Wynik kluczowego dla wojny w Ukrainie spotkania jej sojuszników w Ramstein przyniósł rozczarowanie. Choć pod przywództwem USA tzw. grupa kontaktowa zapowiedziała ogromne dostawy sprzętu dla Kijowa, głęboki cień na ten znaczący sukces rzuciła postawa Niemiec. Wbrew nadziejom, naciskom i prośbom Berlin nie udzielił zgody na wysłanie tam czołgów Leopard.

O wojnie w Ukrainie czytaj w naszej Relacji na żywo

Jest to niezrozumiałe i szkodliwe: dla Ukrainy, Zachodu i wiarygodności samych Niemiec.

Oburzająca opieszałość Niemiec

Brak deklaracji gotowości do takiego kroku wzbudził też spodziewaną irytację w wielu stolicach. Ministrowie spraw zagranicznych krajów bałtyckich wprost zaapelowali do Niemiec o zmianę stanowiska, a min. Zbigniew Rau upomniał, że nie czas na deliberacje, gdy grunt pali się pod nogami.

Trudno dziwić się oburzeniu opieszałością i kluczeniem Berlina.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Żeby zrozumieć postawę Scholza, niemieckiej klasy politycznej i społeczeństwa trzeba wiedzieć jak głęboko ich tożsamość była ukształtowana przez postawy antyamerykańskie i protesty z tym związane w latach 80-tych. My Polacy nie mamy o tym zielonego pojęcia, bo byliśmy zajęci w tym czasie innymi problemami i jest to nam z gruntu obce, bo mamy do USA stosunek przychylny albo bardzo przychylny z zasady.
    Wiadomo, że agentura rosyjska miękka i twarda też zrobiła swoje, ale tylko dlatego, że grunt był podatny.
    Nie ma się co śmiać i wkurza mnie chełpienie się Polaków jak to mieliśmy i mamy rację, a Niemcy są głupi. My też najmądrzejsi nie jesteśmy, a inni pukają się w czoło. Powiem tylko, że jest taki kraj w środku Europy, gdzie pedofile w sutannach bezkarnie dupcą dzieci, a społeczeństwo nic z tym nie robi. Uchwalane jest prawo religijne, opresyjne wobec kobiet, społeczeństwo jest zastraszane i okradane, a my na to pozwalamy. Nie ma się czym chełpić.
    @mar...72
    to napiszmy wprost Scholtz w latach '80 kilkukrotnie jeździł do NRD na zaproszenie tamtejszych komuchów, Stasi i KGB wiedziały o nim wszystko - łącznie z zarobkami
    Tak Niemcy są głupi, bo bez Amerykanów i ich parasola nuklearnego radośnie budowaliby komunizm.
    już oceniałe(a)ś
    46
    14
    @mar...72
    Co do "naszej" mądrości zgadza się.
    Ale jeśli niechęć do USA ma większą siłę niż chociażby zwykłe, ludzie współczucie, empatia i zrozumienie dla bezczelnie, okrutnie mordowanych codziennie Ukraińców - to postawa naszych sąsiadów jest nieludzka. Coś w ich mentalu jest nie tak
    Życzę im identycznej postawy sojuszników, kiedy być może będą kiedyś w analogicznej potrzebie. Szczególnie Scholz i jego prorosyjska część partii. Oby skończyli w objęciach ruskiego miru.
    To już nawet nie wstyd.
    już oceniałe(a)ś
    59
    8
    @grrrrrrrrr
    A Polacy za pomoca PiS buduja sobie radosnie oligarchiczny putinizm. Rowniez molo madre.
    już oceniałe(a)ś
    57
    5
    @buddakot
    Ja pyerdole, o Niemcach jest rozmowa ! Po co wciagasz w to poboczne watki ?!
    już oceniałe(a)ś
    13
    23
    @maxiq
    Niestety,RFN leży w środku NATO, więc, żeby im coś zagroziło, najpierw musi przestać istnieć Polska. Czyli życząc tak Niemcom, jeszcze gorzej życzysz nam. Chyba, że zagrozi im Francja albo Dania, ale to scenariusz na kiepskie political fiction (no, może oprócz Luksemburga, bo ten to dopiero może, a jak się przymierzy z Liechtensteinem - drżyj Republiko Federalna ;-) ).
    już oceniałe(a)ś
    29
    3
    @deleted
    Przy takiej dynamice rozwoju nie mam na myśli tylko wojny kinetycznej. Jest sporo domen, w których Niemcom może potknąć się noga: np. bezpieczeństwo energetyczne (już przecież dilidnie trzęśli tyłkami) cybernetyczne, terroryzm.
    Ogólnie życzę im dobrze, ale mam wrażenie, że ich pruska, zimna, skrajnie nieempatyczna mentalność może ulec zmianie dopiero wtedy, kiedy sami nabiją solidnego guza.

