie zamordowany w ostatnim miesiącu - kilka dni temu strzałami w głowę został zabity kandydat na prezydenta.

Pedro Briones został zastrzelony w poniedziałek 14 sierpnia przez bandytów, którzy na motocyklu podjechali pod jego dom w prowincji Esmeraldas. Briones był przewodniczącym lewicowej Partii Rewolucji Obywatelskiej w prowincji.

Założyciel tej partii i były prezydent Ekwadoru Rafael Correa powiedział: „Zamordowali kolejnego z naszych kolegów w Esmeraldas. Dość tego!". A Paola Cabezas, była członkini sejmiku prowincji Esmeraldas, napisała na Twitterze, że "mordercza kula zakończyła" życie Brionesa.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Marzenie balbiny.
    On jest nieśmiertelny, bo go bandyci teleskopowi dobrodzieja I czerwone łebki chronią.
    Jest?
    @bra-tanki
    Nie dałbym "złamanego grosza(plusa)" za tutejszego psychopatę.
    Jednak baranów tutaj tyle co w początkach XX wieku(Hitler i Stalin).
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @toboh12
    Przypominam jego tekst "bez dania racji" ; "kto cię tak skrzywdził?
    Xsiądz ? Boli do teraz ?".
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Przydałaby się interwencja Amerykanów w porcie żeby zablokować ten przesył
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Amerykanie nigdy nie odpuszczą
    już oceniałe(a)ś
    1
    7