Trwająca akurat audycja Echa Moskwy urwała się w połowie.
Decyzję o nałożeniu blokady na popularne w Rosji redakcje podjęła Prokuratura Generalna, dopatrując się w publikowanych przez nie treściach „nawoływania do ekstremizmu, przemocy wobec obywateli Federacji Rosyjskiej, masowych naruszeń porządku publicznego i próby obalenia systemu konstytucyjnego". Oraz nieprawdziwych informacji o działaniach rosyjskiego wojska w ramach „specjalnej operacji wojskowej" na Ukrainie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
NIe, nie jestem naiwnym optymistą, wiem, że to jeszcze potrwa i że (niestety) zginie mnóstwo ludzi. Ale to JEST początek końca. Rosja po tej wojnie nie będzie już taka sama.
Swiat nie będzie taki sam. Będzie oczyszczony z ruskich wesz.
Młodych ludzi już raczej stracił, zwłaszcza tych, którzy jeżdżą po Europie, bo ich stać, nieźle się tam odnajdują, a kiedy wracają mają sposób na bezproblemowe wtapianie się w ruski system nieprawdy oficjalnej i życia tzw. „swoją drogą” oraz względnej swobody ekonomicznej; póki nie wadzisz jakiemuś urzędasowi czy grubszej władzy, póty sobie żyjesz jako tako.
Nawet apele do rosyjskości i dumy z tejże nie pomogą. Podobnie bredzenie o zdradzie ojczyzny i kreowanie siebie na cara uosabiającego jakieś historyczne fantazmaty, rzekomo nieśmiertelne. Putin sobie sprawy też nie zdaje, jak różne są światy: jego sowiecki modus, w którym się chował, gdzie dało się państwowo sterować informacją i do pewnego stopnia teraz w podobny sposób względem starszego pokolenia, zwłaszcza w rejonach, do których nie dociera więcej niż kilka kanałów TV, a światem młodego człowieka, w którym wszystko jest niemal (przynajmniej dotychczas było) „on-demand”.
A że on się nie przejmuje przemianami pokoleniowymi, netflixem czy rozbieżnością tego świata (zryte nacjonalistyczne berety tam są wśród młodych, ale nie masy), bo mu fantazmaty dyktują jego pogląd, a kleptokratyczną bazę latami umacniał… to inna para kaloszy. Jak również to, że tylko jakiś konflikt z jego najbliższym otoczeniem może w miarę szybko to szaleństwo zbrodnicze zatrzymać.
Nie będzie taka sama, bo już zawsze będzie, nazistowską rosją.
Rosja będzie bankrutem i outsiderem. Putin zniszczył życie obywatelom na dekady. To nie dociera jeszcze do nich ale po otwarciu giełdy 5 marca to stanie się jasne ze Rosji gospodarczo już nie ma. Wrócą czasy mamałygi i łady i to w Moskwie bo na prowincji nigdy się nie skończyły.
Putin, Ławrow, Szojgu i cała reszta tej putinowskiej bandy to nazistowscy zbrodniarze, pogrobowcy Hitlera i Stalina.
choć mi się wydaje że najbardziej ich przekona do tego brak netfflixa, spotify (bo visa i master nie działa i nie da się zapłacić), brak nowego smartfona - bo apple zablokowała dostawę, brak dostępu do własnych dolarów i euro na koncie, brak lotów do cywilizowanego świata ..... brak zawodów sportowych u was, zakaz startowania waszych sportowców, zakaz dla waszych drużyn narodowych i klubów .... jesteście wyrzutkami
Jakiś ruski kurski wytłumaczy im, że to dla dobra matuszki rosji.
Otóż nie przekona. Cały czas myślimy o Rosji swoimi kategoriami. Putin zamyka media właśnie dlatego że władza mu się z rąk nie wymyka, i nie chodzi wcale o dostep do informacji o wojnie z Ukrainą. Przcież kto chce, i tak je znajdzie. Chodzi o przekaz: "zobacz co ci zrobimy jesli będziesz o tym mówił głośno". Putin rządzi strachem który jest silniejszy niż rozpacz z powodu niemożności kupienia nowego smartfona czy dokonania przelwu. Strach przd władzą jest tam silniejszy niż strach przed biedą.
No właśnie. Na nas tez UE zamiast programu „pieniądze za praworządność” powinna zastosować program „Netflix za praworządność”. Suweren wtedy w 5 minut pogoniłby *** w ***du!
I wreszcie urealni się SUWERENNA demokracja. A co na to nasi "dobrozmianowcy"?
Rosjanie nic nie zrozumieją oprócz tego, że Zachód ich nęka. Ci co rozumieją, rozumieli i wcześniej.