    A wtedy sojusznicy będą rozważać i zastanawiać się, co zrobić, żeby tylko nie eskalować, będą robić inwentaryzacje i nie będą znać adresów do wysyłki pomocy.
    już oceniałe(a)ś
    14
    7
    @mar...72
    Nie. Niemcy liczą kasę i wiedzą, że jak chcą utrzymać poziom życia muszą mieć Rosję w Europie z jej gazem i surowcami i zmarginalizowaną, uprzedmiotowioną Europę Środkową. My robimy na nich, nie oni na nas. Tu nie ma żadnych sentymentów anty bo coś tam w latach '80. To nie polaczkowa elita, która myśli w kategoriach moralnej racji, emocji.
    już oceniałe(a)ś
    14
    7
    @maxiq
    ,,Skrajnie nieempatyczna mentalność ,, ? To dlaczego Niemcy są od lat celem nr 1 wszystkich emigrantów ? Przyjęli też ,już prawie 2 mln Ukraińców .
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @mar...72
    Ciągle Niemcy niedobre. A co z innymi bogatymi krajami Europy? Francja jak zawsze z tyłu. Makron właśnie teraz chce uniezależniać Europę od USA i aspiruje do miana zbawcy. Bredzi o europejskiej wspólnej armii. A Włochy, Hiszpania, Holandia...? Przecież te pozostałe kraje zachodniej Europy wspólnie nie dały Ukrainie nawet połowy tego, co Niemcy.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @dante.lingeri
    Co za kretynizm - "my robimy na nich". Chyba kupę. A skąd się bierze polski, czeski, węgierski, słowacki PKB? Z obrotów z Rosją? Z Wenezuelą? Z USA? Z Mongolią?
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @dante.lingeri
    Tez tak od dawna sadze.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @jhb
    Nie na temat. Omawiamy w tym wątku obecną postawę Niemiec wobec wojny w Ukrainie.

    Tak, wg mnie są skrajnie nieempatyczni do Ukraińców. Nie chcą pomóc i nie wyrażają zgody, żeby inne kraje pomogły.

