Wołodymyr Zełenski oskarża Emmanuela Macrona o chęć czynienia ustępstw wobec Putina kosztem Ukrainy. Francuski prezydent odpowiada, że nie dyskutował niczego z Rosją bez zgody Kijowa. Jak ten spór jest odbierany we Francji?

W prowadzonych we Francji dyskusjach o wojnie w Ukrainie wybrzmiewają dwa główne wątki.

W pierwszym kładzie się nacisk na to, że nie będzie można uzyskać zawieszenia broni, jeżeli Ukraina nie zgodzi się na "jakieś" ustępstwa terytorialne wobec Rosji. Z tego punktu widzenia miałby to być jedyny sposób na powstrzymanie agresywnej ekspansywności tego kraju, a zatem na uchronienie Ukrainy i Europy od szerszego konfliktu zbrojnego. A to, zdaniem głoszących takie tezy, stanowi obecnie najważniejszy cel strategiczny Zachodu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "nie będzie można uzyskać zawieszenia broni, jeżeli Ukraina nie zgodzi się na "jakieś" ustępstwa terytorialne wobec Rosji. Z tego punktu widzenia miałby to być jedyny sposób na powstrzymanie agresywnej ekspansywności tego kraju, a zatem na uchronienie Ukrainy i Europy od szerszego konfliktu zbrojnego. A to, zdaniem głoszących takie tezy, stanowi obecnie najważniejszy cel strategiczny Zachodu"

    Czy te barany niczego się nie uczą?
    No przecież to jest "kopiuj/wklej" z francuskich gazet z roku 1938 (Monachium).
    Wystarczy zmienić 3 słowa i mamy:

    "nie będzie można uzyskać zawieszenia broni, jeżeli Czechosłowacja nie zgodzi się na "jakieś" ustępstwa terytorialne wobec Niemiec. Z tego punktu widzenia miałby to być jedyny sposób na powstrzymanie agresywnej ekspansywności tego kraju, a zatem na uchronienie Czechosłowacji i Europy od szerszego konfliktu zbrojnego. A to, zdaniem głoszących takie tezy, stanowi obecnie najważniejszy cel strategiczny Zachodu"

    Natomiast po „zmierzamy do wojny jak lunatycy" powinno paść jeszcze "nie chcemy umierać za Gdańsk"
    Tfu, za Kijów oczywiście.
    I będzie komplecik :)
    @PiekielnyPedro-dawniej.666

    Oligarcha Ihor Kolomyjski, sponsor dresiarza w Kijowie,
    terroryzuje Europę i świat .
    już oceniałe(a)ś
    0
    20
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Narcyza Macrona nie nauczy to nawet ze dostaje baty od ruskich w swoich byłych koloniach . Sarkozy to złodziej i stanął przed sądem , nie ma co tym kryminalistą się podpierać . Żabojady były tak zadufane w sobie że aż Amerykanie musieli tych kolaborantów spod hitlerowskich Niemiec wyzwalacz . Mają zerową pamięć .
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Ależ jak najbardziej się uczą.
    W pierwszej światowej wykrawawili się niemożebnie, a i tak Niemców nie dali rady odpędzić i dopiero Anglosasi to zrobili.
    W drugiej światowej, bez poświęcania własnych wojaków, od razu wzięli na przeczekanie i poczekali na Anglosasów.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @JimmyDore
    Właściciel stacji benzynowej , oraz jej obsługi uważa ż pora aby cały świat stał się jego własnością.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Sam fakt wybuchu tej wojny to porażka Zachodu, bo Rosja słusznie uznała, że konsekwencje będą raczej symboliczne (sankcje, maga sankcje, ultra sankcje, ultra mega sankcje które oczywiście nie mogą dotyczyć ropy i gazu).

    To co Rosji burzy szyki to wściekły opór Ukraińców. Nie ma co się zastanawiać tylko w dalszym ciągu wspierać ten opór. Im silniejsza Ukraina -> tym słabsza staje się Rosja.

    Do czego prowadzą ustępstwa jasno pokazał rok 2014. Zresztą nie tylko - Francuzi już kiedyś myśleli, że np. Niemcy zadowolą się Polską i wojna z ich perspektywy będzie tylko na papierze. Nieruszenie na czas z pomocą - bardzo szybko odbiło im się czkawką...
    @Dannielllo
    Bo ci cholerni Ukraińcy złośliwi są. Tak się rozbestwili, że nie tylko nie chcą przegrać, ale chcą wygrać, co wprawia Macrona, nie mówiąc już o takich Niemcach czy Austriakach w konsternację. Stąd to całe pieprzenie o przyszłości. A przyszłość da się łatwo opisać: klęska Rosji, jej denazyfikacja i demilitaryzacja. Dopiero potem jakieś plany w sensie pozytywnym.
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Rozumiem, że gdyby Makarą żył 70 lat temu to martwiłby się zachowaniem twarzy przez hitlera? Dobrze, że ben ladenowi nie zaproponował stanowiska ministra kultury i religii. Na szczęście tamten stracił twarz razem z całym łbem czego życzymy również putlerowi.
    już oceniałe(a)ś
    28
    1
    Czy Emmanuel Macron nie znalazł się czasem, tak jak pani Le Pen, w obszarze intensywnych wpływów ideologii rosyjskiej ?
    Tylko jak na razie nic o tym nie wiemy.
    @janinaurszula
    Zawsze był. Wszyscy kandydaci na prezydenta Francji traktowali go co najmniej jak męża stanu z którym trzeba się układać.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Gada i gada z tym putinem, no i się dogadał. Na tym etapie rozmowy na poziomie przywódców krajów są zbędne a nawet niedopuszczalne. Do wstępnych kontaktów wystarczy niższy poziom. Chyba, że jest się dogadanym.
    @mada321
    Prezydent byłego mocarstwa usiłuje się pokornie dogadać ze zbrodniarzem wojennym- ściganym przez międzynarodowy Trybunał.
    Soczysty kawałek ! A może to zwyczajna spółka pod stołem?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Guaino przyrównuje obecną sytuację do tej z 1914 r." Zauważyłbym, że w 1914 roku wszyscy chcieli wojny i tylko szukali pretekstu do niej. Dziś wojny chce tylko jedna strona, więc sytuacja przypomina raczej tą z końca lat trzydziestych 20 wieku
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Guaino należy do bardzo silnej we Francji tendencji, która - podobnie jak opisana w innym artykule GW część Ameryki Łacińskiej - uważa za jedynego dopuszczalnego Szatana Stany Zjednoczone. Innych być nie może. Wszystkie inne demonki to tylko "zakłócenia w odbiorze" tej naczelnej prawdy. Ustalenie, czy w tych kręgach silniejsza jest nienawiść do Ameryki, czy ślepa miłość do Rosji przerasta na tym etapie możliwości ludzkiej inteligencji. Może AI coś poradzi.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    Żaden kraj nie powinirn decydować o zakczeniu wojny, bez zgody Ukrainy.Obecnia cały cywilizowany Świat, demokratyczny, powinien się uważać za Ukrainę, ponieważ, to Ukraincy i Ukrainki przelewają krew za Nas, cała Europę. O rozejmie powinna decydować Ukraina z Jej Prezydentem na czele. My musimy wytrzymać niedobory i wszelkie trudności, zresztą nie takie Polska i Europa, Świat przechodził. SŁAWA UKRAINIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    już oceniałe(a)ś
    7
    0