W odpowiedzi Tajwan wysłał swoje samoloty bojowe, a systemy rakietowe monitorowały ruch chińskich maszyn.

Samoloty leciały w dwóch falach. Było to 18 myśliwców J-16, cztery Su-30 oraz dwa bombowce H-6 zdolne do przenoszenia ładunków nuklearnych oraz samolot do zwalczania okrętów podwodnych. We wczesnych godzinach sobotnich (2 października) Tajpej poinformował, że w piątkową noc w misji brało udział kolejnych 13 samolotów: 10 myśliwców J-16, dwa H-6 i samolot wczesnego ostrzegania.

W odpowiedzi Tajwan wysłał swoje samoloty bojowe, a systemy rakietowe monitorowały ruch chińskich maszyn.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Kitajce wzmacniają swoją siłę przyciągania , albo soft power.
    Jakie to typowe dla bandyckich reżimow.
    Drut żyletkowy, bandyci teleskopowi i siłą zmuszą do kochania.
    Pis dzielcy wschodu.
    już oceniałe(a)ś
    35
    6
    Ja tylko tu przypomnę że Tajwan to demokratyczne PAŃSTWO.
    już oceniałe(a)ś
    22
    0
    Chiny były zawsze agresywne i siła budowały wpływy, ale to nie ta epoka
    już oceniałe(a)ś
    22
    0
    "[...]Zgodnie z mapą przedstawioną przez tajwańskie władze[...]" a gdzie dołączona mapa? rw jak już piszesz o mapie to ją dołącz do tego artykułu.
    @aaaaabbbbbbb
    agresja nie na miejscu
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Co robi Europa? Nic, będą czekać, aż nas napadną.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Korea, Wietnam, pora na Tajwan.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4