Informacja o szóstym uczestniku zatrzymania Nicholsa stała się publiczna w poniedziałek. Cytowana w „Guardianie" Karen Rudolph z policji w Memphis przyznała, że biały policjant, który siódmego stycznia uczestniczył w zatrzymaniu Tyre’a Nicholsa, to Preston Hemphill. Jako jedyny nie został do tej pory ukarany, w przeciwieństwie do pięciu czarnoskórych funkcjonariuszy, którzy uczestniczyli w akcji.
Rudolph potwierdziła, że Hemphill dzień po brutalnym pobiciu Nicholsa został przeniesiony do pracy za biurkiem. Dodała, że ukarany został także siódmy policjant, którego nazwiska nie ujawniono, a także trzech ratowników, których wezwano na miejsce zdarzenia. - Działania i zaniechania ze strony funkcjonariusza Hemphilla i innego funkcjonariusza są przedmiotem trwającego śledztwa – dodała.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A co, niewinny był? Nie zrobił nic żeby powstrzymać swoich kolegów. Stał i biernie się przyglądał.
On chyba tego pobicia nawet nie widział. W artykule napisane jest, że wyciągnął go z samochodu. W innych artkułach było napisane, że po wyciągnięciu z samochodu Tyre Nichols zaczął uciekać. Na nagraniach z pobicia nie widać białego. Wychodzi na to, że biały został pilnować samochodu^^
Jakiś problem z czytaniem ze zrozumieniem?
Chodzi o ukrywanie udziału tego białasa.
Chodzi o porażenie paralizatorem bez uzasadnienia.
Dokladnie o to chodzi, co trenowali granatowi na na przykład na Stachowiaku we Wrocku.
Tego nie kumasz?
Mała poprawka: granatnikowi.
„Białasa” to odpowiednik „czarnucha”? Fajny język macie w tym lewackim bagienku. A tfu!