W prowadzonych we Francji dyskusjach o wojnie w Ukrainie wybrzmiewają dwa główne wątki.
W pierwszym kładzie się nacisk na to, że nie będzie można uzyskać zawieszenia broni, jeżeli Ukraina nie zgodzi się na "jakieś" ustępstwa terytorialne wobec Rosji. Z tego punktu widzenia miałby to być jedyny sposób na powstrzymanie agresywnej ekspansywności tego kraju, a zatem na uchronienie Ukrainy i Europy od szerszego konfliktu zbrojnego. A to, zdaniem głoszących takie tezy, stanowi obecnie najważniejszy cel strategiczny Zachodu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Czy te barany niczego się nie uczą?
No przecież to jest "kopiuj/wklej" z francuskich gazet z roku 1938 (Monachium).
Wystarczy zmienić 3 słowa i mamy:
"nie będzie można uzyskać zawieszenia broni, jeżeli Czechosłowacja nie zgodzi się na "jakieś" ustępstwa terytorialne wobec Niemiec. Z tego punktu widzenia miałby to być jedyny sposób na powstrzymanie agresywnej ekspansywności tego kraju, a zatem na uchronienie Czechosłowacji i Europy od szerszego konfliktu zbrojnego. A to, zdaniem głoszących takie tezy, stanowi obecnie najważniejszy cel strategiczny Zachodu"
Natomiast po „zmierzamy do wojny jak lunatycy" powinno paść jeszcze "nie chcemy umierać za Gdańsk"
Tfu, za Kijów oczywiście.
I będzie komplecik :)
Oligarcha Ihor Kolomyjski, sponsor dresiarza w Kijowie,
terroryzuje Europę i świat .
Narcyza Macrona nie nauczy to nawet ze dostaje baty od ruskich w swoich byłych koloniach . Sarkozy to złodziej i stanął przed sądem , nie ma co tym kryminalistą się podpierać . Żabojady były tak zadufane w sobie że aż Amerykanie musieli tych kolaborantów spod hitlerowskich Niemiec wyzwalacz . Mają zerową pamięć .
Ależ jak najbardziej się uczą.
W pierwszej światowej wykrawawili się niemożebnie, a i tak Niemców nie dali rady odpędzić i dopiero Anglosasi to zrobili.
W drugiej światowej, bez poświęcania własnych wojaków, od razu wzięli na przeczekanie i poczekali na Anglosasów.
Właściciel stacji benzynowej , oraz jej obsługi uważa ż pora aby cały świat stał się jego własnością.
To co Rosji burzy szyki to wściekły opór Ukraińców. Nie ma co się zastanawiać tylko w dalszym ciągu wspierać ten opór. Im silniejsza Ukraina -> tym słabsza staje się Rosja.
Do czego prowadzą ustępstwa jasno pokazał rok 2014. Zresztą nie tylko - Francuzi już kiedyś myśleli, że np. Niemcy zadowolą się Polską i wojna z ich perspektywy będzie tylko na papierze. Nieruszenie na czas z pomocą - bardzo szybko odbiło im się czkawką...
Bo ci cholerni Ukraińcy złośliwi są. Tak się rozbestwili, że nie tylko nie chcą przegrać, ale chcą wygrać, co wprawia Macrona, nie mówiąc już o takich Niemcach czy Austriakach w konsternację. Stąd to całe pieprzenie o przyszłości. A przyszłość da się łatwo opisać: klęska Rosji, jej denazyfikacja i demilitaryzacja. Dopiero potem jakieś plany w sensie pozytywnym.
Tylko jak na razie nic o tym nie wiemy.
Zawsze był. Wszyscy kandydaci na prezydenta Francji traktowali go co najmniej jak męża stanu z którym trzeba się układać.
Prezydent byłego mocarstwa usiłuje się pokornie dogadać ze zbrodniarzem wojennym- ściganym przez międzynarodowy Trybunał.
Soczysty kawałek ! A może to zwyczajna spółka pod stołem?