Tą sprawą żyła cała Ameryka od zeszłego roku. W niewielkim miasteczku Kenosha w stanie Wisconsin, podobnie jak w wielu innych miastach, doszło do rozruchów po postrzeleniu przez policjanta Rustena Sheskey'a Jacoba Blake'a. Biały funkcjonariusz oddał siedem strzałów w plecy 29-letniego czarnoskórego Blake'a, który próbował wsiąść do samochodu. W aucie siedziało jego trzech małych (trzy, pięć i osiem lat) synów. Jeden z nich obchodził tego dnia urodziny. Czarnoskóry mężczyzna został sparaliżowany. Policjanta uniewinniono od zarzutów federalnych i stanowych.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
W tym wzruszającym opowiadaniu o bestialstwie policji zabrakło kilku mniej ważnych szczegółów. 1mo samochód do którego czarnoskóry Blake próbował wsiąść należał do jego byłej dziewczyny, która właśnie dlatego wezwała policję, że czarnoskóry Blake uderzył ją, zabrał jej kluczyki i jej syna (to jeden z tych "małych synów" w aucie). 2do policja przyjechała tym szybciej i chętniej, że na czarnoskórego Blake'a - wcześniej wiele razy notowanego - był już od dawna wydany nakaz aresztowania za przemoc domową, kradzież i gwałt na owej byłej dziewczynie. 3tio czarnoskóry Blake próbował wsiąść do samochodu po tym, jak policjanci usiłowali obezwładnić go ręcznie i paralizatorami, ale się nie dał i zamiast tego zaczął wymachiwać nożem. A poza tym właściwie wszystko się zgadza.
Ultra interesujący sposób wyliczania, dobrą chwilę zajęło mi rozszyfrowanie "1mo, 2do, 3tio" :D
mimo wszystko siedem strzalow do faceta z nozem oznacza ze puscily im nerwy... a to sie nie powinno zdarzac...
Przepraszam; archaizujący odruch ;-)
Skrzyżowanie łaciny z arabskim :-)
Nic się nie zgadza.
Rittenhouse nikogo nie prowokował. Jeden z bandytów atakujących Rittenhouse mierzył do niego z pistoletu Glock i został postrzelony w ramię. Ten od Glocka kłamał że nie miał nic w ręce dopiero podczas procesu kiedy pokazano mu film na którym widać jak mierzyć z pistoletu do leżącego na ziemi Rittenhouse przyznał sie. Drugi z bandytów by notowanym przestępcą seksualnym który właśnie wyszedł ze szpitala. Trzeci bandyta próbował go zatłuc deskorolką ale mu się nie udało.
Biden jeszcze w czasie procesu określił Rttenhouse jako białego rasistę, pomimo tego iż ani w jego telefonie ani w jego mediach społecznych nie znaleziono nic co by na to wskazywało.
Bingo! Tak właśnie było. Niestety, relacje medialne zawsze robią z Czarnego niewiniątko, a z policjantów -drani.
Ciekawe, dlaczego nie stawia się przed sądem " antyrasistowskich protestujących", którzy pitrafią przez wiele dni kompletnie zdestabiluzować miasto (patrz Seattle, Minneapolus, czy w końcu też Kenisha,) z paleniem i okradaniem biznesów, podpalaniem stacji polucji itd? Protestujący z obu stron powinni być tak samo traktowani, biorąc tylko pod uwagę zniszczenia i przrkroczenia prawa, których się fopuścili.
"Gazeto" - relacjonuj uczciwie
Materiał video i zeznanie naocznego świadka potwierdziły wersję Rittenhausa. I dlatego zapadł wyrok uniewinniający.Tzw. postępowi protestujący to często nie żadne aniołki, tylko banda agresywnych łobuzów (OK, nie wszyscy, oczywiście), więc piszcie prawdę, jak było. Oczywiście gdy narozrabiają prawicowcy - to też należy ich karać, ale dziwnym trafem - o to już zawsze stara się aparat sprawiedliwości i media. Nie ma to miejsca w stosunku do drugiej strony.
Kupa bzdur. To nieistotne, jaką osobą jest Blake lub za jaką się podaje. Rolą policji jest aresztowanie przestępcy, jeśli to konieczne, przy użyciu minimalnej niezbędnej siły. O winie lub niewinności, a w przypadku tego pierwszego, o karze, decyduje sąd.
Policjant nie jest sędzią, ławą przysięgłych i katem. W każdym razie, gdyby Blake odjechał, znalezienie go w jego domu jest sprawą banalnie prostą.
