Na początku marca rosyjskie wojska zajęły miejscowość Enerhodar na południu Ukrainy, gdzie znajduje się największa w Europie elektrownia atomowa. To pierwszy przypadek zajęcia w wyniku agresji wojskowej cywilnego obiektu atomowego innego państwa. Świat z obawą obserwuje sytuację w elektrowni, w pobliżu której od trzech tygodni coraz częściej wybuchają pociski artyleryjskie. W tym tygodniu Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zamierza zwizytować okupowaną elektrownię.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Nie tylko w Ukrainie. Dwa tygodnie temu zaczęły się walić linie energetyczne do Kurskiej Elektrowni Jądrowej w Rosji. ja myślę, że to było ostrzeżenie Ukraińców, że ze jedna awaria i emisja radiolokacyjna może spowodować drugą. Z Rosjanami inaczej się nie da.
Dostali po kieszeni?
Ble, ble, ble
Raczej "buuu huuu huuu". "Ble, ble, ble" to wasze komentarze.
Nie będę wklejał kolejny raz, bo i tak zainteresowanie tematem jest niskie, ale zastanawiają mnie kompetencje pana redaktora Andrusieczko.
Przypomnę stare hasło BBC: wiadomości dobre czy złe, ale zawsze prawdziwe.
Natomiast pan redaktor Andrusieczko kieruje się zupełnie inna zasadą - ukraińskie pochodzenie powoduje iż jego wszystkie artykuły prasowe przedstawiają Ukrainę wyłącznie w dobrym świetle, a wrogów Ukrainy w złym. Niezależnie od faktów.
Człowieku, odpuść. Każdy kto się choć trochę interesuje tematem ma bardzo dobrze wyrobione zdanie. Zacznijmy od tej słynnej grupy Wagnera, jej założyciel Dmitrij Utkin ma tatuaże z symboliką Waffen-SS i się z tym nie kryje. Sama grupa to teraz szpica rosyjskiej armii, jednak oficjalnie w tym kraju najemnictwo jest karalne i zabronione. Zakłamany kraj bez funkcjonującego prawa i tyle.
Analfabetami, o to nie politycznymi, są chyba rosjanie, skoro na swoje symbole wstawili litery "Z" i "V" nieistniejące w ich alfabecie. Jeszcze w latach 40-stych na czołgach widziało się "?? ???????!"no ale to były stare dobre czasy, gdy ludzie jeszcze znali swoją kulturę i język :-)
Nie zachowujcie się jak amatorzy lub gorzej - jak osoby, których ta wojna generalnie mało obchodzi.
Na razie mało wiadomo na temat kontrofensywy, to może być zmyłka, macanie, a może być to, na co wszyscy czekamy. Zbyt dużo informacji może też zaszkodzić USZ. Dostęp do relacji na żywo jest zawsze na wyborcza.pl/relacje. Nie wiem czemu, ale od jakiegoś czasu nie ma bezpośredniego dostępu do tych relacji ze strony głównej, wpisuję to zawsze z ręki.
Relacje na zywo to 100% politycznej propagandy i dezinformacji dla politycznych analfabetow.
Hitler kawalak czasu temu umarl.