Wraz z osiągnięciem przez Ukrainę liczby ok. 10 tys. żołnierzy zabitych w walkach z Rosją - o czym poinformował w sobotę Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego - sytuacja na froncie zaczyna przechylać się na korzyść Rosji. Powołując się na urzędnika amerykańskiego Departamentu Obrony, "Washington Post" pisze, że służby wywiadowcze USA oceniają jako "prawdopodobne", że Rosja opanuje cały obwód ługański w ciągu tygodnia - oznacza to upadek Siewierodoniecka i Lisiczańska.
Wszystkie komentarze
Nic takiego się nie stanie. Za rok wszyscy zapomną i dalej będą handlować z Rosją. A Rosja będzie podgryzać Ukrainę aż całą zje.
Można na to spojrzeć inaczej upadek gospodarczy UE przyniósł by bardzo złe konsekwencje i doprowadziłby do większej dominacji Rosji. UE boryka się teraz z problemami dostawy surowców energetycznych na skutek podjętych sankcji na dostawy z Rosji i powstaje spowolnienie gospodarcze, co my zaczynamy również odczuwać po spadku zamówień z innych krajów UE. To wszystko jest bardzo skomplikowane, bo my jesteśmy sąsiadami Ukrainy więc jesteśmy bardziej zaangażowani emocjonalne, w pozostałych krajach wygląda to już inaczej i przywódcy krajów muszą się z tym liczyć.
Po prostu kraje UE dogadają się z innymi dyktatorami (tak się składa, że surowce są w rękach dyktatorów) i wszystko wróci do normy.
Akurat zachód ma sile przyciągania dobrobytem, może i będziemy samotną wyspą ale taka w której każdy chce mieszkać
Dokładnie proszę sobie wyobrazić co by się stało gdyby prawicowe rządy jak le penn doszły by do władzy na populistycznych tekstach ze za bardzo jako zachód pomagamy Ukrainie a swoimi obywatelami się nie przejmujemy, konsekwencje rządów orbanow Kaczyńskich czy le penn w Europie były by jeszcze cięższe niż jakiś skrawek wschodniej Ukrainy
„każdy kraj nie będący w sojuszu z USA może zostać zaatakowany i okupowany” - Serbowie, niestety, mieli okazję przekonać się o tym
Istotna zmiana tylko taka, że do tej pory kraj nie będący w sojuszu z USA mógł być zaatakowany przez USA
Tyle że Ukraina nie przegrywa. To tylko propaganda (w dobrej wierze, bo sądzę, że Ukraińcy często specjalnie mówią, że jest gorzej, niż jest, żeby zmotywować Zachód do pomocy) i clickbaitowy tytuł (to już gorzej, bo robi wodę z mózgu). Może przegrywać ewentualnie bitwę o Siewierodonieck. Trudno to nazwać przegrywaniem całej wojny. No ale artykuliki muszą się klikać.
Serbia jest okupowana? To ciekawostka przyrodnicza.
Jeśli sądzić po linii w stosunkach międzynarodowych, to przez RoSSję.
Jak zachód próbuje zrobić więcej, to takie oszołomy jak ty od razu zaczynają sie drzeć że to kolonializm i narzucanie innym zachodniej kultury i stylu życia. Albo rybki, albo akwarium.
Ci Inni dyktatorzy nie próbują zniszczyć Ukrainy, dlatego słabe porównanie
Mówisz o tych samych derbach którzy chcieli unicestwić inne narody byłej Jugosławii?
No, faktycznie przekonali się
Serbach
Nie ma mowy o przegrywaniu przez Ukrainę wojny. Jest impas w Donbasie ale to świadczy bardzo źle o sile Rosji a nie Ukrainy. Zasada jest prosta - jeżeli wielka armia nie robi znaczących postępów to znaczy, że ugrzezła i za chwilę może nastąpić przełamanie. Przecież w obwodzie Ługanskim walczy najmocniejsza szpica uderzeniowa całej Rosji. Ukraina na pewno tworzy i szkoli nowe obwody, w dużej mierze w oparciu o sprzęt z zachodu, te obwody zaraz wejdą do walki. Rosja też ściąga posiłki ale przynajmniej z przekazów medialnych wiadomo, że morale tych ochotników nie jest najwyższe
Bzdura.
Serbia była okupowana? Kiedy ostatnio? Chyba w 44 roku, a i to nie cała.
Jako agresorzy i tak dostali zbyt łagodny wpierd..
Nie zwracaj uwagi na tego idiotę.
Mówisz o tych serbach co zaczęli wojnę i popełnili ludobójstwo?
Przecież tak jest od dawna.
Barysznia, idi na ch....
Polacy też mają dosyć, przynajmnniej wielu,
chociaż o tym nie mówią. wczoraj był reportaż o Braniewie któremu grozi masowe bezrobocie z powodu zakazu importu węgla..A przypomnij sobie kto najbardziej lobbowal za zakazem importu ruskich surowców. Nie wiem skąd brało się przekonanie, że ucierpi tylko Rosja...
Zwykle nie sprzedaje się czegoś w co zainwestowało się kolosalne pieniądze zanim to coś nie da zwrotu z inwestycji
trzeba było brać z UE miliardy euro na sprawiedliwą transformację energetyczna, uciekać do przodu i nie uzależniać Polski od ruskiego węgla (to ostatnie zawdzięczamy PiS po 2016). Ale rządzący Polską mają bezpieczeństwo energetyczne głeboko w du*ie, chodzi tylko o wygranie wyborów i przyssanie się do kasy :(
To zamiast wydawać miliardy euro na fanaberie to trzeba było je wydać na transformację energetyczną
Kmfort to i nam się może skończyć, jak się Putin dobierze za nasze dupska, pomimo tego że jesteśmy w NATO i w Unii
Jakie ty bzdury pleciesz przecież od lat nam się wpaja, że śpimy na węglu
Sami sobie jestesmy winni. Z czym my do ludzi z pisem. Jak jaki się wypowiada w parlamencie europejskim? Słoma z butów . Po co im tacy jak my.
Tzw. Zachód myśli i postępuje racjonalnie (reszta to marketing), a nie emocjonalnie jak Polacy, którzy jak pokazuje historia tego kraju zawsze kierowali się emocjami i niezmiennie źle na tym wychodzili.Jak widać historia Polaków niczego nie uczy.
Polska sprzedaje się sama. Pokłóciliśmy się ze wszystkim członkami UE. Jak myślisz komu to najbardziej sprzyja? Rosji. Oczywiście to przypadek, że PiS kopiuje politykę putlera.
<<< Tzw. Zachód myśli i postępuje racjonalnie (reszta to marketing), >>>
Taaak; zwłaszcza historia XX wieku to nieprzerwany ciąg "racjonalnego myślenia i postepowania" zachodu Europy, zwłaszcza w okrasach przed obiema wojnami światowymi iw ich trakcie... Wrzuć na luz, chłopie.
Mają dosyć, ale o tym nie mówią?
Hmmm
Diagnoza z kryształowej kuli?
Nawet nie trzeba było. Wystarczyło nie rozwalać budowy wiatraków i prywatni inwestorzy sami by elegancko zbudowali dużo oze
Nie ma czegoś takiego jak komfort Zachodu. Zachód będzie następny. Polska będzie następna.
O odzyskaniu zajętych terenów raczej nie ma co marzyć w najbliższym czasie. Może za kilka lat jeśli sankcje osłabią Rosję … ale to też nie jest pewne.
