Międzynarodowa organizacja policyjna poinformowała, że między 12 marca a 2 kwietnia przeprowadziła operację przy bezprecedensowej współpracy 15 krajów. Celem było przejęcie nielegalnej broni palnej. Podczas nalotów znaleziono jej ponad 8,2 tys. sztuk oraz 306 tys. pocisków.
Przy okazji policje przejęły także 203 tony narkotyków i 372 tony prekursorów narkotyków o wartości 5,7 miliarda dolarów.
- Operacja wymierzona w nielegalną broń palną doprowadziła do masowych konfiskat narkotyków, co jest kolejnym dowodem na to, że te przestępstwa są ze sobą powiązane – powiedział szef Interpolu Jürgen Stock.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Dziś ma ponad 50 tysięcy członków.
Może jest młodzieżowy, bo rzadko kto dożywa dwudziestki;-)
> Agencje przypominają przy tej okazji, że sąd apelacyjny w USA rozpatruje pozew cywilny Meksyku przeciwko siedmiu amerykańskim producentom broni oraz jednemu hurtownikowi i dystrybutorowi, będący próbą pociągnięcia ich do odpowiedzialności za ułatwianie zbrojenia meksykańskich gangów.
Pozew oczywiście absurdalny, tak jak i pomysły niektórych w USA by umożliwić pozywanie producentów broni i amunicji gdy ich produkt zostanie użyty do przestępstwa.
Jasne.
Mniej legalnej broni to również byłoby mniej dramatów rodzinnych, społecznych i osobistych, ale o tym już zmilczysz, prawda?
Ale się manipulatorek trafił. Mniej legalnej broni to również mniej dramatów rodzinnych, społecznych, osobistych, łatwych samobójstw, ośmiolatków zastrzelonych przez czterolatków bawiących się tatusiowym pistolecikiem. Tylko to już przemilczysz, prawda?