Aktualna sytuacja w Afganistanie. Czytaj naszą relację na żywo >>>
- Polska nie pozostawia swoich sojuszników i przyjaciół w potrzebie. Stale monitorujemy sytuację w Afganistanie. Na moje polecenie wkrótce wylatuje pierwszy samolot do Afganistanu - poinformował na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. Samolotem mają być ewakuowane "osoby wymagające naszej opieki". Szef rządu twierdzi, że operacja ta jest przygotowywana od wczoraj.
Przy okazji apeluje „do polityków i osób publicznych, aby nie wykorzystywały dramatycznej sytuacji w Afganistanie do nakręcania społecznych emocji". - Naszym priorytetem jest obecnie zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim, którzy są związani z Polską na terenie Afganistanu, część z tych z działań musi z oczywistych powodów pozostać niejawna. Proszę o odpowiedzialność – czytamy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Zaraz obwinia o to Tuska bo rząd PO zamkął ambasadę RP w Kabulu w 2014. Już słychać takie głosy wśród PiS owców. Cyniczne rozegranie dramatu ludzkiego.
Ciekawe, czy będziesz mieć odwagę to odszczekać, jak za parę dni/tygodni wylądują w Warszawie.
Zaraz przyjdzie Macierewicz i w ramach bratniej pomocy i łatwiejszej identyfikacji potrzebujących wrzuci dane wszystkich współpracowników do internetu. Pozwoli to wszystkim ludziom dobrego serca szybko dotrzeć do tych którzy potrzebują wsparcia!
Glupio się zapytam: to czemu nie otworzyli?
Ok, odszczekamy to, niech tylko wylądują. Odszczekamy, jeżeli Pisowcy zrobią w końcu jedną pieprzoną rzecz dla innych.
Gdyby nie alarm dziennikarzy i nasze oburzenie, ludzie musieliby się przedzierać do konsulatu w Indiach po odbiór wiz.
Za pare tygodni to nakrafnievoe kolejne miliony PiSbolszewicki tępy teolu ! Nawet o rym nie pomyśleli jebani Zlodxieje
Pierwsi będą Ci o najgorętszych serduszkach, które tak kochają, że potrafią spalić obiekt uczuć...
No patrzcie tylko, złośliwie się pisim matołom rozpierzchli! Rzygać się chce patrząc na te zdradzieckie mordy!
Przecież twój "premier" powiedział, że nie wylądują. Nie wierzysz mu?
Podłe kreatury, ani transportu, ani choćby paru śmigłowców transportowców polskiej armii nie kupili. Francuski Caracal ma nośność na 30 (trzydzieści osób plus dwoje pilotów. To sabotaż, to błąd, to zdrada Polski interesów.
Do ochrony tego transportu wyznaczam sektę obrońców pod dowództwem Bąkiewicza. Niech tam pokażą na co ich stać.
Dam ci radę wtpie...j PuS kanalio ciągnąć druta ba Żoliborzu! Do tego się jwbany trolu pasożycie nadajesz! A teraz zryj smierdzielu za kradzione Polakom pieniądze i stpie...j
I tak ich nie wpuszczą do wolski, bo przywiozą choroby
Rzeczywiście rzygać się chce, jak czytam te komentarze. Przywrócmy tego Pawiana z Chobielina i jemu podobnych /autorów apelu/. To on współpracował z Talibami za czasów radzieckich, którzy wyszli na tarczy, defiladowo ale z honorem i teraz się śmieją. Potem zlikwidował ambasadę w Kabulu, a teraz apeluje, jakby nie wiedział jak to się robi i co już zrobiono. Przecież był też ministrem obrony PiSu. Gdzie on nie był. Jestem czytelnikiem Wyborczej od pierwszego numeru i nie ustalajcie po której jestem stronie. Jestem przerażony nie wiedzą i poziomem ostatnich publikacji oraz komentarzy na ten temat, włącznie z powyższą wypowiedzią. Postawą Amerykanów też. Trzeba było tam być, a potem filozofować.
Rzeczywiście rzygać się chce, jak czytam te komentarze. Sami wybitni i zacietrzewieni eksperci. Przywrócmy tego Pawiana z Chobielina i jemu podobnych /autorów apelu/. To on współpracował z Talibami za czasów radzieckich, którzy wyszli na tarczy, defiladowo ale z honorem i teraz się śmieją. Potem zlikwidował ambasadę w Kabulu, a teraz apeluje, jakby nie wiedział jak to się robi i co już zrobiono. Przecież był też ministrem obrony PiSu. Gdzie on nie był. Jestem czytelnikiem Wyborczej od pierwszego numeru i nie ustalajcie po której jestem stronie. Jestem przerażony nie wiedzą i poziomem ostatnich publikacji oraz komentarzy na ten temat, włącznie z powyższą wypowiedzią. Postawą Amerykanów też. Trzeba było tam być, a potem filozofować.
Oto miara polskiej pomocy humanitarnej i zaangażowania militarnego.
Kłameusz: wypełniamy zobowiązania.
Nie obrażajmy polskiej pomocy humanitarnej. Pamiętajcie, że jest PAH.
Racja, ten skrót myślowy może być źle odebrany i wtedy byłby krzywdzący. Oczywiście miałem na myśli pseudo-pomoc organizowaną przez kaczy nie-rząd i wspomnianą panią, o bardzo ograniczonych horyzontach.
Przepraszam.
Niemcy przyjęli po 2014, 3240 współpracowników afgańskich z rodzinami na 4900 żołnierzy zaangażowanych. Polska miała tam 2460 żołnierzy. Ilu Afgańczyków przyjęła po 2014 roku ?