Po szarpaninie z policjantami Blake nie "wymachiwal nozem"...Ignorujac polecenia policji, Blake obszedl auto i otworzyl drzwi od strony kierowcy. Jak sie schylil i siegnal reka pod fotel, jeden z policjantow oddal do niego kilka strzalow. Okazalo sie, ze pod fotelem kierowcy byl... noz (!)....Jak juz lezal w szpitalu, sparalizowany od pasa wdol, Blake mial moment "nawrocenia", kiedy to wyrazil skruche z powodu swego dotychczasowego, przestepczego zycia i goraco namawial innych do zejscia ze sciezki grzechu...Na ile to bylo szczere, a na ile wynikiem pourazowego szoku - trudno powiedziec...
Dopiero PO FAKCIE okazalo sie, ze Blake siegal po noz, a nie po pistolet...Ale to niewazne !... Jak zatrzymany lekcewazy wszystkie polecenia, rzuca grozby i wdaje sie w bijatyke z policjantem, to musi byc przygotowany na najgorsze konsekwencje - ze smiercia wlacznie !... Wydaje sie, ze Blake w koncu cos z tego zrozumial - ale dopiero wtedy, jak juz lezal, sparalizowany, w szpitalu...
Problem jest w tym, ze mogli strzelic w noge, ale strzelali jak zwykle - by zabic.
jest tylko kwestia chorej kultury broni - ma ja kazdy kto chce, wiec tym wiecej osob chce. Czy ktos widzial w Polsce osoby (nawet nie nastolatki-bo to to juz nie da sie komentowac) z bronia - a szczególnie półautomatyczna na jakiejkolwiek demonstracji?
Prwnie jeszcze krąży po sieci nieprzemontowany i niepocięty film ze zdarzenia, w którym bezsprzecznie widać, że chłopak się broni.
Inna sprawa, ze bieganie z karabinem na plecah w trakcie zamieszek, to ewidentnie pchanie się w kłopoty.
jak juz strzelasz to strzelasz w korpus - to jest podstawowa zasada
chyba ze swietnie strzelasz...
ale jeden strzal by wystarczyl niezaleznie od tego po co siegal
A w linkowanych poniżej wiadomościach:
"Czy Instagram szkodzi dzieciom? Sprawdzą to prokuratorzy generalni dziewięciu stanów USA"
USA to doprawdy wyjątkowy przypadek pomieszania z poplątaniem.
Może będą rozważać, czy bardziej szkodzi instagram czy porcja 9,3g ołowiu?
To mniej więcej ten poziom.
GAZETA WYBORCA NIE JEST PO TO BY PISAĆ PRAWDĘ. REDAKTOR NIC NIE MUSI. GW funkcjonuje bo jest WYBORCZA. I nie musi nic pisać. Russiagate była opisywana bardzo chętnie. Proszę poszukać frazy John Durham w GW.
W Stanach sprawa Rittenhouse postrzegana jest przez AMERYKANÓW jak przypadek o prawie do samoobrony i posiadania broni. Przez MEDIA jako przypadek rasizmu. Druga poprawka miała pójść do kosza. Taki był plan. Ale prawda zatriumfowała.
Pytanie brzmi, dlaczego w ogóle był tam z bronią? Dlaczego ktokolwiek uważa, że to był dobry pomysł?
Gdyby nie miał broni, nikt by się go nie bał i najprawdopodobniej by go zignorował.
Bronił interesu znajomych przed dewastacją i złodziejami.
Czego on w zasadzie bronił, hmmm?
Porządku i siebie. Widziałeś ten rozgardiasz, podpalone budynki, rozwalone samochody?
to dlaczego ten dzieciak tam byl, i ze mial bron ze soba to jedna sprawa. Ale przeciez nie ma prawa zakazujacego chodzenie wolnemu czlowiekowi po swoim kraju, zlamal godzine policyjna, to fakt.
ale to ze sie bronil i zastrzelil napastnikow, to widac w filmach jak na dloni.
Jak to widzisz to bierzesz broń i idziesz "wymierzać sprawiedliwość"?
Tak?
Na pewno?
Ty się chyba za wielu filmów naoglądałeś.
otóż w Polsce dla Ciebie to jest "naoglądanie się filmów", bo u nas pokutuje mentalność homo sovieticusa, lepiej się nie wychylać, tylko z tego kłopoty będą, niech ktoś inny, udam że nie widzę. Znajome? No znajome, i jakże powszechne. A w USA jest odwrotnie - można się kłócić czy to wpływ filmów, czy ogólnej kultury, czy wychowania, czy czasów dzikiego zachodu, czy czegokolwiek innego, ale tam owszem, wzięcie sprawy w swoje ręce, obrona domu, rodziny, dzielnicy miasta, nawet z karabinem w ręku, do tej pory jest postawą generalnie dobrze widzianą i podziwianą.