    A zadziwiająco dobrze rozumieją trudną sytuację zbrodniczej Rosji.
    już oceniałe(a)ś
    3
    6
    @mar...72
    Nie ma to jak sprawdzone wzorce: a w Ameryce biją...
    Metoda dyskusji rodem z Podręcznika Komsomolca.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @grrrrrrrrr
    Myślę że mar...72 ma zupełnie co innego na myśli, w praktyce do lat 80-tych (a właściwie do upadku Muru Berlińskiego) Niemcy pozostawały pod okupacją USA, Zimna Wojna była tu dobrym pretekstem, zdajesz sobie sprawę że jeszcze w latach 80-tych w RFN stacjonowało dobre 0.5 miliona amerykańskich żołnierzy? I to tu jest praźródło tych opisywanych antyamerykańskich nastrojów, a faktem jest że w tych czasach demonstracje w Niemczech przeciwko USA były potężne, i nie tylko za tym Stasi i KGB stały.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @mar...72
    oczym ty wogóle piszesz?? Brak odpowiedniego wsparcia wynika tylko i wyłacznie z interesów obecnych Niemiec, oni bardzo wciąż liczą że Federacja Rosyjska się nie rozpadnie. Układ, który tu powstał był dla nich baardzo korzysty.Pozwala Niemcom do dzisiaj rozdawac karty w UE.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @jhb
    Przyjeli aby na nich zapie..... nie z dobroci serca.Obudź się
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Przyjmuję argument, że Scholz kluczy nie chcąc ignorować tej połowy wyborców, która najchętniej zmusiłaby Ukrainę do rozmów z Rosją za cenę utraconego Krymu i wschodnich rubieży. Doceniam gigantyczną pomoc finansową i materiałową ze strony BRD, przy której wkład Francji czy Włoch wydaje się parawanikiem złych intencji. Jednak wciąż nęka mnie supozycja, że jednak od czasu do czasu Scholz daje ucho podszeptom Kam. Gerharda, który przecież nie tak dawno ogłosił, ze Krym jest i będzie rosyjski.
    Mam nadzieję że Federalny Urząd Ochrony Konstytucji gromadzi stosowne informacje o wszelkiej aktywności admiratorów Putina w urzędach federalnych i mediach.
    @Diderrus
    Niemcy dostarczają mało pomocy. Statystyki dostępne w sieci. Poziom porównywalny z Francją. W ujęciu do PKB kilka razy mniej niż Polska.
    już oceniałe(a)ś
    19
    5
    @pawel_zet1
    Wg wartości pomocy wojskowej najwięcej dają Amerykanie, potem Niemcy, Wielka Brytania i Polska. W ujęciu do PKB najwięcej daje Łotwa, procentowo wobec PKB kilka razu więcej niż Polska. Dla Ukraińców to miłe, jednak liczą się twarde liczby a nie procenty.
    już oceniałe(a)ś
    33
    2
    @Diderrus

    To nie jest Kam. Gerhard. I w NSDAP i w komunistycznej SED zwracano się do siebie per Genosse xD
    już oceniałe(a)ś
    20
    1
    @Diderrus
    Olof nie kluczy - jest stały w poglądach - od lat '80 "walczy o pokój" ramię w ramię z towarzyszami ze Stasi i KGB/FSB
    już oceniałe(a)ś
    19
    4
    @Diderrus
    Zapewne, ale pokazujr, że Niemcy mogłyby dać dużo więcej, a nie dają. W kwestii leopardów wydanie zgody na wysłanie ich na Ukrainę przez państwa trzecie nic by ich przecież nie kosztowało. Przeszkadzają, bo chcą, co uzasadnia Twoje przypuszczenia.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    @Diderrus

    Kluczem jest coś innego. Przemysł chce taniej ropy i gazu z Niemiec bo na tym budował swoja przewagę w Europie.

    Koncerny to pieniądze i miejsca pracy.

    To jedyny powód obstrukcji Scholza. Konkretny powód ekonomiczny, bo koncerny mają nadzieję, że jak się ta wojna ("to nie jest niemiecka wojna") zakończy to wróci bardzo tania ropa i gaz z Rosji. Im chodzi tylko o to.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @Rfree.

    Poprawka, co za byk:

    "Przemysł chce taniej ropy i gazu z Rosji dla Niemiec bo na tym budował swoja przewagę w Europie."
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @Diderrus

    Genosse Gerhard nie ma nic do powiedzenia ani w polityce RFN ani w partii SPD. To mylny trop.
    już oceniałe(a)ś
    4
    3
    @racjonalistakrytyczny
    Nie sądzę. Prorosyjskie sympatie są widoczne i w społeczeństwie, i w elitach politycznych. Pamiętasz powody niedawnej dymisji dowódcy Kriegsmarine? Gerhard nie jest wykluczony ze środowisk politycznych, nadal spotyka się z koleżankami i kolegami Scholza, choć już nikt nie chce się z tym afiszować. Myślę, że dla wąskiego kręgu władzy w Berlinie, mimo wszystko, Gerhard jest wiarygodnym łącznikiem z Kremlem. A jakie ma osobiste poglądy, wiemy.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @Diderrus
    A jak już zgromadzi, to co? Zamkną Scholza?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @deathofmankind
    Dobre pytanie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Diderrus
    Zakręcenie kurka z rosyjskimi łapówkami i gazem boli wszystkich Niemcow I nie mogą się doczekać powrotu tego stanu
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Diderrus
    To " potem " ro 10 x mniej niż USA
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Rfree.
    Drugi powód to tęsknota za kariera Schrödera kumpla z SPD
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @racjonalistakrytyczny
    Schröder ma ciągle długie ręce i wie jak Scholzowi załatwić posadę u Putina
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    " Niemiecki minister obrony wyraźnie powiedział, że inne kraje mogą zacząć szkolić ukraińskich żołnierzy w obsłudze Leopardów. Także ta deklaracja ogranicza niemieckie pole manewru."

