Właśnie ten tweet sprowadził do stolicy USA wielu zwolenników Trumpa. - Ludzie odebrali go jako wezwanie do walki z rzekomą niesprawiedliwością - przekonywali we wtorek kongresmeni z komisji w Izbie Reprezentantów badającej pamiętny atak na Kapitol 6 stycznia 2021 r.
Zdominowana przez Demokratów komisja (Republikanie ją bojkotują) urządziła już siódme od początku czerwca posiedzenie. Tym razem skupiła się na wydarzeniach z 18 i 19 grudnia 2020 r.
Zdaniem kongresmenów dowodzą one, że Trump nie może zasłaniać się tym, że współpracownicy mydlili mu oczy. Podczas wielogodzinnej narady w Białym Domu 18 grudnia prawnik Rudy Giuliani i inni siewcy teorii o rzekomych oszustwach wyborczych roztaczali przed nim absurdalne wizje, ale inni doradcy prezydenta konsekwentnie wyjaśniali, że nie są one poparte żadnymi dowodami.
Wszystkie komentarze
Jeśli prawnicy nie wyeliminują tego amerykańskiego, on wróci, bo jego elektorat jest równie prymitywny i ciemny jak wyborcy PISS i Du*y, i to będzie katastrofa dla świata.
prowadzone są śledztwa zarówno z powództwa cywilnego, jak i śledztwo prokuratorskie, w sprawach rozległych defraudacji Trumpa
nie mam wątpliwości, że się nie wywinie z oskarżeń finansowych, ale pierwsze konsekwencje poniesie za atak na Kapitol
bądź optymistą, Amerykanie mają dziś najlepszą administrację, tak jak najlepszą administrację ma dziś Ukraina, to ma podstawowe znaczenie i ogromny wpływ na ludzi i instytucje