Strépy-Bracquegnies to miasteczko położone na południe od Brukseli.
W tłum ludzi szykujących się do występów w paradzie wjechał rozpędzony samochód osobowy. Według policji są co najmniej cztery ofiary śmiertelne i 12 rannych - poinformował serwis BBC.
Policja zatrzymała jadących samochodem i prowadzi dochodzenie w sprawie okoliczności wypadku. Niektóre z belgijskich mediów podały, że samochód uciekał przed policją, gdy doszło do wypadku.
Władze sprawdzają również, czy wypadek nie był aktem terroru.
Wszystkie komentarze
Bez kierowcy? To nie samochód winien, ale człowiek.
The two people driving the car, which was later intercepted, were detained. Police said they were local people in their 30s and were not previously known to police.
Po co nawolujesz do nienawisci. Skad wiesz kto co powie. Jatrzysz i siejesz zamet.
Wir kennen unsere Pappenheimer...
To ich zdaniem uchodźcy z krajów muzułmańskich.
Oraz Tusk i Niemcy.
Komentarz podsyca podzialy w spoleczenstwie. Andrzeju zaryzykuje ze jestes ruskim trollem.
Nowy trollu serdecznie witamy
Jako czynny użytkownik forum łódzkiej GW przepraszam za gamonia wypowiadającego się powyżej.