    Minimalny okres szkolenia to 6 miesięcy. Czyli dopiero w sierpniu Ukraińcy będą wystarczająco wyszkoleni, aby użyć bojowo Leopardy. Wtedy te czołgi bardzo się przydadzą, bo szacuje się, że mniej więcej za pół roku skończą się czołgi postsowieckie. Do tego czasu Ukraina dostanie 90 czołgów czeskich i zapewne tyleż samo polskich. Pozwoli to uzupełnić straty ukraińskie.

    Zresztą, do odpierania ataków piechoty rosyjskiej chyba ważniejsza od czołgów jest artyleria i wozy opancerzone. A tych w ostatnich dniach obiecano Ukrainie ponad 1300! Plus sporo ciężkich dział i ogromna ilość amunicji. Oznacza to, że USA uważają, że Ukrainie grozi wielkoskalowa inwazja wielkich mas piechoty, które niszczyć trzeba artylerią i wozami pancernymi.
    @Azzo
    Do tej pory wszystkie "minimalne okresy szkolenia" z różnymi rodzajami broni Ukraińcy znacznie skracali bez żadnej szkody dla skuteczności. Co może oznaczać kwiecień lub najdalej maj...
    już oceniałe(a)ś
    23
    0
    @Azzo
    To z tym szkoleniem się zgadza.
    Jednak wiemy o tym (tutaj w Niemczech) już od miesięcy.
    Ilu ukraińskich żołnierzy mogło już skończyć szkolenie w tym czasie, scholz tylko wie.....
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @Azzo
    mysle ze zolnierze UA juz sie szkola , poza tym , jesli amerykanie wymyslili zeby skrocic szkolenie na patriotach z 10 m-cy do 10 tyg... . tak naprawde ukraincy musza opanowac tylko elementy niespotykane w sprzecie posowieckim :) . co do reszty , uwazam ze masz racje
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @terazja
    Zawsze szkolenia są skracane w warunkach wojennych.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Czytałem gdzieś na którymś z amerykańskich portali, że istota sprawy z blokadą wysyłania Leopardów na Ukrainę może być czysto merkantylna - otóż w przeciwieństwie do Abramsów, brytyjskich Challengerów, czy francuskich Leclerków, Leopardy nigdy i nigdzie nie brały udziału w żadnej operacji wojennej, i Niemcy obawiają się, że jeśli zostaną wysłane Ukraińcom i nie dorosną do swej reputacji, to wielomiliardowy biznes na ich sprzedaży, i w ogóle na sprzedaży uzbrojenia przez RFN, pójdzie się czochrać. Teza była taka, że one mają kocią nazwę nawiązującą do Panter i Tygrysów z II WŚ, ale nikt nie wie, ile są naprawdę warte i lepiej żeby nie wiedział.

    Kto wie, może coś w tym jest.
    @pankracypanasiuk
    jeżeli rzeczywiście są tyle warte co Pantery - to może lepiej ich Ukraińcom nie dawać
    już oceniałe(a)ś
    4
    11
    @pankracypanasiuk
    brały . w syrii.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @pankracypanasiuk
    To rzeczywiście wiele tłumaczy.
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @robert0907

    W Syrii brały udział w drobnych potyczkach, a nie w regularnej walce pancernej z sowieckim sprzętem, jak te inne w Iraku.
    już oceniałe(a)ś
    18
    3
    @pankracypanasiuk
    Turcja użyła ich w Syrii i podobno średnio się spisywały. Przynajmniej tak wyczytałem kiedyś na "Moskovskim Konsomolcu", ale nie mam specjalnego zaufania do rosyjskich portali. Może ktoś wie lepiej?
    już oceniałe(a)ś
    15
    6
    @pankracypanasiuk
    Leopardy brały udział w wojnie w Syrii w 2016 (bitwa pod Al-Bab) i poniosły sromotną klęskę. Niektórzy mówią, że przez źle wyszkolonych i zdemoralizowanych tureckich czołgistów, błędy w taktyce i brak osłony piechoty...
    już oceniałe(a)ś
    15
    4
    @Hal_Bregg
    W takich warunkach każde czołgi by się zmarnowały.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @pankracypanasiuk
    Francuskie Leclerc też za bardzo chyba nigdzie nie walczyły w armii francuskiej, tylko w jemenie w armii ZEA.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @pawel_zet1
    Zajebiste źródło
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @tomi9un
    Marne, ale czytać warto, by wiedzieć, jaką propagandą Rosjanie się karmią. Ponoć ulubiony portal informacyjny Putina.
    już oceniałe(a)ś
    10
    3
    @biały12
    Leclerc ma 1 bieg do przodu i 5 wstecznych. Nieprzydatne dla Ukraińców.
    już oceniałe(a)ś
    3
    5
    @pankracypanasiuk
    Ameryka zwleka, bo chce żeby Europa się do końca rozbroiła, oddając swoje czołgi Ukrainie. Bo wtedy Europa będzie musiała kupić nowe czołgi. Czołgi amerykańskie. Te złe czołgi, które teraz do niczego się nie nadają dla Ukrainy, nagle okażą się najlepszymi maszynami świata. Tak to działa.
    Ameryka gra swoją grę,
    Ukraińcy giną.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    @Diderrus
    ta, dla Ukraińców przydatna hulajnoga, bez kół, na zapych
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Jak widze Niemcy czyli Kanclerz Schlolz chce zjeść ciasto i mieć ciastko. Czyli z jednej strony dać czołgi bo tak wypada z drugie nie narazić się tym dla których Rosja była ogromnym rynkiem zbytu a stosunki z nią układały się dość przyjaźnie. Zresztą spora część społeczeństwa niemieckiego najchętniej w ogóle by się nie wtrącało do konflikt a już na 100% nie w sposób militarny choćby przekazując uzbrojenie. Dla nich Ukraina jest mało ważna oni wolą Rosję. A oni też głosują i gotowi poprzeć w wyborach kogoś kto ogłosi quasi neutralność w stosunku do konfliktu. Niestety sytuacja pechowo dla tych osób wygląda tak iż jeżeli nie osłabi się Rosji w sposób znaczący i pozwoli zając choćby cześć terenów Ukrainy to następnym krokiem będą tereny np. Państw Bałtyckich mających taki sam status z punktu widzenia Rosji czyli zbuntowanych republik jak Ukraina. A wtedy bo to są członkowie NATO nie da się już uniknąć poważnego konfliktu - no chyba że okaże się iż i w NATO są lepsi i gorsi członkowie.
    @xyz_xyz1
    Jak sobie poczytasz Traktat Północnoatlantycki, to zobaczysz, że wbrew medialnym doniesieniom wcale nie nakłada on na członków obowiązku bezpośredniego zaangażowania militarnego. Prawdę mówiąc, Ukraina mogłaby być członkiem NATO i to, co robią Niemcy w stosunku do Ukrainy, wypełniałoby zobowiązania wynikające z Traktatu.
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    @pawel_zet1
    Czyli Rosja może sobie zaatakować Litwę, Łotwę czy Estonię jak również Polskę i zasadniczo reszta NATO może nie kiwnąć nawet palcem. Niestety nasza armia jest słabsza niż Ukraińska o zasobach sprzętowych to już nawet nie wspomnę. Wobec tego zadam pytania po jakiego diaska Szwecja czy Finlandia tak bardzo chcą sie stać członkami owego paktu wedle zasad którego w przypadku konfliktu z Rosją mogą miast pomocy stricte militarnej dostać sprzęt i pieniądze (w postać pożyczki) i nic ponadto? Będę szczery w takiej sytuacji ja tego nie rozumiem.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    @xyz_xyz1
    Członkowstwo w Pakcie Północnoatlantyckim to głównie psychologia. Rosji czy innemu krajowi spoza NATO musi się nie opłacać atakować członka NATO, bo jego elity skalkulują sobie, że atak na kraj będący członkiem Sojuszu będzie bardzo kosztowny. Rosja zaatakowała Ukrainę, jak wszystko wskazuje, opierając się na błędnych kalkulacjach, że wojna będzie błyskawiczna, a NATO jako pakt nie zareaguje, bo nie ma takiego obowiązku, a Polska i kraje bałtyckie to "cienkie bolki", więc poszczekają, ale nic nie będą w stanie zrobić. Generalnie wojna z Ukrainą raczej Rosji się nie opłaci, ale to widać dopiero teraz, a Putin i tak już nie może się wycofać.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @xyz_xyz1
    Wojna Ukrainy z Rosja na wyniszczenie w dluzej perspektywie jest skazana na porażke chocby ze wzgledu na zmianę rzadow europejskich stolic w demokratycznych wyborach ( a motorem opozycji bedzie temat Rosja/Ukraina przy pogarszajacej sie gospodarce) i predzej czy pozniej pomoc zmaleje, a dyktator Putin bedzie czekał. Putin juz pierze mózgi młodym na wielka wojnę ojczyźnianą i liczenie na zmiane u kacapów nie ma szans ( juz ich zginelo prawie 10x tyle.co w Afganistanie a protestow nie ma). Najważniejsze są tu Chiny, ktore przestają rosnac i zaczynają być coraz bardziej agresywne. Jak arena przeniesie sie na Pacyfik to bedziemy wszyscy w bardzo zlej sytuacji, bo NATO to de facto USA. Wyglada, ze prawdziwe konflikty przed nami i nic tego długoterminwo nie zmieni
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @xyz_xyz1
    A liczenie że Niemcy będą lojalni w NATO jest naiwnoscia
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @xyz_xyz1
    Polityka to sztuka zawierania umów które nie beda dotrzymywane
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    pisowska polityka nienawisci do niemiec bedzie miala katastrofalne konsekwencje w przyszlosci .zamiast budowac i umacniac sasiedzkie relacje ,pis krytykuje i obraza sasiada z zachodu ,jednoczesnie oslabia role polski na arenie UE.Polska jest osamotniona tak samo jak w 39 ....na razie pozostalo troche kasy ....to skacza ,ale to sie skonczy ...swiat dzis to system naczyn polaczonych (pokazala wojna w ukrainie) ,wielka inflacja i wielkie podwyzki cen.W UE patrza i czekaja na zmiane kursu polityki w polsce (jeszcze pare miesiecy) ,jesli nie, Polska pozostanie sama ....z tego konsekwencjami .UE bez polski da sobie rade lepiej niz z polska ,bo subwencje beda podzielone miedzy karaje czlonkowskie ,natomiast pôlska pozostanie na lodzie ...w lapach putina i lukaszenki ,oni nie maja nic do stracenia sa jak ranne zwierze gotowi na wszystko
    @romanf

