O wojnie w Ukrainie czytaj w naszej relacji na żywo
Premier Zjednoczonego Królestwa w latach 2010-16 ogłosił w piątek, że wybiera się do Polski ciężarówką z darami zebranymi pod Oksfordem dla Ukraińców.
W sobotę późnym wieczorem poinformował, że osiągnął cel podróży. Z tej okazji opublikował na Twitterze krótkie nagranie.
- Niemal 1 tys. mil, ponad 20 godzin jazdy - i dojechaliśmy do magazynu Czerwonego Krzyża tu, w Polsce, dość niedaleko granicy, by uchodźcy mogli otrzymać wszystko, co przywieźliśmy: pieluchy, zestawy pierwszej pomocy, kołdry, ubrania i inne rzeczy, które darowaliście i które były potrzebne - mówi na nagraniu Cameron.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
W takiej kabince w Mitsubischi Canterze 20 godzin.
Nie wiem, podziwiać, czy uważać go z niezbyt sprawnego umyslowo.
Może chcial w ten sposób odkupić swoje winy zwiazane z referendum antyunijnym ?
A naprawdę, brawo. Tak powinien postąpić każdy polityk.
Otóż to, trafione w sedno. w sedno.
Miły gest by był jakby staruszce zakupy pomógł nieść. A to był pusty gest
Auto bylo albo przeladowane, albo opona symbolem W. Brytanii po rozwodzie z Unią.
Nasz wice- pojechał przecież aż do Kijowa. Opancerzonym cugiem.
Shit happens!, zakrzyknął papa Putlera.