Nowe otwarcie w negocjacjach akcesyjnych do Unii Europejskiej, szansa na wpuszczenie do NATO Szwecji, większy dystans do Rosji - jeśli Recep Tayyip Erdogan po dwóch dekadach rządów przegra majowe wybory, może to wiele zmienić w polityce zagranicznej Ankary, jej relacjach z regionem i światem.

Znaczące, kluczowe, historyczne – takie określenia pojawiają się najczęściej w komentarzach specjalistów na temat zbliżających się wyborów parlamentarnych i prezydenckich w Turcji.

W połowie maja mieszkańcy 85-milionowego kraju zdecydują, czy chcą, by nadal rządził nimi Recep Tayyip Erdogan, który – przesiadając się jedynie z fotela premiera na fotel prezydenta – sprawuje władzę w Turcji, wraz ze swoją Partią Sprawiedliwości i Rozwoju, od dwóch dekad. W tym czasie forsuje mocno religijną i konserwatywną wizję kraju, stopniowo odwracając się od Zachodu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    W Brazylii udało się. Turcja to trudniejsza sprawa. Najgorzej z szansą na zmianę jest w Polsce i na Węgrzech.
    @Sopotpozdrawiasuwerena
    Ciężki był to wybór w Brazylii, ale jednak Lula lepszy od tego matoła Bolsonaro.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Bracia Turcy, świat na Was patrzy!
    @telek_
    Bracia? Od kiedy?
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    @freddie_l
    Poucz sie troche.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Zapominacie o tym ze Erdogan na początku był popierany przez Europę a jego wizjaa Turcji była uwazana za demokratyczną i bardziej europejską choćby pod względem wolności wyznaniowej. Po rządach wojskowych jawił się jako otwarty na dobre miany polityk.
    A z czasem zasłona opadła
    @popis
    Pamiętam, jak Guy Sorman kiedyś lansował braci Kaczyńskich jako liberałów.
    Jak widać, każdemu jakiś pypeć na oku może się przydarzyć.
    A wielu lewicowych intelektualistów na Zachodzie do tej pory karmi się legendą Lenina i Trockiego.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @deleted
    Bo widzisz Guy Sorman lansował Kaczyńskich na tle Kiszczaka ,Jaruzelskiego ,Moczara może nawet przyjmujac jako bazę "zamordyzm Stalina i Dzierzyńskiego" takie miał punkty odniesienia co prawda nie bezposrednio ale w tle w np."Wyjść z socjalizmu Guy Sorman" 240 stron.Takie punkty odniesienia ma na dzień dzisiejszy Kaczyński otaczając się Piotrowiczem,Jach Michał ,którego ojciec był przesiedlony przez KBW za bandytyzm i rabunki ,Izdebski,Kujda i agentura u Solorza z dotacjami w setkach milionów z braćmi Szumowskimi Radziwiłłem i (-).....?setki innych o powiązaniach z czynownikami Putina w zamian za granty otrzymywane zaliczkowo z Petersburga w postaci Paliw płynnych i Węgla przez spółki z Cypru. .
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Każdy pseudo-turysta przekazuje tureckim faszystom 2% podatku od wszystkiego co ma w pakiecie + 40 dolarów za 'wizę turystyczną'.
    Każdy turysta omija to faszystowskie państwo.
    @Tytka
    z Polski wjeżdżamy do Turcji bez wizy , mozna nawet z dowodem osobistym (lotnisko Stambuł)
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Każde wybory są najważniejsze , nie tylko te w Turcji. Elekcja ustawia sytuację polityczno - gospodarczą na 4-5 lat lub nawet dłużej jeśli chodzi o następstwa decyzji.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    W takim kraju jak Turcja, gdzie od tylu lat jest dyktatura, nie wierzę w to że mogłaby sie zmienić władza. Próżne nadzieje.
    już oceniałe(a)ś
    7
    3
    trzymam kciuki, chociaz znajac tych wszystkich kieszonkowych dyktatorow pewnie beda falszowac :/
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Kilicdaroglu niby jest taki liberalny i otwarty a zapowiedział że jak wygra to zlikwiduje możliwość zakupu nieruchomości w Turcji przez obcokrajowców...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0