Takie zmartwienia ma może 20-25% Rosjan, mieszkańców wielkich i średnich miast. Dla ogromnej większości nadal będzie ta sama komunałka, gazeta i wędzone śledzie. Może trochę ponarzekają, bo wódka podrożeje i trzeba będzie więcej pędzić.
Je*ać Putina, ruskiego skur****na.
W sytacji ekstremalnej, myślę że wyłączenie jest lepsze niż pozostawienie i "czerpanie wiedzy". Jeśli czegoś nagle brakuje, to chcesz się dowiedzieć co się stało, a jeśli żyjesz w swojej bańce informacyjnej, to nie reagujesz na drugą bańkę, nawet jeśli lata po tej samej orbicie. Żeby w coś uwierzyć, zmienić całkiem zdanie, informacja musi przyjść z wiarygodnego dla ciebie źródła - od znajomych, od rodziny, od sąsiada (który ma szwagra w ministerstwie..) itd. Putin kładzie im do głowy że zachodnie media kłamią, więc i tak im nie uwierzą.
W sumie słuszne spostrzeżenie.
Jak bardzo ***u nie lubię to nie dajmy się zalać fake-newsom. JK nie głosował przeciwko NATO.
Tutaj jest wynik tamtego głosowania w sejmie:
orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&3&44&3
Jedyni wprost głosujący przeciw to:
1. Grabowski Mariusz Krzysztof
2. Krutul Piotr
3. Łopuszański Jan
4. Nowina-Konopka Halina
5. Olszewski Mariusz
6. Sobecka Anna
7. Tomczak Witold
Warto przeczytać też stenogram z posiedzenia senatu tuż przed głosowaniem:
ww2.senat.pl/k4/dok/sten/030-t/301g.htm
Ciekawe skąd te informacje. Z nowogrodzkiej?
wystarczy google translator, i dla świętego spokoju lepiej użyć vpn żeby udawać lokację rosyjską. na stronach knajp można dodawać zdjęcia
Lepiej Yandex, podobno znacznie więcej ludzi uzywa
Nie. W Yandexie, ruskim łatwo będzie usunąć wpisy, lub wręcz zablokować IP spoza Rosji. Z Google nie pójdzie im tak łatwo.
Analogia trafna, ale demografia nieubłagana. Coś się jednak zacznie za jakiś czas zmieniać. Putin to „dziaders” do sześcianu.
Masz rację - ale tu właśnie dochodzi do zmiany, która może to odwrócić: przeciętny Rosjanin dostanie ostro w d... na poziomie finansowym, na poziomie jakości życia. To bardzo często otwiera oczy (nawet, jeśli nie od razu).
Tak jest, w młodych nadzieja!
Ale chyba nie w tych młodych, którzy polują na "ciapatych" w Przemyślu?
I praktycznie nic z tego nie wynikło ani nie wynika. Protestują jakieś garstki odważnych desperatów, nie słychać o większych niepokojach społecznych, ani o strajkach. Mimo informacji o niskim morale rosyjskiej armii, Wasia i Piet'ka masowo nie dezerterują ani nie poddają się do niewoli, bo Ukraińcy by o tym napisali i wrzucili zdjęcia (regularnie czytam www.pravda.com.ua/rus/).
Prawdopodobnie dalej około 60% Rosjan jest całym sercem za Liliputinem, a następne 30% 'nie ma zdania'.
Jak im się zamknie te kilka niezależnych gazet czy portali, niewiele się zatem zmieni.
Podobna sytuacja była w hitlerowskich Niemczech przed wojną - ludzie mogli słuchać BBC, czytać jeden czy drugi Zeitung ze Szwajcarii, ale jak przyszło co do czego, napadli na Polskę z powszechnym entuzjazmem. A Hitler rządził przed napadem tylko sześć lat, nie dwadzieścia dwa.
To jest etap schizofrenii teraz - 70% za Putinem i 70% przeciwko wojnie (nawet jeśli jedno i drugie to hiperbola). Przy obecnych okolicznościach długo się to jednak nie może utrzymać.
Mało tego, jak podaje niezależne Centrum Lewady poparcie dla Putina wręcz wzrosło z 60 do 70 procent. Zwykli ludzie ulegają syndromowi oblężonej twierdzy i dopiero po długim czasie - gdy zabraknie nawet walonek, kartofli i słoniny zrozumieją do czego doszli pod rządami Putina. Ale, obawiam się - to jest proces wieloletni.
piszesz nieprawede. zadnego powszechnego entuzjazmu w niemczech npo napadzie na polske nie bylo. euforia pojaiwla sie dopiero kiedy, zajeli, francje, niederlandy, belgie i danie. bylem w rosji przed miesiacem i niezalezne zrodla podawaly (levada), ze poparcie dla putina jest ponizej 30 %-
...ciekawe. Bo historyczne dane na: www.levada.ru/ nie za bardzo na to wskazują.