Niezależne rosyjskie media od kilku dni alarmują o instalowanych na dachach moskiewskich budynków systemach obrony powietrznej. Z pierwszych doniesień publikowanych pod koniec ubiegłego tygodnia wynikało, że samobieżne przeciwlotnicze zestawy artyleryjsko-rakietowe Pancyr 1 zainstalowano nieopodal Kremla, m.in. na dachu siedziby ministerstwa obrony oraz innych budynków administracji publicznej, ale też w pobliżu Nowo-Ogariowa, podmoskiewskiej rezydencji Władimira Putina. Eksperci wiązali ich pojawienie się z serią ataków dronów na lotniska wojskowe w pobliżu Riazania i Saratowa.
Wszystkie komentarze
Balony na linkach i sterowce tłoczące się na kremlem, plus reflektory nocą...
Tak ma wyglądać obrona stolicy mordoru przez drugą, niemającą anałogow, armię w Ukrainie .
Czego im życzę, Wasza Jagusia
S pionierskim priwietom...wsiegda gatow.
No!
Hahaha, tak jak wokół Odessy, której zdobycie zapowiadałeś przez pół roku? :D
Jeśli nawet Ukraińcy będą musieli opuścić Bachmut, to się rozlokują na okolicznych wzgórzach i stamtąd dopiero spuszczą łomot waszym kacapskim ryjom.
Pier dol dalej, świetnie ci idzie, duraku.
a może Putin obawia się ataku ze strony Wagnerowcow czy innych niezadowolonych, u nich wojna o władzę w pełnej krasie...
Efekt propagandowy jest raczej odwrotny - ludzie kpią z rządu i nieudolnie prowadzonej wojny. Myślę, że tu nie ma co czytać między wierszami i doszukiwać się drugiego dna. Oni się zwyczajnie boją.
...myślę, że dzieci prominentów z Moskwy w ten sposób odsługują udział w Centralnej Operacji Specjalnej, czy jak jej tam.
Miejmy nadzieję.
O ile nie są atrapami.
No wlasnie tak samo pomyslalem, moze by malego dronka tam puscic i zobaczyc co sie stanie.... ale byloby smiesznie jakby te armaty zaczely nap...dalac w srodku miasta!
Zwłaszcza, że to co poleci w górę musi gdzieś spaść :D
W prawdzie Ukraina nie jest w stanie poważnie zagrozić Moskwie ale z drugiej strony ich pociski uderzyły w bazy wojskowe pomimo tego że musiały wlecieć na setki kilometrów w terytorium rosji.
Więc aby uniknąć katastrofy propagandowej ( bo realnie poważnych zniszczeń się nie boją przecież ) to i umieścili systemy obronne.
A że dodatkowo napędza to wojenną atmosferę to bonus.
Aczkolwiek jest to ciekawy obraz obecnej wojny, byłe supermocarstwo mające gigantyczną armię, broń atomową montuje systemy obrony przeciwlotniczej w stolicy w rok po niesprowokowanej agresji na dużo słabszego sąsiada.
Ciekawe jak oni chcą utrzymać retorykę że NATO jest ich wrogiem, skoro jedno państwo uzbrojone wybiórczo w zaledwie część NATO'wskiego sprzętu jest w stanie im stawiać takim opór.
i w ten sposób wpłynąć na poparcie narodu prowadzonej
wojny Putina w i z Ukrainą. To system postępowania Stalina.
Ukraina ma wszelkie prawo do ataku Rosji, bo sama została zaatakowana, a nie dlatego, że kacapy coś na dachu min. obrony zamontowali.
Mimo wszystko, nie należy naśladować kacapskich ludobójców i przynajmniej starać się celować w obiekty wojskowe.
Nie,prawdziwe tylko zardzewiałe.