Andrzej Poczobut, polsko-białoruski dziennikarz i działacz Związku Polaków na Białorusi, jest przetrzymywany w białoruskim więzieniu już 130 dni.

Białoruski sąd odrzucił pod koniec lipca skargę Andrzeja Poczobuta, w której ten zwracał uwagę na bezprawne pozbawienie go wolności i bezpodstawne przetrzymywanie w więzieniu Żodzino. Na razie Poczobut, oskarżony na podstawie sfabrykowanej przez białoruskie władze sprawy karnej o rzekomą „rehabilitację nazizmu", pozostanie więc w więzieniu.

Jego żona Oksana zastanawia się: "Andrzej został zatrzymany, aby nie mógł uciec z kraju i uciec przed wymiarem sprawiedliwości. Jednocześnie proponuje mu się opuszczenie Białorusi, pod warunkiem, że już nigdy nie wróci. A skargę odrzucili, by nie pozwolić mu uciec. Staram się to zrozumieć, ale to dziwna logika".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze