Ponad miliard euro wydatków, ministerstwa coraz bardziej zależne od wszechobecnych prywatnych konsultantów, potencjalne konflikty interesów. Czy skandal wywołany raportem francuskiego senatu wpłynie na szanse zwycięstwa w wyborach Emmanuela Macrona?

Wpływ zewnętrznych konsultantów na podejmowane przez francuski rząd decyzje nigdy nie był tak wielki. Prywatne firmy konsultingowe brały udział we wszystkich ważnych reformach podjętych w czasie kadencji Emmanuela Macrona, a korzystanie z ich usług przez administrację państwową stało się „nawykiem", jest „masowe" i ma „tendencję wzrostową". I choć zeszłym roku praca każdego z ekspertów kosztowała podatników średnio 1,5 tys. euro dziennie, ich usługi nie zawsze dawały satysfakcjonujące czy choć namacalne rezultaty.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nasz polski rząd korzysta z własnych tysięcy nowych konsultantów w URM
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Zapewne większość tych "konsultantów" to rosyjscy agenci wpływu. Wnioskuję patrząc na zachowania tego rusofila i konformisty Macrona
    już oceniałe(a)ś
    6
    2