Meta nie przesądza, czy za udaremnione kampanie odpowiadają rządy, czy też inne podmioty. Ustaliła jedynie, że prowadzono je z Rosji i Chin. Informacje na ten temat przekazała FBI, które wspólnie z innymi amerykańskimi agencjami będzie kontynuować dochodzenie.
Zdecydowanie szerzej zakrojona była rosyjska operacja. Rosjanie mają długą tradycję podobnych działań dezinformacyjnych. Amerykańskie służby i inni eksperci szczegółowo opisali ich wysiłki przed wyborami prezydenckimi w 2016 r. Słynna rosyjska fabryka trolli próbowała też dezinformować przed wyborami w 2020 r., choć wydaje się, że już z mniejszymi sukcesami.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Powstanie inny kanał.
Czytać nie umiesz? Akcję prowadzono nie tylko na Facebooku i Instagramie (oba serwisy Meta), ale też na Youtube, Twitterze i Telegramie. Zamknąć wszystkie?