Niedziela, 19 czerwca, może się okazać datą przełomową w dziejach prezydentury Emmanuela Macrona. Do tej pory jego sytuacja polityczna była w miarę komfortowa i stabilna, bo wspierające go ugrupowanie dysponowało w Zgromadzeniu Narodowym większością absolutną – 350 deputowanych na 577 miejsc w izbie niższej parlamentu. Druga tura wyborów może zmienić sytuację na jego niekorzyść.
Ostatnie sondaże przed wprowadzeniem ciszy wyborczej (o północy z piątku na sobotę) potwierdzały tendencję widoczną w badaniach już od dłuższego czasu. Centrowo-liberalna koalicja Ensemble! (Razem!), której trzonem jest prezydencka partia Renaissance (Odrodzenie), może wprawdzie liczyć na większość, ale niekoniecznie absolutną. Specjaliści z firm sondażowych uważają szanse na powtórzenie tego sukcesu za niewielkie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze