„Etiopia i jej naród dość się wycierpiały. Wszyscy Etiopczycy muszą uznać, że obecnie konieczne jest rozwiązanie polityczne, a nie militarne, niezależnie od oskarżeń i kontroskarżeń – zasadnych lub nie – o to, jak w Etiopii doszło do obecnej sytuacji" – głosi apel.
Liczbę ofiar konfliktu szacuje się na 70 tys., uchodźców mogą być nawet dwa miliony.
Apel, pod którym podpisał się m.in. prof. Mamadou Diouf z Uniwersytetu Columbia i wybitny dziennikarz Boubacar Boris Diop, nie jest jednak do nikogo adresowany. Trudno bowiem znaleźć w Etiopii wiarygodnych przedstawicieli walczących stron, skłonnych do podjęcia jakichkolwiek rozmów.
Wszystkie komentarze
Obama też dostał i w sumie nie wiadomo za co.
A odnośnie sytuacji w Etiopii - czytam od jakiegoś czasu artykuły p. Warszawskiego i wręcz nie dociera do mnie jak tam musi być na miejscu przejebane dla zwykłego cywila, który po prostu chciałby normalnie żyć.
Obama dostał nie wiadomo za co, ale przynajmniej nie jest zbrodniarzem wojennym. Nobli w ogóle nie powinno się dawać politykom. Przecież jest wystarczająco wiele NGO i aktywistów, którzy na nobla zasługują.
No to rzeczywiście osiągnięcie Obamy.
Myślę, że można było wtedy znaleźć wiele kandydatów z faktycznymi zasługami, no ale nie byli oni prezydentami potężnego państwa.
Spokojnie, w końcu dotrze to do ciebie i do nas wszystkich, a pomoże nam w tym "dobra zmiana".
Obama to dostał tylko dlatego że jest murzynem
oni nie byli Murzynami, tfu, Afro-amerykanami
Przecież nie pochwalam nobla dla Obamy, a jedynie porównuję go do premiera Etiopii.
Coś jest nie tak generalnie z ludzkością. Ta obiecująca próba ewolucji okazała się nieudana i już zmierza szybkimi krokami do samounicestwienia.
Ale przecież nie w Etiopii.
Oczywiście. Byłe mocarstwa kolonialne powinny niezwłocznie wysłać tam wojsko i zapewnić pokój i bezpieczeństwo mieszkańcom byłych kolonii i krajów okupowanych (tylko czy Włosi dadzą radę w Etiopii, bo ostatnio musieli użyć broni chemicznej żeby sobie poradzić)…
tam nie było żadnych granic a tysiące plemion toczyły walki ze sobą od stuleci
Bardzo ciekawe stwierdzenie, tyle że w rzeczywistości kiedy te państwa odzyskały niepodległość w latach 60-tych XX wieku, zmiany granic były marginesowe.
W Etiopii mocarstwa kolonialne???