Tobie się to może w głowie nie mieścić, i sobie myślisz, że Kyle jest jakiś dziwny; za to Kyle, i wieeelu jego krajanów uznałoby, że to co zrobił jest w 100% naturalne, natomiast Twoja postawa jest jakaś dziwna.
No to hak chodził w czasie godziny policyjnej z bronią w ręku, to raczej społeczeństwo broniło się przed nim.
Ty naprawdę w to wierzysz!
Nie wierzę. Ja to wiem, bo widziałem w sieci. Pierwsze surowe filmy praktycznie kilka godzin po zdarzeniu. Dlatego śledziłem temat.
Inna sprawa, że 17 latek nie powinien bawić się w straż obywatelską, ale tu winni są w pierwszej kolejności politycy, którzy zredukowali siły policyjnej i dali przyzwolenie na eskalację rozrób. Czegoś takie w Polsce nie znamy, ale może poznamy, jak Bąkiewicz i podobni się rozkręci. Wtedy jednak stastyczny polski Kyle będzie miał średnio z dostępem do narzędzi do obrony.
Powinni byli pokornie zdać się na łaskę mordercy?
Politycy sa winni że ktoś sobie chwycił giwerkę i uznał się za władnego "wymierzania sprawiedliwości"?
Na pewno?
Jak rozumiem dla ciebie ludzie to takie bezwolne istoty co nie wiedzą co robią?
Powinien był spie...ć tak szybko, jak tylko mógł.
na filmie ewidentnie widać, że nieuzbrojeni ludzie atakują gościa, który pojawił się ze spluwą, a on ich zabija.
liczę, że jeszcze mu kto odpłaci tak jak zasłużył, bo sąd dał d..py!
Bzdury. Na wideo widać jak leją go deskorolką, kopią (Kick Man, nie ustalono tożsamości), rzucają siatką z czymś ciężkim. Jeden napastnik wyciągnął na niego pistolet.
> ewidentnie widać, że nieuzbrojeni ludzie atakują gościa, który pojawił się ze spluwą, a on ich zabija.
W jakim pokręconym świecie to jest argument za tym, że ten broniący się gość ze spluwą powinien być uznany za winnego? Skoro EWIDENTNIE WIDAĆ ŻE LUDZIE GO ATAKUJĄ to jaki proces myślowy doprowadził do wyrażenia poglądu, że jest w tym jakaś jego wina?
Nie pojechał na rozróbę, tylko działał w ramach straży obywatelskiej. W Polsce jest ogólnie bezpiecznie, to możesz nie widzieć sensu w takich działaniach.
I nie, nie jest to kwestią dostępu do broni, bo osoby robiące tam rozróbę, podpalające sklepy, demolujące otoczenie nie potrzebowały do tego broni palnej.
On miał AR-15 przeznaczony nie do obrony, a do zabijania jak największej ilości ludzi.
Tak, tak w ramach straży.
Nasi kibole też chodzą na mecze w ramach straży. Zeby nikomu sie nic nie stało. Tak tak...
> bo sąd dał d..py!
W USA to ława przysięgłych wydaje wyrok.
Głupi jesteś albo ślepy. Jeden z napastników posiadał pistolet, z którego mierzył. Żeby tego nie widzieć na filmie trzeba być fanatycznie przekonanym o jego winie.
Jak juz ogladasz film z wydarzenia, to przynajmniej...OTWORZ OCZY !!!...Twoja interpretacja wypadkow kompromituje Cie !...
Nic z tego !...Michnikowych fanatykow anarchii i bezprawia nic nie przekona - a juz najmniej...FAKTY !...
???!!!!....
Nie istnieją żadne straże obywatelskie. To jest tylko ptpretekst do mordu, jak w przypadku zabójstwa Trayvona Martina. Albo Ahmauda Arberyego. „Straże obywatelskie” to pospolici mordercy, zwykle na tle rasiwym, a w Kenoshy mordowali protestujących ludzi.