I właśnie to się stało, Charków Kijów obroniony, zachód nie może pomagać bez końca, a za przeproszeniem pewnie większość nawet nie wie gdzie leży siewierodonieck, cel osiągnięty, Rosja została osłabiona krwią Ukraińców i taki był cel od początku ale o jakimś rewanżu nie ma co myślec bo to nie na rękę zachodowi tylko Ukrainie, Rosja nam jest potrzebna w wojnie z chinami
A my mamy wojnę z Chinami?
Jak to, zachód nie może zdobyć się na więcej broni niż sama jedna skorumpowana Rosja?
To jest właśnie między nami różnica, zachód wydaje na socjal i inwestycje a Rosjanie na broń, dlatego to UE jest liderem gospodarczym a Rosja liderem w ilości głowic jądrowych ;)
Na podstawie czego wyciągnięty jest ten wniosek? Na jakim froncie? W którym miejscu? Na całym pasie 1300 km? W Chersoniu też? W Charkowie? Bo z tego, co wiadomo, na razie ruscy ciągle zdobywają Siewierodonieck i idzie jak po grudzie. Poza tym co ma liczba ofiar do przechylania się wojny na czyjąś stronę? Ruskich zginęło 3 razy tyle, i co? Czy to znaczy, że szala przechyla się na korzyść Ukrainy? Po raz kolejny pusta gadanina bez żadnych dowodów i wnioski pod tezę. Ja regularnie co tydzień czytam, ile to rosja nie zdobędzie w tydzień. O tym, że na 1 działo przypada 15 ruskich to też bzdury na resorach. No ale to ma być taka propaganda, żeby więcej sprzętu dostarczać, więc można wybaczyć Ukraińcom tego typu chwyty. Rzeczywistym problemem jest jednak amunicja, i to powinien Zachód dostarczać, ile się da.
Ukraina nie przegrywa wojny, przegrywa ewentualnie walkę o Siewierodonieck, a i to nieprędko. Ja wiem, że "przegrywa wojnę" to lepszy clickbait, ale są jakieś granice przyzwoitości, drodzy dziennikarze. Polecam wszystkim rzetelne analizy wojskowe, w których wszystko pokazują na mapie i wiedzą, co mówią, bo bazują na możliwych zdobytych danych, a nie na medialnym szumie i wyjętych z kontekstu wypowiedziach. Dziennikarze "od wszystkiego" piszący o sprawach wojskowych to jednak żenada nad żenadą.
A to, że zaczyna się propagandowa akcja rozmiękczania opinii społecznej, to rzeczywiście prawda. Wyborczej by się przydał ktoś taki, jak Michał Fiszer, który pisze dla POLITYKI relacje z frontu i to bez owijania w bawełnę. Jak jest źle, to jest źle, jak jest dobrze, to jest dobrze. I jak na razie sytuacja dla Ukraińców nie wygląda wcale źle. Dlatego też na pohybel propagandzie!
Michał Fiszer to prawdziwy fachowiec i wie o czym pisze. A przy okazji pisze ciekawie.
Dzięki.
Pewnie, że Ukraina nie przegrywa. To oczywiste, że nieraz trzeba coś oddać odskoczyć na drugą linię ale nie ma mowy o przegrywaniu. Wręcz odwrotnie, rosyjska armia w w Donbasie ugrzezła wcterenie najlepiej przygotowanym do obrony w całej ukraine i tam jest wykrwawiana aż do przełamania i kontrofensywy także w Donbasie. Na pohybel drugiej armii
"Pokusa, by się poddać, będzie szczególnie silna niedługo przed wygraną."
jaki business kretynie, nie słyszałeś o sankcjach?
Odpowiem grzecznie i bez inwektyw: sankcje sankcjami, niejeden już kombinuje jak je ominąć, a business z Rosją niestety pozostanie, bo tak jest wygodniej dla Zachodu.
Teraz ma tyle
Mam nadzieję że masz rację
Dodatkowo w tej chwili Ukraińcy przezbrajają się na zachodnie uzbrojenie niewiadomo jak to zmieni sytuacje na froncie