Rosjanie do winy się nie przyznają, za to obrażają i bronią inwazji na Ukrainę.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła w ostatnich dniach dane rosyjskich żołnierzy podejrzewanych o udział w sobotnim ostrzale Dniepra, w wyniku którego zginęło 45 osób. Według ustaleń strony ukraińskiej odpowiedzialni za skierowanie rakiety typu Ch-22 w dom mieszkalny są żołnierze ze stacjonującego obecnie w obwodzie kałuskim 52. Pułku Lotnictwa Bombowego, a konkretnie: pułkownik Oleg Timoszyn, major Aleksiej Iwanienko, szturman Denis Grigoriew, szturman Dinar Nazyrow, inżynier broni lotniczej Jewgienij Pocełujew i szef sztabu eskadry lotniczej Dmitrij Golenkow. Ukraińska prokuratura wszczęła przeciwko każdemu z nich sprawę karną w związku z naruszeniem praw i zwyczajów wojennych.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    "Krym jest nasz" - krzyknęły duchy Jazona i argonautów
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Z jednej strony ogromna tragedia. Wspolczucie dla ofiar i ich rodzin! Z drugiej strony tragikomedia: Pilot "ewakuowal" swojego dowodce i dalej moze latac. Top dopiero system!
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Ten, co "ewakuował" swoich kolesi ze skutkiem śmiertelnym, zapewne był nayebany jak wór kartoszki.
    A tymczasem w kanciapach przy silosach z rakietami nuklearnymi.... Będzie, będzie zabawa, będzie się działo... Polej Alosza...
    już oceniałe(a)ś
    4
    0