W USA stosowane jest przejeżdżanie protestujących samochodem. Wg Boston Globe na 139 takich incydentów w okresie od śmierci G Floyda 25 maja 2020 do 30 września 2021 tylko 4 osoby skazano, a w trzech stanach FL, IO, Ok republikanie usankcjonowali takie morderstwa jako legalne.
obejrzyj pan film. Akt uniewinnienia oparty jest o zdjęcia i zeznania świadka! Nie widzimisię prymitywów z nadmiarem testosteronu
atakują faceta, bo wlazł między nich z karabinem i wcale nie dlatego, że był im przyjazny i chciał wziąć udział w zgromadzeniu.
w jakim pokręconym świecie to argument, aby nie chcieć unieszkodliwić szajbusa z karabinem, który wszedł w tłum i nie szukał przyjaźni.
a co w tym dziwnego, że leją kolesia o poglądach krańcowo odmiennych od zgromadzonych i grozi karabinem. "leją go deskorolką, kopią (Kick Man, nie ustalono tożsamości), rzucają siatką z czymś ciężkim" - no tak, facet przyszedł z karabinem i grozi a oni tacy k...wa brutalni. a do tego jeden wyciągnął pistolet - ojej ojej, no to już przegięcie, powinien wyciągnąć obcinacz do paznokci co najwyżej!
o ja p....lę. felek!
ale się skompromitowałem. dojechałeś mi tak, że się już nie podniosę!
Huber pleaded guilty in 2013 to two felony counts of strangulation and suffocation, and false imprisonment, court records showed. According to a criminal complaint, Rittenhouse's defense attorneys cited without the jury present, Huber had pulled a knife on his brother and grandmother, and choked his brother amid an argument about housecleaning. Kenosha County jail records show that Huber spent a little over four months behind bars and was released on probation.
Święty człowiek po prostu, na pewno nigdy by nie atakował nikogo i nie dał nikomu powodu do samoobrony. Oh wait.
Rosenbaum - drugi zabity - był jeszcze lepszy, bo był wielokrotnym recydywistą, w tym za przestępstwa pedofilskie. Ten postrzelony - który miał pistolet, którym chciał zaatakować (i dopiero wtedy został postrzelony) - nie miał prawa mieć tej broni (w przeciwieństwie do Kyle - choć to kontrintuicyjne to jego broń była legalna w świetle przepisów stanowych) i był już wcześniej skazany za nielegalne jej posiadanie.
Dlaczego lewica zawsze sobie musi wybrać na bohaterów i męczenników pospolitych przestępców?
ale to ze on byl przestepca nie oznacza ze mozna go zabic. co za glupie rozumowanie!
co nie zmienia faktu ze Kyle rzeczywiscie zostal napadniety
Co pierdzielisz? Rittenhouse przyszedł zabijać przestępców? Skąd wiedział, że są przstępcami? I skad ty to wiesz, pisowska oszczercza szujo!
Ktoś, kto ma odmienne od twojego zdanie, nie musi być pisowcem. Ani szują.
Więc zastanów się, co piszesz, oszczerczy komuchu!
Nie nie, nie sugeruje nic takiego. Mój komentarz jest tylko dodatkowym kontekstem, bo Wyborcza uznała za stosowne przedstawić go jako biedną, niczemu winną ofiarę którą opłakują rodzice.
@manka naucz się czytać ze zrozumieniem, bo nic takiego nie napisałem. I nie jestem pisowcem, ani konfederatą też nie; uważam takie porównania za obraźliwe.
Krok pierwszy w każdej dyskusji na temat strzelaniny: obwiniać ofiarę!
10 punktów za przestrzeganie pierwszej zasady propagandy.
ale o czym Ty w ogóle mówisz?
1. Nigdy chyba jeszcze się nie spotkałem z tym, żeby w dyskusji o jakiejkolwiek strzelaninie obwiniano od razu ofiary. Wręcz przeciwnie, natychmiast rozpętuje się awantura o prawo do broni, a ofiary są wyświęcane, niezależnie co robiły w trakcie postrzału.
2. W wypadku mojego wątku to ciężko powiedzieć, żeby to był pierwszy krok, skoro ktokolwiek ma szanse zapoznać się z tymi informacjami już po przeczytaniu głównego tekstu.
3. A może pan szanowny Demik nie lubi, gdy ludziom się podaje kontekst, żeby sami mogli zdecydować co myśleć? Lepiej pewne informacje przemilczeć, hmm?
4. No i ostatnie - ciężko nazwać zabitych w tej sprawie ofiarami, skoro w tamtej chwili przeprowadzały atak.
I jeszcze: pierwsza zasada nowoczesnej propagandy to raczej pomijanie niewygodnych informacji i odpowiednie przedstawianie pozostałych tak, by czytelnik sobie wyrobił "właściwą" opinię. Tak jak tu: zero o kontekście, o tym kim byli napastnicy i co robili, że zostało to wszystko pięknie nagrane z wielu stron; za to ckliwa wypowiedź rodziców jednego z napastników.