W Grecji doszło do kolejnej fali wstrząsów sejsmicznych. Najsilniejszy miał magnitudę około 5,2. Według EMSC, organizacji zajmującej się monitorowaniem trzęsień, w ciągu ostatniej doby w Grecji doszło do ponad 40 trzęsień ziemi. Zginęła jedna osoba.

EMSC poinformowała, że od rana nastąpiła kolejna fala wstrząsów o różnych magnitudach. Ostatni miał miejsce zaledwie kilkanaście minut przed godz. 9. na Krecie i był 45. wstrząsem w ciągu ostatniej doby. 

Epicentrum poniedziałkowych wstrząsów znajdowało się na południe od Heraklionu. Ateński Instytut Geodynamiki poinformował, że trzęsienie miało magnitudę 5,8.

Grecja zmaga się z falą wstrząsów sejsmicznych od ponad 24 godzin. We wtorek, w wyniku trzęsienia ziemi, które wystąpiło w rejonie Krety, zginęła jedna osoba. Doszło też do poważnych zniszczeń. Wstrząsy uszkodziły budynki i wodociągi, ewakuowano też szkoły i niektóre urzędy. Do pomocy w usuwaniu skutków zmobilizowano wszystkie służby ratunkowe.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Bez Sasina i Suskiego mogą sobie z tym nie poradzić.
    Czarnecki ich zawiezie - i razem wszystko naprawią i posprzątają.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Siłę, nie "magnitudę", na litość!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jeśli Ziemia ciągle się trzęsie to znaczy, że wpadła w drgawki.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0