    Jak popatrzysz na to co się dzieje to w przypadku godziny "w" już jesteśmy sami - jeśli mielibyśmy liczyć na Niemcy jako na sojusznika. Mogłoby nam w obawie przez złością Rosji nie dać np. części do czołgów.

    Za to w tej biedzie widzimy na kogo możemy liczyć: USA, UK, wszystkie kraje byłego bloku za wyjątkiem Węgier. I teraz na Ukrainę też.
    już oceniałe(a)ś
    17
    4
    @romanf
    Opowiadasz brednie. Konflikt niemcofila Tuska i antyniemieckiego Kaczyńskiego nie jest w centrum naszych spraw, ale jest całkiem drugorzędnym konfliktem dwóch pochlastów. To, że fanatycy Tuska próbują atakować na tym forum każdego, kto słusznie krytykuje Niemcy za ich szkodliwą także dla nas politykę wschodnią, jest chorobliwe i świadczy o totalnym odklejeniu tych ludzi od rzeczywistości. Co z tego, że Tusk lubi się z Niemcami? Czy zapobieglo to budowie NS2 i pompowaniu kieszeni Putina, nawet po aneksji Krymu, w czasach, gdy u władzy była PO? Liczy się interes ekonomiczny Niemców, a zainwestowali w Polsce tak dużo, że na poprawnych relacjach z Polską zależy im tak samo jak nam na poprawnych relacjach z Niemcami. Dlatego śmiało możemy sobie pozwalać na ostrą krytykę Niemiec, zwłaszcza teraz, gdy Niemcy stają okoniem wobec naszych żywotnych interesów narodowych.
    już oceniałe(a)ś
    11
    14
    @Rfree.
    zaraz ,zaraz ...czy to nie niemcy oferowali nam patrioty i zostali odrzuceni z kwitkiem przez kaczynskiego?co do ukrainy nie jestem taki pewny historia nieraz pokazala ...a USA ?no coz polska dla nich to "partner" handlowy przede wszystkim ..;co do wojny ,tak opcja nie istnieje ,zaczem poswieca jednego zolnieza ...podpisza nowa Jalte ...
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @Rfree.
    jeszcze nie tak dawno "mial byc budapeszt"..a dzis kicha ....
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @pawel_zet1
    Nic dodać, nic ująć.
    już oceniałe(a)ś
    3
    5
    @AutonomiaWielkopolskaTeraz

    Nie lajkuj swoich własnych postów pedofilu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Rozumiem wahanie Scholza, jeśli chodzi o wewnętrzny rynek polityczny w Niemczech.
    Jednak obawiam się, że w sytuacji, w jakiej jest dziś zagrożona wojną Europa, straciliśmy już dawno komfort "stania pośrodku", "chciałbym, ale boję się" i tym podobnych symetryzmów i innych konformizmów.
    Dziś albo się jest z Ukrainą, albo z Rosją. Trzecia droga - o ile w ogóle istniała wcześniej (choć wielu z nas, łacznie ze mną, wierzyło, że istniała) zniknęła 24 lutego ubiegłego roku, jeśli nie w grudniu 2021, kiedy to Putin zażądał wycofania się NATO z państw Europy Środkowej. Pan Scholz ma skończone studia, więc powinien rozumieć, co takie żądanie oznacza.

    Bardzo się oczywiście cieszę, że pan Hans i Helmut zagłosują na Scholza ponownie, jeśli ułoży się z Rosją, zamknie oczy na ludobójstwo i zacznie potulnie kupować od agresora paliwa kopalne, ale wobec groźby rakiet spadających na Wilno, Rygę czy Warszawę, mówiąc nader kolokwialnie, gónwo mnie to obchodzi.

    Miałem nadzieję, że Niemcy nie dadzą się traktować jak Turcja grająca wetem w kwestii przyjęcia nowych członków NATO, a więc europejskim bezpieczeństwem w imię ścigania mniejszości narodowych.
    Ale wydaje się, że to ta sama liga.
    @misfire
    Turcja gra też pod Rosje. Veto dla Szwecji i Finlandii o tzw. terrorystów to tylko pretekst.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Ta sytuacja jest jasna jak słońce - spora cześć establishmentu niemieckiego ma teczki w archiwach Stasi i obecnie putin ma na nich haki. Po prostu.
    @Sopotpozdrawiasuwerena
    Archiwa Stasi były ujawnione i otwarte dla wszystkich po zjednoczeniu Niemiec.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @Sopotpozdrawiasuwerena
    Jeszcze jaśniejsza jest sytuacja gołodupca trzęsącego się ze strachu przed objęciem roli buforu cywilizacji przed hordami Dzingis Chana, mimo że twierdzi o swoim doświadczeniu z przeszłości w tej roli co jest wielką przesadą.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2