Muhammad Isa Omar to jedna z dwóch osób, które przeżyły, kiedy tydzień temu 27 migrantów podróżujących jedną łodzią utonęło w kanale La Manche. W rozmowie z BBC opowiada o szczegółach tego zdarzenia.
Choć od chwili, kiedy ratownicy wyciągnęli go z lodowatych wód kanału, minął tydzień, 28-latek przyznaje, że nadal nie doszedł do siebie. Opowiada o prześladujących go obrazach tragedii, jaka rozegrała się na jego oczach.
– Widziałem ludzi umierających tuż przede mną – wspomina. – Ci, którzy nie umieli pływać, tonęli i umierali dosłownie w dwie minuty – opowiada w BBC. – Woda była taka zimna, taka strasznie zimna – dodaje.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A na co liczyli Europejczycy, płynący do Nowego Świata?
Że będzie dobra ziemia pod uprawy, w ogóle możliwość dostania własnego gruntu, niektórzy uciekali przed represjami religijnymi itd.
One chcą mieszkań bo im Mahomet nic nie obiecuje. Co innego mężczyznom, wiecznie młode z odnawialną błoną dziewiczą hurysy i ambrozja bez ograniczeń. Jeżeli ktoś w to wierzy, to uwierzy także w złotego mercedesa, łatwe zachodnie kobiety i forsa bez pracy. A jak tego nie dostanie to się w miejscu publicznym rozerwie!
nienawistny, bezrozumny bełkot. Stawiam 1:1000000, że w życiu nie spotkałeś żadnego Muzułmana.
Na ziemię, chłopscy synowie z biednych rodzin. Dostawali tę ziemię w Ameryce i zakasywali rękawy. Oczywiście z naszego punktu widzenia to bezprawie i kradzież, ale najważniejsze tu jest, że oni nie czekali na mannę z nieba ani domy i samochody. No i od tego czasu trochę się zmieniło na świecie, "wolnej" ziemi już nie ma, w ogóle mało jest wolnego miejsca, a ci się pakują masowo akurat do przeludnionej Europy.
Gowino prawda: zostali uratowani, chwała francuskim ratownikom.
W wywiadzie nie ma najciekawszego pytania i najciekawszej odpowiedzi: PO CO?
bedziesz musial umrzec z tym pytaniem na ktore wszyscy znaja odpowiedz.
...to mi ją uprzejmie zapodaj.
Znam obydwa te kraje (jestem obywatelem jednego z nich), władam obydwoma językami i nie dostrzegam różnic na tyle istotnych, by ryzykować życie swoje i dzieci, by przedostać się z jednego do drugiego.
Ale wiesz, kto jest burmistrzem Londynu?
To dlatego tak się tam pchają?
Na pewno we Francji też jest multum miast z burzmistrzami pochodzenia muzułmańskiego, z innych krajów Rotterdam mi się kojarzy. Tak więc o niczym to nie świadczy.