My przyjmujemy Ukraińców do pracy przy truskawkach.
Wysłanie tornistrów nie rozwiąże tematu?
Plus ewentualnie konferencja Kłameusza na tle kilku uchodźców (hint dla kaczych gebelsów - można wypożyczyć, ew. zatrudnić statystów).
Rzeczywiście rzygać się chce, jak czytam te komentarze. Sami wybitni i zacietrzewieni eksperci. Przywrócmy tego Pawiana z Chobielina i jemu podobnych /autorów apelu/. To on współpracował z Talibami za czasów radzieckich, którzy wyszli na tarczy, defiladowo ale z honorem i teraz się śmieją. Potem zlikwidował ambasadę w Kabulu, a teraz apeluje, jakby nie wiedział jak to się robi i co już zrobiono. Przecież był też ministrem obrony PiSu. Gdzie on nie był. Jestem czytelnikiem Wyborczej od pierwszego numeru i nie ustalajcie po której jestem stronie. Jestem przerażony nie wiedzą i poziomem ostatnich publikacji oraz komentarzy na ten temat, włącznie z powyższą wypowiedzią. Postawą Amerykanów też. Trzeba było tam być, a potem filozofować
klęskę większości Europejskich krajów.
Kolejny powód do wstydu, po m. in. "hojnej" składce na badania nad szczepionką na Covid.
Rzeczywiście rzygać się chce, jak czytam te komentarze. Sami wybitni i zacietrzewieni eksperci. Przywrócmy tego Pawiana z Chobielina i jemu podobnych /autorów apelu/. To on współpracował z Talibami za czasów radzieckich, którzy wyszli na tarczy, defiladowo ale z honorem i teraz się śmieją. Potem zlikwidował ambasadę w Kabulu, a teraz apeluje, jakby nie wiedział jak to się robi i co już zrobiono. Przecież był też ministrem obrony PiSu. Gdzie on nie był. Jestem czytelnikiem Wyborczej od pierwszego numeru i nie ustalajcie po której jestem stronie. Jestem przerażony nie wiedzą i poziomem ostatnich publikacji oraz komentarzy na ten temat, włącznie z powyższą wypowiedzią. Postawą Amerykanów też. Trzeba było tam być, a potem filozofować
To prawda jest z tym bratankiem? Jakieś przypisy?
Afgańczycy mieli pecha nie są bratankami Tchórzewskiego.
Wszystkie portale o tym pisały: wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,27274701,msz-potwierdza-dyplomata-ewakuowany-z-indii-to-bratanek-posla.html
Dzięki. To, że w tym gangu każdy jest czyimś bratankiem, ciocią, kochankiem, żoną, ewentualnie (przyszłym) znajomym spod celi - to jasne jak dwa razy dwa. Bardziej miałem na myśli cudowne ozdrowienie - bo moja świadomość była taka, że ewakuują kogoś w stanie ciężkim oraz natychmiastową gotowość do dalszego żerowania. Ups. literówka, miałem na myśli natychmiastową gotowość do podjęcia dalszej służby dla ojczyzny, oczywiście.
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,27274701,msz-potwierdza-dyplomata-ewakuowany-z-indii-to-bratanek-posla.amp
Prawda, zapytaj wujka googla.
nie pamietasz ? To prawda.
Trochę wyrozumiałości. Inne kraje mają wywiad i te informacje spływają naturalnie. U nas nowoczesne podejście i czekają na telefony od zainteresowanych.
Ależ tą krew to oni mają od czasu swoich pierwszych rządów 2005-2007.
Polską krew i nie tylko.
. Sami wybitni i zacietrzewieni eksperci. Przywrócmy tego Pawiana z Chobielina i jemu podobnych /autorów apelu/. To on współpracował z Talibami za czasów radzieckich, którzy wyszli na tarczy, defiladowo ale z honorem i teraz się śmieją. Potem zlikwidował ambasadę w Kabulu, a teraz apeluje, jakby nie wiedział jak to się robi i co już zrobiono. Przecież był też ministrem obrony PiSu. Gdzie on nie był. Jestem czytelnikiem Wyborczej od pierwszego numeru i nie ustalajcie po której jestem stronie. Jestem przerażony nie wiedzą i poziomem ostatnich publikacji oraz komentarzy na ten temat, włącznie z powyższą wypowiedzią. Postawą Amerykanów też. Trzeba było tam być, a potem filozofować
Rzeczywiście rzygać się chce, jak czytam te komentarze. Sami wybitni i zacietrzewieni eksperci. Przywrócmy tego Pawiana z Chobielina i jemu podobnych /autorów apelu/. To on współpracował z Talibami za czasów radzieckich, którzy wyszli na tarczy, defiladowo ale z honorem i teraz się śmieją. Potem zlikwidował ambasadę w Kabulu, a teraz apeluje, jakby nie wiedział jak to się robi i co już zrobiono. Przecież był też ministrem obrony PiSu. Gdzie on nie był. Jestem czytelnikiem Wyborczej od pierwszego numeru i nie ustalajcie po której jestem stronie. Jestem przerażony nie wiedzą i poziomem ostatnich publikacji oraz komentarzy na ten temat, włącznie z powyższą wypowiedzią. Postawą Amerykanów też. Trzeba było tam być, a potem filozofować
Ale wiesz dlaczego zamknięto ambasadę?
Może z tego samego powodu przez 6 lat jej nie otworzono?
W powyższym kontekście brak współpracy gospodarczej i konieczność uzgadniania wszystkiego z sojusznikami to już pryszcz, ekspercie.
A co do samego Sikorskiego, ma większe rozeznanie w międzynarodowych sprawach niż PIS oleju na Orlenie.