Walka gospodarcza z ludnością cywilną jest znana od wieków - podczas wojen przeprowadzano oblężenia miast i blokady portów. Powstanie Ligi Narodów w latach 1919-20 ułatwiło skoordynowane działania grupy państw, które próbowały nie tylko wpłynąć na przebieg wojen, ale im zapobiec. Postępująca globalizacja, przejawiająca się w rosnącej roli wymiany handlowej, pozwoliła stosować nowe instrumenty nacisku. Wrogom odmawiano dostaw kluczowych surowców lub kupowania ich towarów. Przykładem – odcięcie od reszty światowej gospodarki Japonii, która do połowy 1941 r. straciła 90 proc. importowanej ropy i 70 proc. dochodów z handlu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Połączone z pomocą dla Ukrainy działają podwójnie - Rosja się osłabia a Ukraina dostając wsparcie, osłabia ją jeszcze bardziej. Połączenie w sam raz.
z jednej strony tak - z drugiej - nadmierne sanckje i reparacje wojenne po I WW umozliwily hitlerowi dojscie do wladzy... oby po putlerze nie dorwal sie do wladzy ktos gorszy... (wiem - trudno sobie to wyobrazic... ale np wyobraz sobie kogos o mentalnosci trumpa w kraju bez demokratycznej tradycji i licznych bezpiecznikow prawnych/urzedowych, jakie istnieja w usa...)
Ale sankcje widać u nas, wszystko drożeje, inflacja.
HISTORIA NIE JEST DETERMINISTYCZNA
To nie nauka ścisła, więc podobieństwa są możliwe -ale nie konieczne.
*niekonieczne*
Większość firm zachodnich wycofuje się z Rosji, rosyjskie samoloty przestały latać.
Państwo Putina nie poradzi sobie bez towarów i części zamiennych z Zachodu.
Rosja padnie na kolana.Putin wpakował się w te maliny.
Życzę im wszystkim cudownej klęski. Od lat sobie na nią zasłużyli. Howk.
Czy nie poradzi sobie bez części zamiennych z Zachodu ? Będzie to trudność ale myślę, że większość towarów jest w stanie kupić w Chinach i nie tylko. Gospodarka z pewnością się mocno osłabi ale chyba za wcześniej na prognozowanie upadku na kolana. Chiny jakoś nie spieszą się z potępieniem Rosji. Wręcz przeciwnie raczej sugerują, że rozwiążą "kwestię Tajwanu", co nie wróży nic dobrego.
Zastanawiam się jedynie jak zastosować najcięższe możliwe sankcje, jednocześnie nie odcinając Rosjan od źródeł prawdziwej informacji, zwłaszcza tej pochodzącej prosto z frontu, od ich dzieci.
O odcięcie Rosjan od źródeł informacji zadbają sami Rosjanie.