Szef izraelskiej dyplomacji poleciał do Bahrajnu po raz pierwszy, odkąd w ubiegłym roku oba kraje nawiązały stosunki dyplomatyczne.

„Dziękuję królowi Bahrajnu, Jego Wysokości Hamadowi Bin Isie Al-Chalifie, za historyczne, ciepłe i budzące nadzieję spotkanie – napisał na Twitterze Jair Lapid, izraelski minister spraw zewnętrznych po czwartkowym spotkaniu z władcą Bahrajnu. – Przywództwo i inspiracja ze strony Jego Wysokości doprowadziły do prawdziwej współpracy, a nasze spotkanie pozwoliło ustalić przyszły kierunek naszych stosunków" – dodał.

Porozumienie ludzi, którzy patrzą w przyszłość

Jak podaje BBC, na spotkaniu z królem Hamadem dyskutowano o sprawach gospodarczych i kwestiach bezpieczeństwa, w tym o relacjach z Iranem, który oba kraje postrzegają jako wielkie zagrożenie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jak niedawno napisał saudyjski dziennikarz bardzo popularny na BW, Mohammed al-Szejk.

    "Pomagalismy Palestyńczykom przez lata; dawaliśmy im pieniądze; dawaliśmy im broń, a niektórzy z nas także walczyli w wojnach z Izraelem z ich powodu. W końcu odkryliśmy, że nasi palestyńscy bracia są niewdzięczni, zawzięci, nie mają dobrych przywódców i odmawiają zrobienia czegoś pozytywnego z własnym życiem". Arabowie mówią Palestyńczykom: "Nie macie dłużej prawa weta wobec pokoju z Izraelem".
    Komentarz niepotrzebny.
    @lemberg
    Niechęć do Izraela i bardzo wąskiej grupy krajów arabskich chętnych do nawiązania stosunków dyplomatycznych z Izraelem jest oficjalna polityka appartheidu wobec Palestynczykow wg ustawy - Izrael tylko dla Zydów . Dobrze jest widocznie na terenach okupowanych.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @Skandowanie
    Rozumiem.
    Niechęć do Izraela zachęca wąską grupę krajów arabskich do nawiązania stosunków dyplomatycznych z Izraelem.
    "Izrael tylko dla Żydów"widocznie dobry jest tylko na terenach okupowanych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @lemberg
    Ta wąska grupa krajów nawiązała stosunki dyplomatyczne z Izraelem tylko dzięki naciskom i szantażowi USA-Trump.
    Izrael nie byłby w stanie samodzielnie taki stosunków nawiązać.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    Bardzo dobrze.Koalicja wokol Iranu powieksza sie to powinno dac do myslenia klice z Teheranu,ze proby "majstrowania" przy BA to bardzo zly pomysl.
    @lemberg
    Iran i tak sobie poradzi.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    W Afryce jest Sudan Pld. kraj muzułmański dotknięty klęską głodu.
    Za worek ryżu nawiąże stosunki dyplomatyczne z Izraelem.
    A jak Izrael dorzuci jeszcze jeden , to będzie ambasada w Jerozolimie.
    @Skandowanie
    Nie moge sobie wyobrazic co Sudan Pld.jest w stanie zrobic za trzy worki ryzu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0